Czy chciałbyś trafić do Zony w realu?

Tutaj dyskutujemy w tematach, które nie pasują do żadnej części S.T.A.L.K.E.R.'a.
Regulamin forum
Chcesz zadać pytanie lub masz problem? Napisz w tym dziale, a Twój temat na pewno zostanie usunięty.

Re: Czy chciałbyś trafić do Zony w realu?

Postprzez XRobercik32X w 28 Sie 2010, 13:02

Wodzu dobrze mówi wy wszyscy mówicie że nie dalibyśmy rady a skąd wiecie znacie nas? Ja myśle że dałbym rade jestem prawie najszybszy w szkole więc uciec, może dałbym rade na siłownie chodze więc siły by mi nie zabrakło. A po za tym w stalkerze koty najczęściej miały bezpieczne zadania żaden pooczątkujący tam tak szybko nie ginął a większość rozwijała się i stawała się stalkerami.
Awatar użytkownika
XRobercik32X
Kot

Posty: 37
Dołączenie: 25 Sie 2010, 14:59
Ostatnio był: 01 Maj 2016, 16:45
Miejscowość: Łódź
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: TRs 301
Kozaki: 0

Reklamy Google

Re: Czy chciałbyś trafić do Zony w realu?

Postprzez Znajomy w 28 Sie 2010, 13:22

WodZu napisał(a):Ale przecież musi być jakaś szansa przetrwania choćby kilku dni.

Tak, jest szansa ale jest ona bardzo mała, Zona w realu nie byłaby do końca taka jak w grze, byłaby jeszcze bardziej ponura i przerażająca.

WodZu napisał(a):Ważne aby nie wędrować samemu. [...] Z kumplami zawsze inaczej. Albo będą uciekać z tobą, albo w porę uratują twój tyłek.

A znasz powiedzenie: "Umiesz liczyć? Licz na siebie!" W Zonie nikomu nie można ufać, nawet najlepszym kumplom, gdyż w takich sytuacjach będą raczej bardziej martwić się o swój niż czyjś tyłek.

XRobercik32X napisał(a):Ja myśle że dałbym rade jestem prawie najszybszy w szkole więc uciec, może dałbym rade na siłownie chodze więc siły by mi nie zabrakło.

Może i jesteś szybki, ale nie o to chodzi, chodzi przede wszystkim o wytrzymałość fizyczną jak i psychiczną... co ci po tym, że przebiegniesz 100m na pełnej rurze jak będziesz już dętka i pfff... oooo... dalej biec nie możesz...
A nawet jeżeli byś ujrzał jakieś mutanty, (nie daj Boże jakieś pijawki) i nawet jeżeli byś im uciekł to nie wiadomo czy po takim "spotkaniu" byś nie sfiksował?
Słuchajcie, na ekranie monitora i tak to już wygląda nie ciekawie, a zatem jak by to wyglądało w realu? Pomyślcie... tam tak różowo by nie było.
Image
Image
Image

Za ten post Znajomy otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Moraw.
Awatar użytkownika
Znajomy
Stalker

Posty: 104
Dołączenie: 01 Lip 2010, 11:14
Ostatnio był: 07 Gru 2013, 15:04
Miejscowość: Magazyny Wojskowe
Ulubiona broń: Akm 74/2U
Kozaki: 7

Re: Czy chciałbyś trafić do Zony w realu?

Postprzez XRobercik32X w 28 Sie 2010, 14:23

Spokojnie z wytrzymałością u mnie nie najgorzej, ale przyznaje nie wiem co bym zrobił gdybym spotkał np. pijawke
Ale z psami to myśle że dałbym rade tak w ogóle myśle że to nie jest kwestia wytrzymałości psychicznej a raczej przyzwyczajnia gdybym spotkał taką pijawke 4 razy to za 5 już bym się tak nie bał
Awatar użytkownika
XRobercik32X
Kot

Posty: 37
Dołączenie: 25 Sie 2010, 14:59
Ostatnio był: 01 Maj 2016, 16:45
Miejscowość: Łódź
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: TRs 301
Kozaki: 0

Re: Czy chciałbyś trafić do Zony w realu?

Postprzez Znajomy w 28 Sie 2010, 14:34

No nie wiem jak ty.. nikomu pisząc na tym forum nie chce w żaden sposób ubliżać ale po spotkaniu pijawki raczej spuratłbyś się w gacie i jakbyś miał szczęście to byś uciekł... i raczej tylko byś się modlił żeby nie spotkać następnej :P
Image
Image
Image
Awatar użytkownika
Znajomy
Stalker

Posty: 104
Dołączenie: 01 Lip 2010, 11:14
Ostatnio był: 07 Gru 2013, 15:04
Miejscowość: Magazyny Wojskowe
Ulubiona broń: Akm 74/2U
Kozaki: 7

Re: Czy chciałbyś trafić do Zony w realu?

Postprzez Alvarin w 28 Sie 2010, 20:34

@znajomy co chwile ktoś próbuje wytłumaczyć ludziom, że wycieczka do zony to wcale nie jest taki dobry pomysł, przedstawia mniej więcej te same argumenty, ale do niektórych to nie dotrze, dopóki nie dostaliby kulki w łeb od pierwszego napotkanego człowieka w zonie...

Za ten post Alvarin otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Szpagin.

Alvarin
Wygnany z Zony

Posty: 278
Dołączenie: 24 Kwi 2009, 21:00
Ostatnio był: 20 Mar 2012, 12:14
Miejscowość: Prypeć
Frakcja: Naukowcy
Ulubiona broń: IL 86
Kozaki: 12

Re: Czy chciałbyś trafić do Zony w realu?

Postprzez Śliski w 28 Sie 2010, 21:38

Do zony wyjechałbym tylko gdybym miał naprawdę mizerną sytuację finansową itp.
Ale Coolaśnie byłoby popolować na mutanty albo postrzelać się z bandytami ( tylko jeszcze przeżyć ) Gdybym trafił do Zony dołączył bym do wolnych stalkerów albo do Powinności.
Przypomniał mi się żart który wymyśliłem z kumplem u którego poznałem stalkera.
Stalker przez lata w zonie dorobił się fortuny ma całe worki rubli i chce wrócić do domu cudem prześlizgnął się przez wszystkie posterunki wojskowe jest już w domu Woła do swojej żony. - Skarbie jesteśmy bogaci zarobiłem tysiące rubli w zonie!- Ale kochanie.- odpowiada żona - od dwóch lat obowiązuje euro :D
Awatar użytkownika
Śliski
Stalker

Posty: 121
Dołączenie: 20 Maj 2010, 13:55
Ostatnio był: 21 Kwi 2016, 20:03
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Akm 74/2U
Kozaki: 14

Re: Czy chciałbyś trafić do Zony w realu?

Postprzez El Diablo w 28 Sie 2010, 22:01

Alvarin napisał(a): ale do niektórych to nie dotrze, dopóki nie dostaliby kulki w łeb od pierwszego napotkanego człowieka w zonie...


Ale nie od razu musi być kulka :facepalm: Może i śmieszny przykład, ale mówimy o ZONIE, TEJ ZE STALKERA, a czy tam giniemy od pestki pierwszego lepszego samotnika? Nie jest powiedziane ze Zona to kraina wrogiem i ołowiem płynąca, więc może tak naprawdę nie było by tak tragicznie :wink:
Image
Awatar użytkownika
El Diablo
Tropiciel

Posty: 314
Dołączenie: 09 Gru 2008, 22:17
Ostatnio był: 05 Paź 2021, 14:47
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 53

Re: Czy chciałbyś trafić do Zony w realu?

Postprzez Alvarin w 29 Sie 2010, 20:20

:facepalm: faktycznie, nie jest to kraina wrogiem i ołowiem płynąca. To kraina wrogiem, ołowiem, mutantami i anomaliami płynąca:P I w tej właśnie zonie możesz dostać kulkę w łeb od pierwszej napotkanej osoby za to, że po prostu ma zły dzień, co dopiero kiedy napotkamy mutanta czy wdepniemy w g***o snorka nie mówiąc nawet o anomaliach... To, że na początku gry wszyscy samotnicy są na żółto i nie otwierają do nas ognia nie znaczy, że tak by też było w realu, ale tylko tyle, że AL nie jest doskonały. Ale większośc ludzi w tym temacie wychodzi z założenia, że skoro przeszła stalkera, to w realu też by sobie tam poradziła... :facepalm:

Ale wiecie co? Jeśli taka zona powstanie, to zapłacę za wasz wyjazd do niej. Będzie mniej oszołomów w realnym świecie:P

Za ten post Alvarin otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive The Witcher.

Alvarin
Wygnany z Zony

Posty: 278
Dołączenie: 24 Kwi 2009, 21:00
Ostatnio był: 20 Mar 2012, 12:14
Miejscowość: Prypeć
Frakcja: Naukowcy
Ulubiona broń: IL 86
Kozaki: 12

Re: Czy chciałbyś trafić do Zony w realu?

Postprzez Znajomy w 29 Sie 2010, 20:47

@Alvarin racja, święta racja... tak naprawdę bandyci czy ludzie tego pokroju w Zonie, głównie polowaliby na nowoprzybyłych, mało doświadczonych "STALKER'ów"
Bardzo łatwa kasa...
Pisałem to już kilka razy Zona w realu byłaby miejscem jeszcze bardziej ponurym, strasznym i jeszcze bardziej niebezpiecznym, w grze wydaje się wszystko łatwe... gra odbiega od rzeczywistości. Zawsze tak było, jest i będzie...
Dziękuję skończyłem... nie chce mi się dalej pisać postów w tym temacie, ponieważ ktoś mądry to by już przeczytał strony wcześniej co, kto napisał. W ogóle proponuję zamknąć ten topic, ponieważ co chwila, praktycznie ktoś piszę to samo. (Np: Ja :E)
Image
Image
Image

Za ten post Znajomy otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Alvarin.
Awatar użytkownika
Znajomy
Stalker

Posty: 104
Dołączenie: 01 Lip 2010, 11:14
Ostatnio był: 07 Gru 2013, 15:04
Miejscowość: Magazyny Wojskowe
Ulubiona broń: Akm 74/2U
Kozaki: 7

Re: Czy chciałbyś trafić do Zony w realu?

Postprzez Adam w 29 Sie 2010, 21:39

Gdyby Strefa istniała w rzeczywistości, wszystko wygladałoby inaczej, niż jak w grze.
Oto kilka prostych powodów.
1. Zgraje reporterów, niepotrzebnych turystów i bogatych przewodników.
2. Napewno ONZ, NATO i jakieśtam Układy Warszawskie wysyłałyby tam miliardy (dosłownie) ludzi, którzyby oczyszczali Strefę.
3. Co do fikcyjnych anomalii i zjawisk nie mam odpowiedniego komentarza.
3. Mutanty załatwionoby z daleka, laboratoria zasypaliby (dobrą strategią na podziemne kompleksy jest wysłanie tam tysiąca stalkerów ;), żaden nie zginie, bo będzie każdy każdego pilnował)
4. Bandyckimi rzezimieszkami i najemnikami zająłby się Interpol.

Pisząc ogólnikowo: naszą kochaną Zonę wyczyściłby nasz styl życia.
Image
Image
Awatar użytkownika
Adam
Redaktor

Posty: 2524
Dołączenie: 27 Gru 2007, 12:13
Ostatnio był: 20 Wrz 2023, 17:49
Miejscowość: Kutno
Frakcja: Wojsko
Ulubiona broń: FT 200M
Kozaki: 393

Re: Czy chciałbyś trafić do Zony w realu?

Postprzez Alvarin w 29 Sie 2010, 22:15

Fajne podsumowanie będące niezłą podstawą do dalszej dyskusji;]

(...)
1. Zgraje reporterów, niepotrzebnych turystów i bogatych przewodników. zwłaszcza tych pierwszych... oni wedrą się wszędzie, nie ważne ile by ich to kosztowało...
2. Napewno ONZ, NATO i jakieśtam Układy Warszawskie wysyłałyby tam miliardy (dosłownie) ludzi, którzyby oczyszczali Strefę.nie zgadzam się całkowicie. gdyby takie coś istniało to byłoby potencjalnie cholernie dochodowym miejscem, oraz wyniki badań zony mogłyby doprowadzić do powstania ultranowoczesnych technologii. Rosja by nie popuściła takiego miejsca w łapy zachodu za żadne skarby świata, a że jakie jest podejście rosji do takich spraw, to pewnie skończyłoby się tak jak w stalkerze. Całość otoczona wojskiem (broniącym reszty świata przed zoną i zonę przed resztą świata) oraz z grupkami naukowców w potencjalnie najciekawszych miejscach.
(...)
3. Mutanty załatwionoby z daleka, laboratoria zasypaliby (dobrą strategią na podziemne kompleksy jest wysłanie tam tysiąca stalkerów ;), żaden nie zginie, bo będzie każdy każdego pilnował)mutanty z daleka... może... labolatoria zasypaliby tylko wtedy, kiedy musialiby opuścić teren zony, tak jak naziści zacierali ślady po sobie w POlsce pod koniec II Wojny, a co do tego, ze żaden stalker nie zginie... tu miałbym duuuże wątpliwości. Małe, wąskie, ciemne korytarze... jak dla mnie to jest ściana mięsa dla mutantów, a nie niepokonana armia czyścicieli podziemi:P
4. Bandyckimi rzezimieszkami i najemnikami zająłby się Interpol.jak w pkt.2 Interpol by tam nie wszedł oficjalnie. prawdopodobnie zachód nawet by sie nie dowiedział o istnieniu Zony. A zresztą kogo by tam miał ścigać interpol? I po co? To i tak byłoby gigantyczne więzienie otoczone ze wszystkich stron wojskiem. Jak tam poszukiwany wszedł to i tak pewnie zginął, po co narażać swoich ludzi bez potrzeby?

Pisząc ogólnikowo: naszą kochaną Zonę wyczyściłby nasz styl życiaPewnie by wyglądała zupełnie inaczej niż w grze, ale czy bezpieczniej... na pewno nie. A jeżeli byłaby taka wyczyszczona jak twierdzisz, to nie miałaby nic wspólnego z tym co tak przyciąga do niej niektórych najarańców i kółko się zamyka. Nie warto tam się udawać tak czy siak;].

Alvarin
Wygnany z Zony

Posty: 278
Dołączenie: 24 Kwi 2009, 21:00
Ostatnio był: 20 Mar 2012, 12:14
Miejscowość: Prypeć
Frakcja: Naukowcy
Ulubiona broń: IL 86
Kozaki: 12

Re: Czy chciałbyś trafić do Zony w realu?

Postprzez El Diablo w 29 Sie 2010, 22:30

Adam napisał(a):Gdyby Strefa istniała w rzeczywistości, wszystko wygladałoby inaczej, niż jak w grze.
Oto kilka prostych powodów.
1. Zgraje reporterów, niepotrzebnych turystów i bogatych przewodników.
2. Napewno ONZ, NATO i jakieśtam Układy Warszawskie wysyłałyby tam miliardy (dosłownie) ludzi, którzyby oczyszczali Strefę.
3. Co do fikcyjnych anomalii i zjawisk nie mam odpowiedniego komentarza.
3. Mutanty załatwionoby z daleka, laboratoria zasypaliby (dobrą strategią na podziemne kompleksy jest wysłanie tam tysiąca stalkerów ;), żaden nie zginie, bo będzie każdy każdego pilnował)
4. Bandyckimi rzezimieszkami i najemnikami zająłby się Interpol.

Pisząc ogólnikowo: naszą kochaną Zonę wyczyściłby nasz styl życia.


No i to jest sensowne podejście do tematu, a nie czarnowidztwo typu kulka w łeb na dzień dobry od pierwszej napotkanej osoby :facepalm: Masz stracha? To siedź z du*ą w wiosce kotów i się ucz, ćwicz strzelanie, używanie gadźetów typu giger, PDA itp. A dopiero potem zaryzykuj i zacznij wcinać nosa w zonę. Owszem mimo to możesz wyłapać kulkę, cóż... pech, ale powtarzam, MOŻESZ, nie musisz :) Ja i tak uważam że groźnie czy nie to i tak sporo z forumowiczów skusiła by się zajrzeć do Zony, część zes*ała by się w gacie po pierwszym dniu i wróciła do domku, ale część jakichś byłych komandosów czy po prostu zdolnych chłopaków zostałaby i pewnie nieźle by sobie radziła. W końcu na misje i wojny też jeżdżą młode chłopaki i nie wszystcy jednak giną :wink:
Image

Za ten post El Diablo otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Adam.
Awatar użytkownika
El Diablo
Tropiciel

Posty: 314
Dołączenie: 09 Gru 2008, 22:17
Ostatnio był: 05 Paź 2021, 14:47
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 53

PoprzedniaNastępna

Powróć do Ogólna dyskusja

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 3 gości