Zauważcie, jeżeli piramidy były by wielkości 1 metra. To można by powiedzieć, że Egipcjanie, Inkowie, Majowie doszli do tego sami(do tej geometrii), ale skoro piramidy nie mają 1 metra, więc pozostaje pytanie. JAK oni to zbudowali?
W szkole nas uczą, że piramidy budowało(w zależności od teorii naukowca na której się wzorujemy) od 10000-100000 niewolników/farmerów. Również w zależności od teorii budowano je od 20-40 lat. Zauważmy, że w książkach jest napisane "piramidy zostały zbudowane przez" zamiast "piramidy mogły zostać zbudowane przez" nic w ten deseń. Ale przecież Ci co piszą te książki nie są fizykami, architektami i nie wiedzą/nie koniecznie rozumieją co jest potrzebne do budowania tych rzeczy. Tak jakby nie zdawali sobie sprawy z tego, że osiągnięcie tak wielkiej precyzji przy stawianiu kamiennych bloków tej wielkości jest niebywale trudne. Jeszcze jedno miedź nie tnie kamienia i do tej pory nie znaleziono sposobu jak to zrobić( no chyba, że jakiś super moder co ma sprzęt z NASA to zrobił...). Wygląda to tak jakby mieli po prostu doktoraty i siedzieli umysłowo w XVIII wieku, bo jadą ciągle na tym samym i nie są w stanie wyobrazić sobie czegoś innego. Więc może historia Ziemi i naszej cywilizacji jest inna niż nam się wydaje? Wielka Piramida w Gizie ma 146,6 metrów wysokości. Zbudowana jest w przybliżeniu z 2,300,000 bloków skalnych. Podstawą tej piramidy jest kwadrat o wielkości 13 akrów. Gdy umieszczono na szczycie ostatnie bloki to piramida wydawała by się idealna. Zauważmy, że wierzchołek piramidy jest przesunięty o 6mm od centrum kwadratu piramidy. I szczerze mówiąc wątpie czy w dzisiejszych czasach najlepsze przedsiębiorstwo budowlane po umieszczeniu 2300000 bloków skalnych uzyskało by taką precyzję. Musieli byśmy 6mm podzielić przez 2300000 aby dostać dokładność rozmieszczenia. A w momencie ukończenia piramidy jej orientacja była niezwykle dokładna względem gwiazd. W Wielkiej Piramidzie w Komnacie Królewskiej jest setka granitowych które zostały podniesione na wysokość 45 metrów i ustawione idealnie by utworzyć ujście dla ciśnień bloków na górze tak, że wszystko trzyma się razem.
Jest też problem natury archeologicznej, bo po umieszczeniu tysięcy hieroglifów przez Egipcjan nie spotkano się z takim który mówi o tym, że to EGIPCJANIE ZBUDOWALI PIRAMIDY.Nic na terenie Majów nie mówi, że to oni je zbudowali to samo z Inkami. Mówi się, że piramidy zostały budowane jako grobowce. Oczekiwalibyście, że powodem dla którego nam to mówią jest to, że znaleźli mumie faraonów w piramidach. Faktem jest jednak to, że nigdy żadna mumia nie została znaleziona w piramidzie. W Egipcie mumie faraonów znajdywały się w "Dolinie Królów". Więc jeżeli faraon zbudował by sobie taką piramidę w "ogródku" to logicznie myśląc zostawił by na wejściu jakąś wiadomość typu "Tak i tak tego i tamtego roku, dla faraona x kochany lud wzniósł piramidę"(w każdym razie coś w ten deseń). Są piramidy w Egipcie, które były całkowicie zapieczętowane gdy je odnaleziono łącznie z Wielką Piramidą w Gizie. W dawniejszych czasach archeolodzy prawie jak łowcy skarbów musieli sobie torować drogę dynamitem, bo nie mogli znaleźć wejścia. Wejścia były zasłonięte 20 tonowymi głazami które tak dobrze pasowały do reszty, że nie mogli znaleźć wejścia. A więc utorowali sobie drogę dynamitem, a w przypadku Wielkiej Piramidy wpadli do tunelu i cofnęli się nim do wyjścia i usunęli plomby, a potem zazwyczaj docierali do sarkofagu który był zapieczętowany. Sarkofag był przykryty granitową płytą która czasami mogła ważyć do 20 ton. Usuwali pokrywę z wielkim trudem odpieczętowywali go z wielkim trudem i zastawali go pustym. Całkowicie pustym, jaki był ich wniosek? Złodzieje grobowców dotarli do grobowca przed nimi
Złodzieje grobowców jakoś znaleźli wejście usunęli pokrywę, weszli do środka zabrali wszystkie skarby, usunęli ciało mumi, podnieśli pokrywę, usunęli ciało, zabrali resztę rzeczy, posprzątali po sobie, założyli pokrywę z powrotem, zapieczętowali, wrócili z powrotem na zewnątrz, założyli plombę, upewnili się, że wszystko jest ok i sobie poszli...
W tych teoriach są wielkie dziury obejmujące tony materiału.
Więc dla przykładu mamy sfinksa na przedzie piramidy w Gizie. Wbrew pozorom sfinks nie jest zbudowanym modelem, ale jest właściwie zbudowanym posągiem. Posągiem wyrzeźbionym w płaskowyżu w Gizie. Są tam bardzo ciekawe rzeczy. Gdybyście zostali wyznaczeni do budowy sfinksa co byście zrobili? Musieli byście wyciąć zagrodę wokół ciała sfinksa aby rozpocząć rzeźbienie. Ale oni zamiast wynosić małe bloki na zewnątrz zagrody
Gdybyście Wy to mieli zrobić to byście wyjmowali bloki które ważą po 45kg, może 90 kg, a może 230 kg. Gdybyście mieli doby udźwig to może doszlibyście do 350 kg bloków może 900 kg... Dlaczego mieli byśmy ruszać coś większego? Robi się to co jest prostsze.
Przemieszczacie rzeczy, które odpowiadają waszej technologii, a nie przemieszczacie tego co sprawia wam problemy. Egipcjanie(przypuszczalnie) jakimś cudem przemieszczali TE bloki z zagrody. Te bloki są znane z tego, że pochodzą z zagrody ponieważ idealnie pasują do warstw znajdujących się w zagrodzie. Można nawet powiedzieć gdzie dany blok pasuje. A dane bloki ważą po 200 TON... Więc z tego wynika, że goście z przed 2000 tysięcy lat biegali sobie w sandałach i przesuwali i układali sobie 200 tonowe bloki od tak
W celu zbudowania czegoś co się teraz nazywa Świątynią sfinksa lub Świątynia Doliny. To są trochę niepokojące wiadomości nie można sobie ich pomijać. Sfinks ma również na sobie ślady erozji, które mają wpływ na nasze, pojęcie tego kiedy został wyrzeźbiony. Nowe dowody[R.A Schwaller de Lubicz, French Scholar(1891-1962), John Anthony West, Independent Egyptologist, Robert Schoch, Geologis, Boston University] wskazują na to, że erozja jaką można znaleźć na sfinksie i na zagrodzie z której wycięto 200 tonowe bloki. Wymaga sporej ilości opadów deszczu przez długi okres, by magła powstać. Wiemy z zapisu historycznego i geologicznego, że ilość deszczu potrzebna do powstania tego typu erozji mogła mieć miejsce
TYLKO POCZĄWSZY OD 10 TYSIĘCY LAT TEMU PO OSTATNIEJ EPOCE LODOWCOWEJ.To by znaczyło, że sfinks nie został wyrzeźbiony 4000 tysiące lat temu, a gdzieś pomiędzy 10-12 tysięcy lat temu.
Więc mamy teraz największy archeologiczny problem, gdyż mamy ludzi z przed 10 tysięcy lat spacerujących z 200 tonowymi blokami. To poważna kwestia w tym momencie. Jest inna świątynia w Egipcie, która jest bardzo ważną świątynią w Egipcie, która nie jest tak dobrze znana i rozpoznawana, a obecnie dobrze strzeżona. Jest ona anomalią w Egipskich budowlach. Nazywa się ona Świątynia Ozyrysa. Bloki różowego/blado różowego granitu wypolerowane są ułożone w zorganizowaną i niesamowitą budowlę.
Musimy zdać sobie sprawę, że mówimy o Egipcjanach, którzy nie znają koła, wyciągów, dźwigów. Żeby chwytać rzeczy i układać je jedne na drugich. Ta świątynia jest również kontrowersyjna bo jest woda na dnie. Która co roku ją zalewa lub stoi nawet cały czas ponieważ jest to poniżej poziomu Nilu. Świątynia jest wkopana w Ziemię. Kiedy archeolodzy znaleźli ją po raz pierwszy to powiedzieli, że Egipcjanie najpierw kopali w Ziemi i stamtąd budowali, ale nie ma nigdzie w Egipcie dowodów, że tak robiono. Świątynia już tam była, a potem osad wytworzył warstwy, które ostatecznie pogrzebały świątynie. Dopiero później archeolodzy znaleźli ją i wykopali. Obecnie uważa się, że świątynia została zbudowana około 10-12 tysięcy lat temu. Jest tam także na ścianie,coś co jest bardzo spopularyzowane jako "Kwiat życia". Są one umieszczone(2) wysoko na filarach i są one w pewnej geometrii odciśnięte na ścianie granitowej. A dokładniej można zauważyć, że nie są one wykute czy też wycięte, jest to wypalone w strukturze atomowej granitu. Więc dochodzi kolejny problem, oprócz tego, że ludzie przenosili 200 tonowe bloki to jeszcze posiadali lasery.
Nowoczesny Egipcjanin. Broń laserowa+umiejętność władania 200 tonowymi blokami
Co ciekawe kiedy się weźmie tą geometrię i ekstrapoluje się nią w strukturę 3D to każde koło staje się strefą. Pojawiają się płaty i jeżeli umieści się czworościan w każdej ze stref to otrzymamy siatkę 64 czworościanów.
W zasadzie wychodzi na to, że posiadali o wiele lepszą technologię niż my posiadamy teraz. Być może dla tego, że nasze technologie są oparte na reakcyjnych, ekspozycyjnych technologiach, zamiast ściągających technologiach krzywizny czasoprzestrzeni, która pozwoliła by kontrolować pola grawitacyjne itp.
Ci Egipcjanie mieli również hieroglify, które reprezentowały najwyższy poziom inincjacji, który miał coś wspólengo z Bogami słonecznymi.
Koniec części pierwszej.
Drugą jutro napisze bo po prostu już mi się nie chce
Mam nadzieje, że się spodobało.