Ocena gry

Na trzeźwo to możemy dyskutować tylko o ogólnych sprawach, rzekł Naznaczony, wychodząc z baru.

Re: Ocena gry

Postprzez Proteanin w 30 Cze 2010, 00:16

- Grafika/stabilność: 80%
- Grywalność: 95%
- Fabuła/Misje: 80%
- Klimat: 100%
- Ekwipunek/broń/PDA: 90%
- Udźwiękowienie: 100%
- FINALNA OCENA: 90,83%

- Grafika/stabilność: Mnie grafika zbyt nie obchodzi. A na moim sprzęcie na full detalach stabilność była lepsza niż na najmniejszych.
- Grywalność: Była ona dosyć duża jak pożyczałem grę kolegom to nie spodobała się tylko jednej osobie na jakieś 300.
- Fabuła/Misje: Była dosyć dobra ale nie aż tak jak na standardy GSC.
- Klimat: Był boski łażące pijawki chociaż powinny być na bagnach również to by dodało dreszczyku. Spodobało mi się również nastawienie frakcji Pierd***** Powinność vs. Niezwyciężona Wolność. Oraz prawie realistyczne otoczenie. Ciekawe anomalie i emisje.
- Ekwipunek/broń/PDA: Broń jak to broń jest i zawsze będzie. Ekwipunek, zaskoczyły mnie detektory oraz możliwości ulepszenia. PDA (broń panie boże by jego nie było w następnej części) zaciekawiła mnie zakładka postęp i wojny frakcji oraz było ciekawsze moim zdaniem od tego z cienia Czarnobyla.
- Udźwiękowienie: Było boskie (i jest dalej) takie powinno być w każdej niepolskiej grze ten lektor normalnie mnie podnieca. Z tym dźwiękiem i moimi głośnikami grało mi się tak jak by to był naprawdę ciekawy film. -FINALNA OCENA: Więcej takich gier oczywiście lepsza fabuła i grafika i każdy by w taką grę grał.
PS. Jak może niektórzy wiedzą uczę się Rosyjskiego.
Поздравления и один для членов свободы казаков и обязанности "Будь ты сожжен вместе с теми, кто вы поддерживаете. Да здравствует свобода!
Przełóżcie to sobie.
Поздравления и один для членов свободы казаков и обязанности "Будь ты сожжен вместе с теми, кто поддерживает тебя. Да здравствует свобода!
Jeżeli jesteś stalkerem przeżuć się na Wolność Jeżeli jesteś w powinności to wypij redbulla a potem na 2 piętrze w swojej bazie, rozpędź się i wyskocz z obrusem zawiązanym na szyi z okna. Bardzo był bym ci wdzięczny.
Proteanin
Kot

Posty: 38
Dołączenie: 27 Cze 2010, 00:37
Ostatnio był: 26 Lip 2010, 21:59
Miejscowość: Polkowice
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: RP-74
Kozaki: 0

Reklamy Google

Re: Ocena gry

Postprzez Znajomy w 01 Lip 2010, 12:22

- Grafika/stabilność: 60%
- Grywalność: 100%
- Fabuła/Misje: 75%
- Klimat: 100%
- Ekwipunek/broń/PDA: 90%
- Udźwiękowienie: 95%
- FINALNA OCENA: 86,66%

Grafika/stabilność: w porządku, zobaczyłem wszystko to co urzekło mnie w SoCh ;) Noo, nadal szwankuje fizyka. No i te BugTrap'y.
Grywalność: no tu tak naprawdę nawet nie wiem co napisać, ponieważ to będzie zaraz obok klimatu największa zaleta tej gry. (zawsze gdy siadałem do tej gry nie nudziłem się, chciałem dalej poznawać tajemnice Zony)
Fabuła/Misje
: Tutaj mam takie mieszane uczucia, czasami misje po prostu mogłyby być troszeczkę bardziej przyciągające uwagę, a co do fabuły to uważam, że "jedynka" bardziej mnie zaskoczyła co nie zmienia faktu, że nadal jest dobrze.
Klimat: To jest to bez czego ta gra nie mogłaby istnieć. Nic więcej do powiedzenia/napisania, gdyż słowo klimat, mówi tutaj wszystko samo za siebie. (Ah, tłukące się hordy mutantów i różnej maści Stalkerów, lub też ten język rosyjski, najlepsze piosenki w akompaniamecie gitary, :wódka:)
Ekwipunek/broń/PDA: Plecak przejrzysty (no może nie do końca), a co do asortymentu zabawek nie mam zastrzeżeń(możliwość upgrade broni), a PDA też jest w sumie dobre.
Udźwiękowienie: Booooże! STALKER powinien być przykładem na udźwiękowienie innych gier tego typu. Wystrzały, głosy oddawane przez mutanty, nawet same rozmowy z postaciami (wiadomo, że po rosyjsku). No i nawet same "odgłosy" Zony robią z tej gry, grę wyjątkową i unikatową.
Podsumowując. Gra jest bardzo dobra a nawet świetna. Przejście jej kilka razy na pewno nikomu się nie znudzi. A poza tym ten klimat tak na prawdę to sedno tej gry. Odkrywanie tajemnic Zony to istna przyjemność. :wódka:
Image
Image
Image
Awatar użytkownika
Znajomy
Stalker

Posty: 104
Dołączenie: 01 Lip 2010, 11:14
Ostatnio był: 07 Gru 2013, 15:04
Miejscowość: Magazyny Wojskowe
Ulubiona broń: Akm 74/2U
Kozaki: 7

Re: Ocena gry

Postprzez Floper Szczur w 02 Lip 2010, 21:36

- Grafika/stabilność: 75%
- Grywalność: 85%
- Fabuła/Misje: 70%
- Klimat: 100%
- Ekwipunek/broń/PDA: 80 %
- Udźwiękowienie: 90%
- FINALNA OCENA: 85,33%

Czyste niebo jest jak kazdy Stalker.Mogla byc to gra idealna a wyszla tylko bardzo dobra.Wszytko zaczyna sie znakomicie.Budzimy sie w bazie tytulowego Czystego Nieba,rozmawiamy i idziemy zabojowac.Po malym treningu znowu jest w bazie i jeszcze raz ruszamy na bagna ale may uruchomione wojny frakcji.Na poczatek wydawalo mi sie ze to znakomita opcja.Stalkerzy walczyli na calej mapie,zdowyla obozy itp.Jednak gdy dostajemy zadanie by utrzymac dany obiekt pojawia sie blad bo sami go nie zdobedziemy tylko nasi towarzysze musza nas wyreczyc ale rzadko przychodza.Dodadkowo przeciwnik jest takim cieniasem ze zawsze ma mniej odzialow.Nawet na mistrzu.Ale nie przeskadza to naszym wojakom aby czasem zignorowali wrogi odzial dopoki nie zaatakuje innym bugiem sa mp stalkerzy wzywajacy pomocy ktorzy nie beda walczyc ani kryc sie dopoki nie przybedziemy.Nie mozemy byc w kazdej frakcji niestety.A dialogi nie zmieniaja sie z tego powodu.NPC potrafia przesuwac gracza przez co nie raz wywali mnie oslony.A spawn wroga jest walniety.Rozwalilem z 25 zolnierzy biore gnaty nikogo w poblizu a z nikad nadchodzi kolejna pielgrzymka.Glupie utrudnie gry.AI jest na przyzwoitym poziomie.Stalkerzy chowaja sie za oslonami,rzucaja granty itp.Ale czasem maja odchyly np. Ja strzelam do nich z Wintara a ci nic.Grafika zostala poleprzona ale niestety niektore modele zniknely z gry a i tak jest bez rewelacji ale za to bardzo klimatycznie.Udzwiekowienie bardziej przypomina mi film dokumentalny a to za sprawa lektora.Dziwny ale Bardzo udany pomysl szkoda ze nie wszystko jest przetlumaczone(bajki przy ognisku).Nowych mutkow brak ale stare sa nadal jare(i ladnie wygladaja) jednak mialem wrazenie ze jest ich mniej.Im dalej w gre tym gorzej a to dlatego ze watek glowny jest liniowy a szkoda.Mamy tez1 zakonczenie a watem w elektrowni skrocony.A na najnowszym patchu nadal bledy sa(tesknota za pulpitem) na szczescie nie tak duzo ale wiecej niz w cieniu.Mimo to Stalker jest klimatyczny, fajnie sie w nim strzela,a mi daje radoche samo patrzenie w pudelko(takie ladniutkie).Multi jest bardzo dobry niestety sa duze pingi.Mimo wszystko polecam Stalkerabo to baldzo dobra gra.A ze jest teraz za 40 zl to naprawde warto wydac troche kasy.A u mnie stoi pod Zewem I nad Cieniem.Wiec jezeli nie masz Czystego Nieba a lubisz klimatyczne gry to musisz niestety go kupic(albo przejsc jeszcze raz).
:

Tylko Monolit może was uratować.
Awatar użytkownika
Floper Szczur
Stalker

Posty: 82
Dołączenie: 01 Lip 2010, 02:08
Ostatnio był: 07 Sty 2013, 06:35
Frakcja: Monolit
Ulubiona broń: RPG-7u
Kozaki: 19

Re: Ocena gry

Postprzez Dodox w 09 Lip 2010, 12:04

- Grafika/stabilność:87%
- Grywalność:75%
- Fabuła/Misje:75%
- Klimat:100%
- Ekwipunek/broń/PDA:95%
- Udźwiękowienie:75%
- FINALNA OCENA:75,43%

Oceniłem tak stalkera ponieważ tylko czyste niebo ma możliwość przyłączenia się do frakcji ale klimat z poprzedniej części grafika i grywalność bardzo się poprawiły tak samo jak fabuła .
Kto czyta CD-ACTION wie że na świecie stalker nie był wysoko oceniany za grafe czy broń albo grywalność ale za ten klimat który jest jeszcze zdwojony wspaniałym dźwiękiem . Według specjalistów gatunków takich jak stalker jest on jedną z najbardziej wyszlifowanych gier ale to czyste niebo jest największym członkiem rodziny . Cała redakcja cd uważa że zew Prypeci nie jest już taki dobry jak poprzedniczki ale klimat został utrzymany a nawet ulepszony.
Naszą powinnością jest roznieść w pył całe plugastwo Zony i ją samą
Image
Awatar użytkownika
Dodox
Stalker

Posty: 80
Dołączenie: 11 Cze 2010, 21:21
Ostatnio był: 06 Mar 2013, 19:57
Miejscowość: Poznań
Frakcja: Powinność
Ulubiona broń: Tunder S14
Kozaki: 4

Re: Ocena gry

Postprzez lukas9717 w 01 Sie 2010, 10:09

-Grafika/stabilności:89%

-Grywalność:73%

-Fabuła/misje:73%

-Klimat:75%

-Ekwipunek/broni/50%

-Udźwiękowienie:10%

-FINALNA OCENA 70,99%

Dlamnie ten Stalker jest bardzo rozluźniająca i nawet fajny tylko brak muzy :(
lukas9717
Kot

Posty: 2
Dołączenie: 31 Lip 2010, 20:23
Ostatnio był: 02 Sie 2010, 10:15
Frakcja: Bandyci
Ulubiona broń: Striker
Kozaki: 0

Re: Ocena gry

Postprzez Ojciec Walerian w 01 Sie 2010, 15:21

grafika całkiem niezła ale często wywala na przejściach i to najbradziej mnie wnerwia ja u końca misji a tu mnie wywala ale jakoś udało się przejść grę moja ocena to 9/10 a i emisje to dopiero klasyka za emisje dam yyyyy 10/10 :wódka: :E
Awatar użytkownika
Ojciec Walerian
Kot

Posty: 9
Dołączenie: 31 Lip 2010, 11:40
Ostatnio był: 16 Sie 2010, 10:36
Miejscowość: Elektrownia atomowa w czarnobylu
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Fast-shooting Akm 74/2
Kozaki: 0

Re: Ocena gry

Postprzez Sov_Maiar w 07 Sie 2010, 22:21

Zacznijmy od lokacji, a na samym początku od bagien. Imho jedno z lepszych miejsc w zonie, klimatyczne, spore i naszpikowane promieniowaniem (w wodzie tylko, na szczęście też gdzie nie gdzie trochę zwykłych anomalii). Czasem wygląda po prostu bajecznie, nie jak te stare lokacje, lekko tylko odpicowane. Taki Kordon... jakąś widzę nieścisłość fabularną, że niby w ciągu tych kilku dni neutralna baza zmieniła się w opuszczone gospodarstwo? Ta lokacyjka gorsza niż w SoC'u, jeszcze jakaś taka ludna. (najczęściej w mutanty, miałem dwie gry i w ciągu tych dwóch gier mutanty zdobyły większość przyczółków). Wysypisko zrobiło na mnie lepsze wrażenie, pewnie tylko z powodu pchliego targu, bo czasem aż dostawałem szału że dane grupy stalkerów nie chcą zdobywać albo chociażby iść do danych punktów. Instytut badawczy tragiczny, dwie bazy i tyle co by było, ofc. po zabiciu bandytów. Czasem tylko tam jakaś grupka mutantów się pojawi a tak to nic, chociaż lekki plus za nowe podziemia, to mimo wszystko całkiem okrojone, i to tak mocno. (jeden tunel ze spalaczami, jedno pomieszczenie z kontrolerem i tak 1/4 tego co było w SoC, okropieństwo!). Dolina mroku podobnie, nadawała się tylko do dwóch rzeczy. Fabuła i wojna frakcji, nic innego, dodatkowego, nie licząc tych zadań od stalkerów gdzie tylko było trzeba pobiegać po dolinie a to po gitare a to pendrive'a. Jeszcze brak tych klimatycznych podziemi i dolina mroku idzie w sfere lokacji gdzie zaglądam tylko, gdy muszę. Jantar całkiem całkiem, plus za te nowe ziemie tam na zachód chociaż mimo wszystko za małe jak na oficjalny dodatek! Całkowicie nie rekompensuje utraty całych podziemi. Magazyny wojskowe też specjalnie mi nie przypadły do gustu, a to pewnie że większość czasu w nich spędziłem gdy była noc lub tego że nigdy nie przepadałem za współpracą z wolnością. Toż nawet miasteczko z pijawkami cierpi na ich brak, jedyne co to grupka najemników. Toż nawet do zniszczonego helikoptera ledwie się zbliżyłem by zniszczyć oddział monolitu, a tu już Szrama powoli tracił wszelakie zmysły. Nawet odbijanie magazynów to taka całkowita sieczka, pewnie dlatego że wykonywałem zadanie solo. Wreszcie wielka poprawa następuje w czerwonym lesie! Tak on powinien wyglądać od początku, chociaż mógłby być ciut większy. Anomalie, promieniowanie i mutanty. Wreszcie jakieś wyzywanie, plus ci wszyscy stalkerzy, którzy przeważnie byli wybijani do nogi (sporo magazynków zmarnowałem na nibyolbrzyma). Leśnik jeszcze dodaje klimatu, jak i oddziały powinności. Stamtąd jednak trafiamy do Limańska! Tak wielki potencjał okropnie zmarnowany, chyba najbardziej oskryptowana lokacja w stalkerach, no ona albo szpital. Skręcam w prawo, promieniowanie, skręcam w lewo, promieniowanie, idę za bardzo do przodu, to samo! A lokacja wygląda całkiem całkiem, niestety ogranicza się do prowadzenia za rączkę i typowej siekaniny. Najbardziej dobiła mnie niewidzialna ściana, w momencie gdy trzeba iść kanałem do innego oddziału czystego nieba. Ja tak jakoś poszedłem na wprost, tam wiry, jakoś przeszedłem i ups! Promieniowanie i niewidzialna ściana, całkowita przesada. Szpital choć klimatyczny i to całkiem, ograniczał się do typowej siekaniny, tym większej że miałem tylko erkaem ponieważ nie było amuncji do mojego ulepszonego kałacha, śmiech na sali! Wszystkie rodzaje amunicji są, tylko nie te, a w SoC'u owej było najwięcej w Prypeci i Elektrowni. Wracając, szpital to oskryptowana lokacja z trzema salami! Broń boże przed takimi rzeczami w przyszłości. O Elektrowni lepiej w ogóle nie mówić, w końcu lokacja w którą można "przejść" stojąć. ; )

Tutaj też olbrzymi minus za usunięte lokacje. Jakoś nigdy nie potrafiłem dojść do jakichś mądrych wniosków dlaczego dzicz i bar były pod wpływami mózgozwęglacza (a takie już magazyny wojskowe nie). Mogli przecież z tego cholerne baru, stworzyć lokacje podobną do owej dziczy z Soc'u gdzie widać zmagania sporej ilości frakcji, dla mnie byłoby całkiem fajne, a tak? Pustota, tylko mogę pochwalić twórców za nowe przejścia między lokacjami. Ale brak Prypeci robi swoje, pewnie niedługo Czyste Niebo pójdzie w odstawkę, i wróci się do SoC"u. Bo tam nawet elektrownia była o wiele ciekawsza, chociaż tylko czerwony las ustępuje. (i większość lokacji jako takich, chociaż tam nie tych wojen frakcji.)

Tutaj dochodzimy do elementu wojen frakcji, i szczerze, to wolałem tą stagnację z SoC'a. Bagna to całkowity, nudny i za prosty samouczek, gdzie Czyste Niebo bez mojej pomocy raz dwa zdobywa wszystkie przyczółki! Jak to szło, oni nie znają się na walce? Śmiech na sali. Tym większy, że nawet wtedy gdy mordowałem dane oddziały Czystego Niebo, Ci i tak wszystko podbijali mając nieskończone uzupełnienia... a renegaci, jak to lenie, nic nie robiły. Koniec końców zawsze dochodziło do tej samej sytuacji, tam w środku mutanci, na północy renegaci, a cała reszta Czyste Niebo, i wprawdzie nie ma już po co siedzieć w tej lokacji. Imho całkowita przesada. Mutanty powinny się ruszyć, renegaci powinni się ruszyć, jak i powinni przyjść stalkerzy, wojskowi, czasem najemnicy i to by była wojna frakcji! A nie jakieś tam walki między dwoma frakcjami, jakby się zmówili. Równie podobnie w Kordonie, na początku wyganiamy wojskowych i bandytów, i jedyne co pozostaje to bronić się przed mutantami a koniec końców i tak Ci zdobędą np. taki most, a stalkerzy co? Nic! Nawet nie będą się starali odbić, wielkie tylko szczęście jest gdy pójdą na północ. Od taki magazyn bandytów to zawsze musiałem w pojedynkę zdobywać. (Przynajmniej było warto jeżeli patrzeć na nagrodę.) Wysypisko trochę zyskuje w wojnie frakcji, pewnie dlatego że walczą tu i bandyci i stalkerzy, jak i wolność i powinność. Koniec końców ktoś zyskuje przewagę, i robi się całkowita nuda. Podobnie w instytucie badawczym jak i w Dolinie Mroku. Jantar to samo. Kilka ataków zombie potem całkowita stagnacja. Owa stagnacja też w czerwonym lesie, tylko raz bodajże samotnicy atakowali polankę, potem dostałem zadanie by ją utrzymać, ale już do końca gry nikt nie pośpieszył się by ją zaatakować. W magazynach trochę walki jest, ale też mało. Szpital i Limańsk to nie ma co już mówić, za bardzo oskryptowane. Szczerze, to spodziewałem się czegoś lepszego, większej różnorodności. (powinni dodać monolit, najemników, wojsko do frakcji, i nawet coś w stylu mutantów/zony jako takiej.) A nawet obecne wojny niezmiernie czasem irytowały, gdy taka chociażby powinność nie chciała wejść do Doliny Mroku chociaż wybiłem tam wszystko, oprócz samej wolnościowej bazy. Raz do końca rozegrana lokacja nie nadaje się już do zabawy, bo i nie ma wrogów, bo i artefakty się ponownie nie tworzą. Wychodzi tylko by przejść grę, przejść grę i tak dalej, aż się zainstaluje jakieś ciekawe mody.

Grafika całkiem całkiem, a nawet lepiej. O wiele, wiele lepiej mi przypadła do gustu niż ten SoC. Tak jakby bardziej kolorowo, wreszcie ciemne noce, wygląd broni w dłoniach (te oddalenie większe, i to jak się poruszają gdy się biega). W dodatku jeszcze wygląd rąk w zależności od pancerza, lubię takie szczegóły. Samo oświetlenie bajeczne, chociaż crashe x-ray'a irytują niezmiernie. O ile w zwykłym SoC'u crashów miałem jak na lekarstwo, głównie przy użyciu modów, to niestety na Czystym Niebie te nawiedzają mnie regularnie. Dźwięk imho lepszy od poprzedniczki chociaż kilku rzeczy ścierpieć nie mogę. Muzyki z bazy wolności a najbardziej z bazy powinności. Doprowadza wręcz do szału, zwłaszcza że ten sam kawałek ma gra Heroes of Annihilated Empires, a że trochę w tą grałem, zawsze jak wchodzę do bazy powinności kojarzy mi się to cholerne fantasy i nie idzie utrzymać klimatu.

Z różnych mniej lub bardziej ważnych szczegółów oczywiście wyższość Czystego Nieba nad SoC'em. Zwłaszcza modyfikacje broni i pancerzy, chociaż tutaj nawet można ujrzeć cholerne natrętności, takie jak to że bronie nie ulepszone to bronie tragiczne. Pamiętam jak w szpitalu mi się skończyła amunicja do kałacha, wziąłem w łapę karabinek Avalanche i nie szło w coś trafić! Aż cud że wziąłem tego erkaema inaczej musiałbym się męczyć. Podobają mi się też zadania od przypadkowych stalkerów, z swoją mini-mini-fabułką zazwyczaj przynieść to i tamto, i tak dalej, ale dla swojej nagrody warte. Ot, powinni dać to jeszcze w SoC'u. Z wad jako takich muszę dodać też PDA. Brak rankingu był dla mnie tragedią, chociaż ten ranking w SoC i tak był tragiczny, żadnego odbicia na świat gry, i tak dalej i dalej, ot, tylko osiągniecie iluś tam punków zwiększało rangę. Brak encyklopedii niewybaczalny, to powinni dodać imho musowo. I jeszcze pancerze, gdzie się te wszystkie podziały? Ot, nawet nie ma kombinezonów naukowców, pancerzu monolitu, i tak dalej, szkoda!

Fabuła jest dość specyficzna. Zaczynamy na samej górze, i powoli powoli schodzimy na sam dół, aż do najgorszego. I tutaj nic dodać nic ująć, bo nawet takie fajne postacie jak Leśnik czy akcja z Lewusem nic nie ratują, ot SoC był o wiele lepszy, większy, więcej wyjaśniał, więcej opcji dawał i tak dalej. Ogółem średniawo, tutaj już tak bardzo wymagający nie będę. Ostatecznie warto stwierdzić, ze większość tych wad/niedoróbek/błędów ratuje klimat gry i grywalność, bo mimo wszystko obu tych rzeczy Czystemu Niebu nie brak. Jest w miarę dobrze, ale mogłoby być o niebo (hyhy) lepiej, cóż, szkoda. ; p

- Grafika/stabilność: 70%
- Grywalność: 80%
- Fabuła/Misje: 50%
- Klimat: 100%
- Ekwipunek/broń/PDA: 70%
- Udźwiękowienie: 90%
- FINALNA OCENA: 76%
Awatar użytkownika
Sov_Maiar
Stalker

Posty: 66
Dołączenie: 09 Lip 2010, 20:02
Ostatnio był: 05 Lip 2021, 02:39
Frakcja: Monolit
Ulubiona broń: FT 200M
Kozaki: 22

Re: Ocena gry

Postprzez Snorky_89 w 09 Sie 2010, 18:49

- Grafika/stabilność: 90%
- Grywalność: 80%
- Fabuła/Misje: 70%
- Klimat: 100%
- Ekwipunek/broń/PDA: 80%
- Udźwiękowienie: 90%
- FINALNA OCENA: 80%

Od siebie:

GRAFIKA
Moim zdaniem lepsza od Shadow of Chernobyl i Zew prypeci. Przy włączonym DirectX10 było naprawde
cudownie... Te całe bagna zalane soczystym światłem i czarne, mroczne noce przyprawiały mnie o dreszcze.

GRYWALNOŚĆ
Pomijając drobne bugi była ok. Nowe tereny, nowi handlarze, no i detektory artefaktów!
Poza tym możliwość ulepszenia i zmodyfikowania różnorodnych broni i kombinezonów także miała kolosalny
wpływ na grywalność.

KLIMAT
Klimat bez zarzutów. Wprost perfekcyjny. Jak pierwszy raz odpaliłem Clear Sky'a to już
odrazu wyczułem jego doskonałość.

EKWIPUNEK, BROŃ, PDA
Ekwipunek był naprawdę w pożądku ( detektory itp)
PDA również w pożądku tylko szkoda, że usuneli ranking...
A za to bronie i ich modyfikacje były wprost świetne. Bardzo mi się spodobało, że twórcy gry troszkę odsunęli model broni od naszych "oczu" i dzięki temu mogliśmy dostrzec np. spust i rękojeść karabinu.

UDŹWIĘKOWIENIE
Oprócz paru potyczek Mirka Utty dzwięk był bardzo dobry.
Bardzo dobrze dobrali dzwięki nocy i zarówno dnia.

FINALNA OCENA
Zasłużone 80%. GSC naprawdę się wykazało...
S.t.a.l.k.e.r clear sky to chyba moim zdaniem najlepszy ze stalkerów...
Image

Dylemat stalkera - Iść do zony czy do żony ?
Awatar użytkownika
Snorky_89
Kot

Posty: 28
Dołączenie: 25 Mar 2010, 19:57
Ostatnio był: 14 Sie 2010, 00:14
Miejscowość: Okolice Prypeci
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Akm 74/2U Special
Kozaki: 0

Re: Ocena gry

Postprzez Wiewiórka69 w 09 Sie 2010, 21:13

Ja S.T.A.L.K.E.R. Czyste Niebo bardzo polubiłem,ogromnie się nastawiłem na wojnę frakcji..to mi się spodobało, ponieważ po grze w cieniu czarnobyla odczułem duży brak właśnie ze strony wojen frakcji, nie było jakiś wielkich konfliktów i tp. Jednak przejdzmy do rzeczy..niesamowicie się zawiodłem, nie mówiąc o tym że gdy idę przejąć dany punkt, idzie gładko.. sam wszystko zrobiłem..ale gdzie do cholery są stalkerzy by zająć ten punkt ? czekam i nic, poza tym brak misji pobocznych od frakcji. Mało tego.. nie pomyśleli o bandytach, zawsze jak chcę dołączyć do nich, muszę to zrobić dopiero po zadaniu z Lewusem. Bo inaczej.. nie dokończę samej fabuły no.. albo jest tak że powinność zabija bandytów bo nie zdążę im pomóc na czas.
I tylko właśnie wojna frakcji mi się nie spodobała. Reszta jest dobra.

Wiewiórka69
Wygnany z Zony

Posty: 304
Dołączenie: 22 Sty 2010, 16:58
Ostatnio był: 19 Lip 2011, 21:39
Miejscowość: Warszawa
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 1

Re: Ocena gry

Postprzez Rubcio w 04 Paź 2010, 16:41

-Grafika : 100%
-Stabilność 50%
- Grywalność: 70%
- Fabuła/Misje: 95%
- Klimat: 90%
- Ekwipunek/broń/PDA: 70%
- Udźwiękowienie: 100%

- FINALNA OCENA: ~80%


Od Siebie:


Grafika:

Bardzo dobra ale jednak czegoś mi zabrakło

Stabilność:

Średnia dużo bugtrapów i innych nie dociągnieć

Grywalność:

Gra się świetnie gdyby nie wspomniane już wcześniej bugtrapy

Fabuła/Misje:

Idealna , tylko ostatnia misja w grze bardzo prosta.O wiele lepszy jak dla mnie niż w ShoC'u choć tam również napięcie trzymało do samego końca


Klimat:

Bardzo dobry , bardzo mi się spodobał Czerwony Las wprost wyśmienity :) .Jednak zabrakło mi laboratoriów

Ekwipunek/PDA:

W PDA zabrakło mi encyklopedii , kontaktów (choć i tak nigdy nie były potrzebne) , rankingu .

Udźwiękowienie:

Bardzo dobry , wycia różnych potworków , szelest liści , podmuch wiatru

Finałowa Ocena:

Gra bardzo dobra wszystko idealnie ze sobą współgra (Klimat , Grafika < Fabuła) jednak grywalność psują bugtrapy i mankamenty.Gra mimo paru niedociągnięć wywarła na mnie duże wrażenie


Mankamenty:

-Znikające ciała
-W Podziemiach Agropromu jak chciałem zostać sprawdzić jak wygląda zalanie tuneli i śmierć topiącego się stalkera ujrzałem nagle napis "Koniec gry" i nic zero wody itp.
-Niedopracowany system Wojen Frakcji


Plusy:
-Ulepszenie broni i pancerza
Awatar użytkownika
Rubcio
Kot

Posty: 34
Dołączenie: 27 Lip 2010, 12:26
Ostatnio był: 19 Kwi 2011, 12:53
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Tunder S14
Kozaki: 0

Re: Ocena gry

Postprzez Mroziak w 17 Paź 2010, 01:30

- Grafika/stabilność: 85%
- Grywalność: 100%
- Fabuła/Misje: 80%
- Klimat: 95%
- Ekwipunek/broń/PDA: 90%
- Udźwiękowienie: 100%

Grafika/stabilność:
Grafika jak na swoje czasy powstania jest naprawdę na wysokim poziomie. Przy bliższym zbliżeniu na postać lub mutanta czasami widać niedokładności.

Grywalność:
Gra się nie nudzi. Ciągle nowe wyzwania i nowi przeciwnicy.

Fabuła/Misje:
Fabuła jest naprawdę przemyślana i daję naprawdę niesamowity efekt. Misje są bardzo liczne i można je powtarzać praktycznie w nieskończoność co na pewno nie jest w tym wypadku minusem.

Klimat:
Jak to klimat niepowtarzalny i jedyny w swoim rodzaju.

Ekwipunek/broń/PDA:
Wybór ekwipunku i broni w grze jest naprawdę duży. Mamy możliwości przeróżnych modyfikacji każdego uzbrojenia. PDA jest bardzo dokładny i pokazuję znacznie więcej niż jest nam potrzebne w danej chwili. nawet jeśli jesteśmy oddaleni od danej strefy możemy zobatrzyć wstecz. Są w nim opisywane zadania i cele poboczne w grze co bardzo ułatwia rozgrywkę i umila czas.

Udźwiękowienie:
Ja osobiście nie grywam w gry z muzyką. Lubie wczuwać się w postać. Dlatego ocenie tylko efekty specjalne. Dzwięki dotyczące przeładowań, wybuchów, PDA, wystrzałów z poszczególnych broni są naprawdę na wysokim poziomie. Dla wprawionego gracza posiadającego dobre słuchawki może pomóc nawet usłyszenie i dzięki czemu zlokalizowanie wroga niewidocznego na PDA np. 'Pijawka'.

Komentarz:
W grze podoba mi się różnorodność misji w zależności w jakiej jesteśmy frakcji. Wiele anomalii daje nam kolejne godziny zabawy w poszukiwaczy artefaktów co jest wielkim plusem. Każda frakcja ma określone uzbrojenie u wyposażenie co jest kolejnym czynnikiem, który zmusza nas do podjęcia decyzji. Istnieje także możliwość pozostania wolnym stalkerem.
Zawsze możesz posiedzieć przy ognisku. Noc bywa zaskakująca...
Awatar użytkownika
Mroziak
Kot

Posty: 33
Dołączenie: 16 Paź 2010, 23:51
Ostatnio był: 05 Wrz 2011, 13:57
Miejscowość: Poznań
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: FT 200M
Kozaki: 1

Re: Ocena gry

Postprzez maromaro w 05 Gru 2010, 19:58

- Grafika : 60%
- Stabilność: 10%
- Grywalność: 30%
- Fabuła/Misje: 30%
- Klimat: 70%
- Ekwipunek/broń/PDA: 70%
- Udźwiękowienie: 70%
- FINALNA OCENA: 25%
Co do finalnej oceny, może nie jest dobrze wyliczona, ale ukazuje moje odczucia.

Nie miejcie mi tego za złe, jestem ogromnym fanem serii S.T.A.L.K.E.R, no ale co ja poradzę, ta gra to lekkie nieporozumienie... Już objaśniam:

Grafika:
Świetna... Szkoda tylko, że wymagania wzrosły 4x od SoC. Tak jak poprzednia część chodziła świetnie na maksymalnych detalach, tak ta ledwo ciągnie. W dodatku jest w niej dość sporo irytujących błędów graficznych. Już w pierwszej scenie w domku Lebiediewa widzimy jak liście przelatują przez ściany. To dość tani błąd jak na grę tej klasy.

Stabilność:
W tej chwili gra dostaje ode mnie ogromnego kciuka w dół. Musiałem ściągnąć bodajże 10 patchów by ta gra podziałała dłużej niż 5 minut. To naprawdę smutne, że programiści aż tak się pospieszyli. Jednak nawet po spatchowaniu gry występują okropne "Bug trapy", wywalanie na pulpit i inne temu podobne. To coś naprawdę, zabija przyjemność z gry w 50% (Przez te bugi, musiałem ją zaczynać od nowa, a byłem już w połowie.)

Grywalność:
Tutaj mam dość mieszane odczucia. Gra jest o wiele trudniejsza od SoC. Wrogowie zostali okropnie podkręceni, podam parę przykładów:
Pijawka - Spotkanie tego wroga w Czerwonym Lesie, w 90% kończy się śmiercią. Problemem jest głównie jej prędkość oraz nową umiejętność stawania się duchem (?). Użyłem określenia duchem, ponieważ nie istnieje chyba taka niewidzialność która pozwala by pociski przez Ciebie przenikały. Bardzo mnie to zdenerwowało. Pijawka to mój znienawidzony wróg w tej części (tylko w tej).
Poltergeist - Tutaj to już przesadzili. Zabicie tej bestii graniczy z cudem. Przyjmuje ona około 300 naboi. Zabija Cię jednym ciosem, niezależnie od Twojej zbroi. Czy oni robili sobie z nas żarty? Męczyłem się pół dnia by znaleźć jakiś sposób na te dwa duchy w podziemiach. Tak się nie robi! (no chyba, że jest się bezlitosnym masochistą)
Pseudo-Olbrzym - Tutaj akurat rozumiem wzmocnienie, jednak czy aby na pewno aż tak bardzo? 30 strzałów z Shotguna go ledwo powala. Najwyraźniej jest zrobiony ze stali nierdzewnej.
To jeśli chodzi o bezmyślnie podkręcone potwory. Jednak największym zabójcą w tej grze nie są mutanty, Monolit, czy anomalie. Są to granaty. W ciągu wszelkich strzelanin, granaty będą leciały co kilka sekund. Pozostaje nam się jedynie modlić, by żaden przypadkiem nie wylądował obok nas. Jeśli Ty jednak postanowisz rzucić granatem, nic nikomu nie zrobisz. Równie dobrze, możesz rzucić nim przed siebie i liczyć, że może kogoś przestraszysz.
Poza tym, bycie okradanym przez bandytów, akurat zaraz po tym jak zdobędziemy trochę gotówki, to tani chwyt. Bardzo tani i haniebny.
Podsumowując, te wyżej wymienione aspekty, sprawiają, że momentami gra z bardzo trudnej, staje się chora. Jedyne co Ci pozostaje to jak najszybciej zdobyć EGZO, i Vintoreza, kupić masę amunicji, i trzymać palec na spuście dopóki bestie nie padną.
Wspomnę jeszcze tylko o zaskakująco podkręconym shotgunie. Polecam go, w szczególności przy zabijaniu Snorków ;).

Fabuła/Misje:
Tu również gra ma ode mnie wielkiego kciuka w dół. Misje poboczne to jedna wielka porażka. Nie dość, że są nasycone bugami, to w dodatku, jest ich zaledwie kilka (później tylko powtarzają się do urzygu). Sam motyw z przejmowaniem punktów kontrolnych i trzymaniem ich jest dobry, ale tylko wtedy gdy jest dobrze zrobiony. W tym wypadku, Twoi żołnierze to totalni nieudacznicy. Gdy tylko pod Twoją nieobecność wróg zaatakuje, to możesz się pożegnać ze swym posterunkiem. Później pora na mozolne odbijanie go, itd.
Sama fabuła jest całkiem niezła. Gra jest o wiele bardziej liniowa od poprzednika. Nie mamy już tylu wyborów, zakończenie jest jedno i w dodatku denne. Z pewnej strony zmusza ono do myślenia, ale z drugiej, chyba po prostu nie mieli pomysłów. W jedynce można było zrozumieć przekaz każdego z zakończeń, jednak w tej części, nie ma ono żadnego sensu. Nic nie zostaje wyjaśnione, wręcz czujemy się jeszcze bardziej zagubieni w umyśle Strieloka.

Klimat:
Jest naprawdę niezły, jednak w porównaniu do SoC wypada średnio. Nie ma już tych wspaniałych momentów gdzie klimat wylewa się potokami z monitora. Każde miejsce jest dość przewidywalne. Spędzamy więcej czasu walcząc z ludźmi niż z bestiami. Przez większą część gry bardziej boisz się o to, że umrzesz niż przez sam klimat (tak jak ja w Czerwonym Lesie obok legowiska Pijawki). To nie jest niestety ten strach, który czyni grę klimatyczną. SoC posiadało miejsca, które bałem się zwiedzać nawet w dzień.

Ekwipunek/broń/PDA:
Tutaj gra wypada dobrze (może dlatego, że tym razem postawili głównie na strzelanie). Jednak zauważam, że shotgun w tej grze jest niesamowicie silny w porównaniu do innych broni. Potrafi powalić Snorka jednym strzałem w plecy. Nie mówię, że to złe, cieszę się, że miałem takie ułatwienie w tym niebezpiecznym świecie.
Motyw ulepszania broni jest naprawdę świetny. Szkoda tylko, że wszystko jest tam tak okropnie drogie. Ledwo było mnie stać na drobne ulepszenie karabinu, co dopiero zbroi (tak, kasa albo prędzej jej brak, to kolejny problem tej gry).
Co do PDA, nie podoba mi się. Jest potwornie okrojone i przystosowane tylko i wyłącznie do wojny frakcji oraz bezmyślnego strzelania. O wiele bardziej wolałem, jak mutanty były niewidoczne na mapie, dawało to większe zaskoczenie. Teraz idąc po lesie, bagnie lub budynku, wiemy, że za chwilę wyskoczy na nas mutant i nie mamy się czego bać (chyba, że śmierci).

Udźwiękowienie:
No co tu dużo gadać, wszelkie dźwięki otoczenia oraz delikatna muzyka dają świetny klimat. Kciuk w górę.

Wyjaśnienie werdyktu:
Jak widzicie, oceniłem grę bardzo słabo. Mimo, że przeszedłem ją 2,5 raza i tak stwierdzam, że jest to kiepska gra.
Jej problemem jest wg mnie pośpiech jaki został nałożony przy tworzeniu jej. Gra posiada ogromną masę błędów, jest źle skonfigurowana, kiepsko zoptymalizowana i wg mnie nieprzetestowana. Wiem, że często porównywałem tą część do poprzednika, nie miałem innej opcji. Porównanie to, dobrze ukazuje wszystkie błędy w tej grze, których nie wiedzieć czemu jest więcej.
Polecam tą grę, tylko i wyłącznie totalnym fanom serii stalker. Postronni mogą uznać ją za kiepską a nawet beznadziejną. Zamiast tracić czas, lepiej zamówić sobie Zew Prypeci, który jest dosłownym przeciwieństwem tej gry.

Pozdrawiam
Marek.
maromaro
Kot

Posty: 11
Dołączenie: 29 Kwi 2010, 10:05
Ostatnio był: 24 Cze 2011, 15:05
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: Fast-shooting Akm 74/2
Kozaki: 5

PoprzedniaNastępna

Powróć do Ogólna dyskusja

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 1 gość