...Dlaczego?
Pijawka:
Średnio często spotykana, robi się niewidzialna, Zabiera 1/2 HP gdy jestem w podrasowanym egzo.
Chimera:
Bardzo rzadko spotykana, skacze na ciebie z 30 metrów, Zabiera 3/4 HP w podrasowanym egzo
Ostatecznie przesądziła znacznie większa "spotykalność" pijawki. Może tylko ja mam taki problem, ale pijawek w ogóle nie mogę zabić (2 czy 3 zabiłem, ale poza tym nic). Są za szybkie, no i ta niewidzialność. A chimerę (ZEW PRYPECI) w zadaniu dla trapera (jedyna którą zabiłem (oprócz tej z Izumrudnoji na zatonie)) zabiłem niechcący rzuconym granatem
Co do pozostałych:
Nibyolbrzym - spotkałem raz w laboratoriach projektu 62. Wlazłem na taki jakby wagon i po prostu wpakowałem w niego ~100 pocisków z shotguna.
Burer - To gó**o pada od kilku(nastu) ciosów nożem, a te rzucane w nas przedmioty prawie nie trafiają (lub są za lekkie i nic nam nie robią). W jednej na cztery walce z burerem odniosłem jakiekolwiek obrażenia! Toż dzik jest już silniejszy!
Kontroler - 6-7 strzałów z shotguna i po sprawie. Goodbye!
Snork - Taka słabsza wersja pijawki. Nie robi się niewidzialny i pada po 4 celnych strzałach z shotguna.
Dzik - 2-3 strzały ze szczelby. Gdyby tak nie szarżował stanowiłby większy problem.
Rodent(CoP) - 1 szczał. Strrrasznie upierdliwy.
Mięsacz - Bueeeeeeeeeee
Nibypies - Szajs. Parę strzałów z szotgana
Poltergeist (UWAGA - W CoP Potergeist to takie światełko podpalające lub rzucające przedmiotami) Elektryczne - Bzyk, bzyk. Pif, Paf. Już. Ogniowe - nie spotkałem
Uff...
(Kto to wszystko przeczytał temu
)