Ulubiony Mutant

[Pustelnik]

Re: Ulubiony Mutant

przez Pustelnik w 16 Lip 2010, 09:50

Moim ulubionym mutantem jest snork.Według mnie jest najbardziej klimatycznym mutkiem.Wygląda fajnie, szkoda że jest łatwy do zabicia nawet na mistrzu.

[Rolex]

Re: Ulubiony Mutant

przez Rolex w 16 Lip 2010, 11:13

Ja lubię oraz unikam nibypsów. Te bestie w grupie są nie do zatrzymania biegną na Ciebie oraz skaczą wtedy, może pomóc tylko jakaś dobra strzelba lub granatnik. Gorzej z nibypsem psionicznym. Pamiętam jak w czerwonym lesie w CS napędził mi stracha bo co chwilę mnie jego klony goniły, a szukać oryginału to nużąca sprawa zwłaszcza, gdy odganiasz się od klonów.
Takim drugim ciekawym mutantem jest snork. Jeden osobnik nie sprawia większych problemów chyba, że damy mu wykonać ten jego długi skok i zacznie nas kopać, a to zabiera dużo zdrowia. W SHOC był chyba najlepiej zrobiony ale wraz z postępem wyszedł kulawo tak jak w Zewie Prypeci wcale nie bałem się jego skoków.
Trzeci ciekawy mutant to nibyolbrzym. Jest naprawdę mocny. Lepiej go nie zabijać chyba, że wymagane jest aby przejść dalej ale warto go unikać. Po co tracić większość amunicji skoro można bezpiecznie uciec ale nie zawsze to skutkuje. Gdy jesteśmy przeciążeni może być trudno bo ten mutant jest dosyć szybki.

[Bloodsucker_23]

Re: Ulubiony Mutant

przez Bloodsucker_23 w 16 Lip 2010, 20:19

He he oczywiście Pijawka górą! A poza tym lubię zombi kultowe mutantki

[Znajomy]

Re: Ulubiony Mutant

przez Znajomy w 16 Lip 2010, 20:38

Najbardziej chyba lubię nibypsy (za ich zachowania stade, same nigdy nie atakują)
No i pijawy, po prostu za to że są, potrafią nieźle nastraszyć.

[GUN]

Re: Ulubiony Mutant

przez GUN w 16 Lip 2010, 21:25

Mój ulubiony mutant to chimera,bo jest najpotężniejsza w całej grze.

[Wienia]

Re: Ulubiony Mutant

przez Wienia w 16 Lip 2010, 22:04

Ja najbardziej lubię zombie bez broni, fajnie się je tłucze w grupach
hmm, a właściwie pijawki też są całkiem, fajnie się ubawiłem gdy w podziemiach agro chyba 4 na mnie wyskoczyły. Ciemność, bardzo słaba noktowizja, głównie pomieszczenie oświetlały anomalie i... takie dziwne latające oczka . Wpakowałem kilka magazynków oraz zużyłem kilka apteczek, a latały jak szalone to do mnie to ode mnie, jak takie niby psy. Ale zawsze conajmniej jedna mnie atakowała, więc nie miałem dylematu gdzie strzelać

[zdzicho]

Re: Ulubiony Mutant

przez zdzicho w 17 Lip 2010, 14:44

Bloodsuckers.

Uwagi moderatora:

Po co ten post? - caleb59

[Mglisty]

Re: Ulubiony Mutant

przez Mglisty w 18 Lip 2010, 09:05

prawda to zaiste, ryk pijawki sprawil za pierwszym raem,ze mi kapcie spadly. Bardzo lubie kontrolerow i burerow, i ten dzwiek emisji psionicznej, totalna psychodela

[mir4ex]

Re: Ulubiony Mutant

przez mir4ex w 18 Lip 2010, 09:27

Niema to jak chimera! Trzeba się troche ostrzelać aby ją zabić:)

[ja420]

Re: Ulubiony Mutant

przez ja420 w 21 Lip 2010, 23:48

ja uwarzam że naj potworek to SNORK . I love SNORK. pokochałem je w czystym gdy w nocy mnie napadły polecam SPSA i troche refleksu poza tym są zajefajne. Snorki są sexi

[Sidorowicz133]

Re: Ulubiony Mutant

przez Sidorowicz133 w 22 Lip 2010, 10:32

moj to chimera,bo latwo ja zabic prawda,ma tez bardzo wysoka range w statystyce mutantow i jak mowia stalkerzy: to nie to co slepy pies:ale wedlug mnie to to samo jest tez minimalnie 0.1%podobna do snroka a te 0.1% to skok

[XvyX]

Re: Ulubiony Mutant

przez XvyX w 22 Lip 2010, 21:17

(Na starcie mówię że mam ZEW PRYPECI)
Jeśli chodzi o trudność zabicia to:
Wrona. A tak na serio pijawka. Trochę wahałem się czy pijawka, czy chimera, ale ostatecznie wybrałem pijawkę... (Dalsza część w spoilerze jak komuś się chce czytać)

:

...Dlaczego?
Pijawka:
Średnio często spotykana, robi się niewidzialna, Zabiera 1/2 HP gdy jestem w podrasowanym egzo.
Chimera:
Bardzo rzadko spotykana, skacze na ciebie z 30 metrów, Zabiera 3/4 HP w podrasowanym egzo

Ostatecznie przesądziła znacznie większa "spotykalność" pijawki. Może tylko ja mam taki problem, ale pijawek w ogóle nie mogę zabić (2 czy 3 zabiłem, ale poza tym nic). Są za szybkie, no i ta niewidzialność. A chimerę (ZEW PRYPECI) w zadaniu dla trapera (jedyna którą zabiłem (oprócz tej z Izumrudnoji na zatonie)) zabiłem niechcący rzuconym granatem

Co do pozostałych:
Nibyolbrzym - spotkałem raz w laboratoriach projektu 62. Wlazłem na taki jakby wagon i po prostu wpakowałem w niego ~100 pocisków z shotguna.
Burer - To gó**o pada od kilku(nastu) ciosów nożem, a te rzucane w nas przedmioty prawie nie trafiają (lub są za lekkie i nic nam nie robią). W jednej na cztery walce z burerem odniosłem jakiekolwiek obrażenia! Toż dzik jest już silniejszy!
Kontroler - 6-7 strzałów z shotguna i po sprawie. Goodbye!
Snork - Taka słabsza wersja pijawki. Nie robi się niewidzialny i pada po 4 celnych strzałach z shotguna.
Dzik - 2-3 strzały ze szczelby. Gdyby tak nie szarżował stanowiłby większy problem.
Rodent(CoP) - 1 szczał. Strrrasznie upierdliwy.
Mięsacz - Bueeeeeeeeeee
Nibypies - Szajs. Parę strzałów z szotgana
Poltergeist (UWAGA - W CoP Potergeist to takie światełko podpalające lub rzucające przedmiotami) Elektryczne - Bzyk, bzyk. Pif, Paf. Już. Ogniowe - nie spotkałem
Uff...
(Kto to wszystko przeczytał temu )

Jeśli chodzi o ulubionego to też pijawka . W końcu - wg. mnie to najpotężniejszy mutant
Tyle

PS
Zagłosowałbym na Wronę ale nie ma w ankiecie