Stalkep napisał(a):Koleżanka dziewczyny.
Tępa suka
ciągle coś gada na mój temat, a potem się kłócę ze swoją o byle gówno.
Gdy wraca ze spotkania z nią to ciągle jest wkurzona i głupie pomysły ma.
Dziewczyna.
Ciągle coś jest nie tak i ciągłe fochy i niby moja wina.
Albo je*nij tej koleżance (uprzednio spróbuj metodą dyplomatyczną), albo wygarnij swojej dziewczynie i powiedz, że ma pokurwioną koleżankę. Jak to nie pomoże, to z nią zerwij. Będzie po problemie. I tyle. Może to "drastyczna" pomoc, ale no... lepszego wyjścia nie widzę. Sam mam dziewczynę
na odległość, a dogadujemy się bardzo dobrze. Może i widujemy się co dwa tygodnie, to jest lepiej, niż miałbym być z jakąś ze swojego miasta. Nieważne.
Spróbuj z nią normalnie pogadać. A jeśli jesteś w wieku gimnazjalnym, to w ogóle ch*j z nią.
A jak okres liceum... to też znajdziesz inną. Masz czas.
A co mnie wku*wiło? Pewnie mój brygadzista, że jest tępą, spasioną ciotą, który najpierw pod stanowisko podwiezie prawie stukilogramowe kraty (jedna) i weź to ku*wa czepiaj. Ni ch*j, nie pomoże wózkiem. Pracuję na ocynkowni, gwoli ścisłości.