Czym jest dla was post-apo?

[Sakwan]

Czym jest dla was post-apo?

przez Sakwan w 11 Cze 2013, 17:24

Czym jest dla was postapo i wszystko, co się kręci wokół tej tematyki? Czego szukacie w grach, książkach, filmach etc., które są utrzymane w temacie Końca Świata? Lansujecie się jakoś z tym, że jesteście fanami postapo? Bierzecie udział w eventach w klimacie?

Dużo pytań, mało szczegółów. Robię zwiad na kilku polskich serwisach poświęconych tematyce postapo, a potem na podstawie waszych odpowiedzi, rozważań i dyskusji chcę napisać jakiś gigantyczny tekst na miarę XXI wieku poświęcony środowisku postapo w Polsce.

Nie interesują mnie naukowe definicje

[StalkerCiastek]

Re: Czym jest dla was postapo?

przez StalkerCiastek w 11 Cze 2013, 19:03

Przeczytawszy temat dopiero po dłuższym namyśle zorientowałem się, że chodzi o postapo, a nie gestapo .

Jeśli chodzi o mnie to postapo interesuje mnie tylko i wyłącznie w grach: Stalker, Fallout i to raczej wszystko. Tak poza tym temat mnie nie rusza, nie licząc może niektórych filmów.

[Voldi]

Re: Czym jest dla was postapo?

przez Voldi w 11 Cze 2013, 20:02

Postapo dla mnie?

1. Pasją
2. Przygodą
3. Ucieczką
4. Nowym doświadczeniem.

Pasją? To tak jak z muzyką, fotografią, koleją i czymkolwiek jeszcze. Po prostu daje mi to radość i dobrze 'odnajduję się' w tym, a nie innym świecie.

Przygodą? Wszystko zależy od wyobraźni. Od wyginięcia dinozaurów, przez epidemię dżumy w Londynie w 1666 roku, po Czarnobyl. Ze wszystkiego można stworzyć post-apokalipsę. Dobrze wiedzą o tym ci szwendający się po opuszczonych budynkach/kompleksach. Niezłą (jak mi się zdaje) postapokaliptyczną wizję można stworzyć nawet z dwóch, należących do szpitala mieszczącego się niecałe 100m dalej walących się budynków, z których jeden był gospodarczym, drugi naziemną piwnicą, a trzeci niewielkim prosektorium (wiem, bo moja mama tam pracowała przeszło 20 lat temu).

Ucieczką? Od otaczającego świata i rzeczywistości. Ludzie mają tyle spraw na głowie, takich pierdół, gonią za dobrobytem. A co się stanie, kiedy to wszystko zniknie, a zamiast pieniędzy, na ulicy będzie leżała śmierć? Okrutne, ale i okrutnie ciekawe.

Nowym doświadczeniem? Każdy tekst, każdy film, każde zdjęcie, każda wizja "nowego świata" według innej osoby, to coś innego. W każdym, choć pozornie podobnym, miejscu można odnaleźć coś innego, poczuć się inaczej, wyobrazić sobie tyle rzeczy.

Tak. Głównie tym jest dla mnie postapo.

[Surin]

Re: Czym jest dla was postapo?

przez Surin w 11 Cze 2013, 20:27

Postapo jest dla mnie bardzo pierwotne w swoich założeniach, niemalże jaskiniowe. Tak więc, to dla mnie dwa skrajne bieguny, które się doskonale wręcz przyciągają:

1. wędrówka nomada, wyobcowanie.
2. ciągoty do skupisk ludzkich, życie społeczne.

Oba te bieguny - potrzeby wzmacniają się nawzajem. W postapo brakuje "stanu pośredniego", dlatego jest tak satysfakcjonujący i wciągający. Nie czujemy przesytu ludzką obecnością, ponieważ jest jej mało i na ogół zawsze jest nam potrzebna. Nie przeszkadza nam pustka i eksploracja, bo włącza się instynkt przetrwania i zrozumienie własnego wyobcowania i potrzeba przezwyciężenia problemu. Postapo działo na najbardziej podstawowym poziomie potrzeb osoby w takim świecie uczestniczącym. Jest sugestywny, prawdziwy i dobrze zbalansowany.

Postapo jest dla mnie stanem ducha, że tak powiem.

[Soviet]

Re: Czym jest dla was postapo?

przez Soviet w 11 Cze 2013, 20:55

Postapo to dla mnie nudny i oklepany setting bez krzty kreatywności, stosowany w grach/filmach/książkach gdy już zabraknie pomysłów.

Uwagi moderatora:

Proszę o niewypijanie kozaków za czyjeś zdanie. Jak macie ból dupy to się wylogujcie. - xKoweKx

[Universal]

Za ten post Universal otrzymał następujące punkty reputacji:

Salciarz.

[Clegane]

Za ten post Clegane otrzymał następujące punkty reputacji:

pan kozaq.

[Sakwan]

Re: Czym jest dla was post-apo?

przez Sakwan w 12 Cze 2013, 15:06

Neuroshima to mordęga. Dwa razy podchodziłem do tego systemu jako MG i dwa razy go odrzuciłem. Z dwóch powodów: mechanika oraz świat. Dla mnie postapo =/= pustynie, goście w skórach, obrzyny, motory i cudaczne fury. Z tego samego tytułu odrzuca mnie też Fallout i Mad Max. O ile w tym ostatnim motyw postapo jeszcze jakiś jest, bo przedstawia degenerację ludzi, to w każdym innym, gdzie pustynia jest główną scenerią brakuje mi pierwiastka filozoficznego. Dają go Metro 2033 i S.T.A.L.K.E.R. i wszystko z tym związane (film, książka, grafiki).

W skrócie Fallout, Neuroshima, Mad Max są nastawione na czystą rozrywkę bez jakiegoś specjalnie wyeksponowanego motywu 'filozficznego'. Nie skłaniają do rozmyślań. Zupełnie na odwrót jest w Metro 2033 i Stalkerze. Tak podział na wschodnią wizję postapo i zachodnią .

[Glaeken]

Re: Czym jest dla was post-apo?

przez Glaeken w 12 Cze 2013, 15:25

Neuroshima = gówno! Tak banalnego i tępego systemu/uniwersum to jeszcze nie widziałem.

A co do post apo ogólnie niestety ale Soviet ma rację... wszyscy twórcy czy to gier, filmów, komiksów etc. zwykle kręcą się w kółko oferując dokładnie to samo pod rożnymi nazwami. Są bardziej lub mniej oryginalne pomysły ale generalnie post-apo jest zawsze takie same. No i oczywiście w zestawie obowiązkowo... zombie!

A post apo podoba mi się dlatego, że większość populacji idiotów, bęcwałów i kretynów wybija jakaś zaraza, kosmici czy wojna

[Clegane]

Re: Czym jest dla was post-apo?

przez Clegane w 12 Cze 2013, 16:28

Dla mnie Neuroshima jest miłą odmianą po "wschodnim postapo", takim jak S.T.A.L.K.E.R., czy Metro. Nie mówię w żadnym razie, że mam ich dość, po prostu czasem po całej filozofii zaserwowanej "na wschodzie" chcę się wziąć za coś łatwego, pretensjonalnego i nie wymagającego zbytniego myślenia. Neurodhima jest systemem, w którym nie ma nic skomplikowanego (wiadomo, wymysł amerykański, więc zastosowano ichnie standardy-system dla debili). Mnie i moim kumplom po godzinach łojenia w rpg typu Warhammer, Cyberpunk i wiele innych Neuroshima była czymś w typie relaksu. Było łatwo, szybko i przyjemnie, dlatego polubiłem ten system

[Sakwan]

Re: Czym jest dla was post-apo?

przez Sakwan w 13 Cze 2013, 13:11

Neuroshima nie jest amerykańska . To jest gra wydawnictwa Portal i takiej sławy polskiego Warhammera jak Ignacy Trzewiczek .

W zasadzie zdecydowana większość gier, książek, filmów etc. jest wtórna i można o nich powiedzieć, że już były. Zmienia się tylko opakowanie. To nie dotyczy tylko postapo. Może to zasługa tego, że nie zagłębiam się w jakieś niszowe wizje życia po Końcu Świata, bo dla mnie każde uniwersum oferuje coś zupełnie innego i diametralnie się między sobą różnią. Łączy je jedynie fakt, że przy życiu pozostały niedobitki cywilizacji.