Slownie:D

W sklepie: Poproszę półlitra Coli. Albo lepiej Coli i pół litra.

Re: Slownie:D

Postprzez Universal w 26 Lip 2013, 14:11

Blondyneczka wróciła właśnie po pierwszym dniu w szkole w nowym roku do domu :
- Mamusiu, Mamusiu! - krzyczała od progu. Dzisiaj na matematyce liczyliśmy. Wszystkie dzieci
potrafiły liczyć tylko do czterech, jednak ja policzyłem aż do dziesięciu. Spójrz: 1,2,3,4,5,6,7,8,9,10

- Bardzo dobrze - odrzekła jej matka.
- Czy to dlatego, że jestem blondynką? - spytała się dziewczyna.
- Tak kochanie, to dlatego, że jesteś blondynką.

Następnego dnia blondyneczka znowu wróciła sama w skowronkach do domu.
- Mamusiu, mamusiu! - zakrzyczała od progu. - Dzisiaj na polskim mówiliśmy alfabet i wszystkie dzieci potrafiły
powiedzieć tylko do literki D. Za to ja potrafię aż do G. Spójrz : A,B,C,D,E,F,G.

- Bardzo dobrze - odrzekła jej matka.
- Czy to dlatego, że jestem blondynką? - spytała się dziewczyna.
- Tak kochanie, to dlatego, że jesteś blondynką.

Trzeciego dnia, znowu wróciła zadowolona do domu.
- Mamusiu, mamusiu! - zakrzyczała od progu. - Dzisiaj mieliśmy wychowanie fizyczne. I kiedy się przebieraliśmy
w szatni zauważyłam, że wszystkie dziewczyny mają płaskie piersi. A ja mam to:
Podniosła koszulkę do góry odsłaniając dwie jędrne piersi.

- Bardzo dobrze - odrzekła jej matka.
- Czy to dlatego, że jestem blondynką? - spytała się dziewczyna.
- Nie skarbie, to dlatego, że masz 24 lata.

:suchar: ^n
Język kłamie głosowi, a głos myślom kłamie; myśl z duszy leci bystro, nim się w słowach złamie.

Za ten post Universal otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Tajemniczy, Merhius.
Awatar użytkownika
Universal
Monolit

Posty: 2614
Dołączenie: 21 Lip 2010, 17:54
Ostatnio był: 09 Cze 2024, 23:33
Miejscowość: Poznań
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 1052

Reklamy Google

Re: Slownie:D

Postprzez Kpuc w 26 Lip 2013, 20:40

Jedzie kierowca ciężarówki i widzi zielonego ludzika:
- Czemu stoisz na ulicy?
- Jestem bardzo głodny i jestem pe^ałem.
Dał mu kanapkę i pojechał dalej.
Spotyka czerwonego ludzika:
- Czemu stoisz na ulicy?
- Chce mi się pić i jestem pe^ałem.
Dał mu picie i pojechał dalej.
Widzi niebieskiego ludzika.
Wkurzony wysiada i pyta:
- A ty pe^ale czego chcesz?
- Prawo jazdy i dowód rejestracyjny, proszę.


Po mszy z kościoła wychodzą dwie staruszki i rozpoczynają
rozmowę. Pierwsza mówi:
- Pani, ta dzisiejsza młodzież to taka niewychowana, a jak
się ubierają, co na głowach mają z jednej strony czerwone z drugiej zielone... straszne.. Na to druga:
- Pani, to jeszcze nic. Wczoraj wieczorem wracam od wnuczki i wchodzę do jednej windy, a do drugiej młoda para. Jeszcze się drzwi nie zamknęły ich windy, a słyszę:
- Wykręć żarówkę to wezmę do buzi.
Pani - SZKŁO ŻRĄ, SZKŁO ŻRĄ!!!


Ed.

>mam 27 lat
>dopiero co wprowadziłem się do nowego mieszkania
>czasami rozmawiam z sąsiadami
>parka po ślubie
>oboje nieco starsi ode mnie
>z laski jest niezła dupa, a koleś całkiem wporzo
>mają 6-letnią córkę
>zaprosili mnie na obiad
>odbył się całkiem spoko
>rozmawiamy i spotykamy się coraz częściej
>po około 3 miesiącach zostaliśmy przyjaciółmi
>ich córka również mnie poznała
>często widzę ją, jak bawi się na podwórku
>w zeszłym tygodniu zadzwonili i spytali, czy mam jakieś plany na weekend
>powiedzieli, że potrzebują kogoś, kto zostanie i zaopiekuję się ich córką i będzie karmił psa przez weekend, ponieważ chcą wyskoczyć na jakiś festiwal
>myślę o tym
>nie bardzo mi się chcę, ale się zgadzam
>weekend
>u nich w domu
>powiedzieli mi, gdzie jest żarcie dla psa itd.
>pojechali sobie
>nigdy nie pilnowałem i nigdy nie chciałem mieć dzieci
>zdecydowałem, że najłatwiej będzie oglądać razem TV
>pies jest z nami
>oglądamy sobie
>patrzę na zegarek i widzę, że już późno
>spoglądam przez ramię i widzę tą mała piękność, jak sobie słodko śpi
>później w nocy
>wychyliłem kilka piw, oglądając TV
>myślę sobie jak łatwo byłoby ją teraz obmacać
>siedzę sobie i myślę o tym
>zaczynam obmacywać
>czuję się zaje*iście, ale z drugiej strony źle mi z tym
>w końcu decyduję się zwalić sobie przy niej
>ale dochodzę do wniosku, że to może być moja szansa
>wsadzam w nią mojego ku*asa
>budzi się
>k***a.jpg
>wyciągam ch*ja
>wybiegam z ich domu, prosto do mojego
>wracam następnego dnia
>udaję, że nic się nie stało
>ona zachowuję się inaczej niż zwykle, wydaję się być bardziej cichsza
>w końcu wracają sąsiedzi
>mówię, że wszystko było w porządku
>nigdy nie powiem im, że wyr*chałem ich psa
Image
Awatar użytkownika
Kpuc
Legenda

Posty: 1812
Dołączenie: 06 Paź 2010, 09:10
Ostatnio był: 16 Sie 2024, 23:18
Miejscowość: zona
Frakcja: Czyste Niebo
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 285

Re: Slownie:D

Postprzez T-man w 29 Lip 2013, 21:23

Wchodzi Amerykanin do baru w Polsce i mówi:
- Słyszałem, że wy, Polacy to jesteście straszni pijacy. Założę się o 500 dolców, że żaden z was nie wypije litra wódki jednym haustem.
W barze cisza.
Każdy boi się podjąć zakład.
Jeden gościu nawet wyszedł.
Mija kilka minut, wraca ten sam gościu, podchodzi do Amerykanina i mówi:
- Czy twój zakład jest wciąż aktualny?
- Tak. Kelner! Litr wódki podaj!
Gościu wziął głęboki oddech i fruuu... z litra wódki została pusta butelka.
Amerykanin stoi jak wryty, wypłaca 500 dolców i mówi:
- Jeśli nie miałbyś nic przeciwko, mógłbym wiedzieć, gdzie wyszedłeś kilka minut wcześniej?
- A, poszedłem do baru obok sprawdzić, czy mi się uda.
:suchar:
Polak, Niemiec i Rusek znaleźli skrzynię jabłek i musieli się jakoś podzielić. Polak mówi:
- Kto wymyśli wierszyk bierze jabłko.
Rusek mówi:
- Mickiewicz pisał piękne wiersze, a więc wezmę jabłko pierwsze.
Niemiec:
- Mickiewicz pisał wiersze długie, tak więc biorę jabłko drugie.
Polak mówi:
- Ch*j ci w tą niemiecką du.pę biorę jabłek całą kupę.
T-man


Ostatnio był: 01 Sty 1970, 02:00

Re: Slownie:D

Postprzez Woland w 07 Sie 2013, 22:27

Tyle kawałów o murzynach to pora coś o białych!
-Czemu biali nie zbierają bawełny?
-Bo to robota dla czarnych...

Image

Za ten post Woland otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive vandr,
Negative Voldi, BJ Blazkowicz, Omnibus, kolokolo98.
Woland
Legenda

Posty: 1772
Dołączenie: 26 Sie 2010, 11:18
Ostatnio był: 28 Mar 2019, 00:05
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Sniper Rifle SVDm2
Kozaki: 10

Re: Slownie:D

Postprzez Woland w 12 Sie 2013, 13:29

Mały Jasiu zawsze chciał mieć zwierzątko. I marzenie się spełniło. Dostał raka.

Za ten post Woland otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive smichal74.
Woland
Legenda

Posty: 1772
Dołączenie: 26 Sie 2010, 11:18
Ostatnio był: 28 Mar 2019, 00:05
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Sniper Rifle SVDm2
Kozaki: 10

Re: Slownie:D

Postprzez cep_bojowy w 12 Sie 2013, 15:07

Trochę dowcipów o łotewskich chłopach (uwaga, czarny humor):

:

Łotewski chłop mówi do syna: "Mam złą i dobrą wiadomość". Syn: "jaka zła?" "Politbiuro przyszło i zabiło matkę". "A jaka dobra?" - "Twoja łza posoli zimnioka". Ale nie ma zimnioka, jest tylko mroźna zima, halucynacja z niedożywienia i śmierć.


Siedzą razem baba i chłop żeby uchronić się przed mroźnym łotewskim zimnem. Kobita pyta "Kochasz bardziej mnie, czy zimnioka?" "Ciebie". Kobita nie wierzy i pyta dlaczemu. "Bo zimniok to tylko marzenie, a ty jesteś tutaj naprawdę". Ale chłopa nie ma. Jest tylko halucynacja z niedożywienia. I śmierć. Takie jest życie.


Pukanie do drzwi.
"Kto tam" pyta łotewski chłop.
"Sprzedawca zimnioków"
Chłop otwiera drzwi, a tam tajna policja z Politbiura.


Łotewski chłop wraca z pola z całym wiadrem zimnioków. Ale smutny, bo już wi że to halucynacja z niedożywienia i nazbierał do wiadra kamieni. Zatrzymuje go politbiuro i mówią mu że zimnioków nakradł to życie odda. Lufa pistoletu zimna jak mroźna łotewska zima przytknięta do skroni chłopa. Chłop zapłakał bo ginie za nazbierane kamienie i łzy jego skapują do wiadra z kamieniami. Ale ucieszon bo już trup i trud jego skończony.

Ale to były halucynacje z niedożywienia i w politbiurze na kolację jedli posolone zimnioki co je chłop zebrał z ostatniego pola niedotkniętego mroźną łotewską zimą. Teraz już wszędzie mroźna zima, śmierć i halucynacje z niedożywienia. Takie jest życie.


Łotysz idzie na pole szukać zimnioka. Nigdzie nie ma zimnioka, jest tylko chłód. Nagle widzi kwiotki. Kwiotki! Jest bardzo ucieszon, zje kwiotki i będzie najedzony rok cały. Ale to barszcz sosnowskiego. Umiera od oparzeń.


Łotewski chłop słyszy plotkę o słodkim zimnioku. Jest taki jak zimniok tylko słodki, tak głosi plotka. Politbiuro mówi że to kapitalistyczne kłamstwo. Plotka o słodkim zimnioku spędza chłopu sen z powiek. Jak Politbiuro mówi: kłamstwo - to znaczy że musi być to kłamstwo. W drodze przez wieś, chłop natrafia na coś na drodze. To zimniok. Ale koloru innego niż zwykły zimniok. Chłop myśli że to słodki zimniok. Raduje się. Bierze zimnioka do ust.
To kamień. Chłop ma halucynacje z niedożywienia. Radość zmienia się w smutek, mrok i cierpienie. Chłop bierze kamień i rozbija o niego głowę, a trud jego dobiega końca. W ostatniej chwili uświadamia sobie, że to najsłodszy zimniok ze wszystkich.


Politbiuro zabrało łotewskiego chłopa do gułagu. Zrozpaczona żona napisała długi list z prośbą o pomoc. O tym jak ciężko jej teraz utrzymać siebie i jej dziesięcioletniego syna. Wzruszone politbiuro przyjechało nazajutrz. Zabrało i syna.


Idzie chłop łotewski przez pole. Zbiera do parcianego wora kamienie. Widzi chłop przed sobą ziemniaczaną łodygę. Przeciera oczy ze zdumienia. Myśli, że ma halucynacje. Ale nie. Ziemniaczana łodyga nadal w ziemiji stoi.Rzuca chłop wór o ziemiję. Biegnie co tchu. Buta ostatniego zgubił. To nieważne. Będzie miał zimnioka. Będzie miał święta. Naje się na zaś. Szarpie chłop łodygę i wyrywa ją z ziemiji. No końcu łodygi nie ma bulwy. Jest tylko małe, metalowe kółeczko. Nie ma zimnioka. Nie ma świąt. Jest tylko granat i otchłań rozpaczy. Politbiuro bywa dowcipne.


Politbiuro przysłało do gułagu paczkę na święta. Każdy chłop dostał po kamieniu w kolorze ziemniaka. Politbiuro w tym roku szczodre. W zeszłym przysłali więcej chłopów

Za ten post cep_bojowy otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Wunderwaffe,
Negative Wk1996, Dark Dante.
Awatar użytkownika
cep_bojowy
Stalker

Posty: 99
Dołączenie: 18 Lip 2011, 12:52
Ostatnio był: 14 Lip 2014, 23:08
Miejscowość: R'lyeh
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 25

Re: Slownie:D

Postprzez vandr w 12 Sie 2013, 16:25

Kawały o Łotyszach? W dodatku te nieśmieszne? Ach, to ta kolejna gimnazjalna moda, która śmieszy tylko licealistów :tm: i powstała zapewne na portalach typu kwejk itp. mam rację? ;)

Żeby nie było, że offtop:

Wchodzi chłopiec do łazienki i pyta tatę, który kąpie się w wannie:
-Tato, co to jest to czarne i włochate między Twoimi nogami?
-Głowa Twojej siostry.

Całe popołudnie nie mogłem znaleźć tego czegoś co obiera ziemniaki i marchewki. Przypomniało mi się, że wczoraj mnie rzuciła.
TAJAG JUDYN
HAZBAZ
SEKODYN!
vandr
Modder

Posty: 3876
Dołączenie: 21 Lut 2011, 14:18
Ostatnio był: 12 Sie 2024, 20:47
Kozaki: 1747

Re: Slownie:D

Postprzez RymuFanatyk w 16 Sie 2013, 14:25

To ja może zarzucę kilka kawałów o Francuzach:

- Ile francuskich dywizji trzeba wystawić aby obronić Paryż?
- Nie wiadomo, nigdy nikt nie próbował

Po co posadzono tyle drzew dookoła Pól Elizejskich?
- Żeby Niemcy mogli maszerować w cieniu.

Czy wiecie dlaczego francuskie czołgi mają lusterka boczne?
Żeby obserwować pole bitwy.

Francuskie czołgi maja 3 biegi do tylu i jeden do przodu. Wiecie, po co im ten do przodu?
Na wypadek, gdyby wróg zaskoczył ich od tylu.

- Co jest pierwszą rzeczą jakiej uczą się Francuzi po wstąpieniu do armii?
- Jak poddać się w przynajmniej dziesięciu językach

Za ten post RymuFanatyk otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive vandr, Wunderwaffe, Paus, 101.
Awatar użytkownika
RymuFanatyk
Kot

Posty: 18
Dołączenie: 27 Lip 2013, 14:26
Ostatnio był: 30 Sie 2013, 16:09
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Sniper Rifle SVDm2
Kozaki: 6

Re: Slownie:D

Postprzez Tajemniczy w 16 Sie 2013, 14:40

Litwin klęczy przed Polakiem na podłodze
-Hey, Roman we must clean floor or boss dont pay 100 pounds
Polak mruczy
- Ja ci dam ty chamie...
- What you say Roman? - odpowiada Litwin
- Nothing. Just give me 5 seconds and i clean it.

Za ten post Tajemniczy otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive kolokolo98.
Awatar użytkownika
Tajemniczy
Monolit

Posty: 2188
Dołączenie: 13 Sie 2010, 20:48
Ostatnio był: 14 Cze 2021, 19:41
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: TOZ34
Kozaki: 517

Re: Slownie:D

Postprzez Kpuc w 16 Sie 2013, 14:52

Pech chciał, że kobieta w ciąży (z trojaczkami) poszła do banku w dniu napadu. Dostała 3 kule w brzuch. Po przewiezieniu do szpitala lekarz mówi:
- Ma pani niezwykłe szczęście, wszystkie dzieci przeżyją. Niestety nie możemy wyjąć pocisków, dzieci muszą się z nimi urodzić.
Kobieta posłuchała lekarza i urodziła 2 dziewczynki i chłopca bez wyjmowania kul. Pewnego dnia, po 12 latach, jedna z dziewczynek przychodzi do mamy, trzymając coś w ręku:
- Co się stało córeczko?
- Mamo, robiłam siusiu i coś takiego mi wypadło.
- To tylko kamień córciu. Wszyscy ludzie tak mają, ale już więcej to się nie stanie.
Za chwilę do mamy przychodzi druga córka:
- Mamo, zobacz, robiłam siku i coś takiego mi wypadło.
- Nie martw się córeczko, każdy kiedyś tak ma, ale już więcej nie będzie wypadać.
Nagle słychać krzyk z pokoju. Mama otwiera drzwi i widzi syna z penisem w ręku.
- Co Jasiu, chciałeś zrobić siku i kamień wyleciał?
- Nie mamo. Waliłem konia i psa zastrzeliłem!


ED.

Idzie Czerwony Kapturek przez las. Zza krzaków wyskakuje wilk i krzyczy:
-Ściągaj!
-Ale wilku ja jestem bardzo małą dziewczynką...
-Ściągaj!
-Ale wilku ja mam dopiero 11 lat..
-Ściągaj mówię!
Kapturek ze łzami w oczach podciągnął sukienkę i zaczął ściągać majteczki.
-Co, srała będziesz? Zegarek ściągaj!
Ostatnio edytowany przez Kpuc, 16 Sie 2013, 20:25, edytowano w sumie 1 raz
Image

Za ten post Kpuc otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Tajemniczy.
Awatar użytkownika
Kpuc
Legenda

Posty: 1812
Dołączenie: 06 Paź 2010, 09:10
Ostatnio był: 16 Sie 2024, 23:18
Miejscowość: zona
Frakcja: Czyste Niebo
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 285

Re: Slownie:D

Postprzez RymuFanatyk w 16 Sie 2013, 18:03

Spotyka się dwóch kolegów:
- Gdzie pracujesz?
- W odlewni.
- Co tam robisz?
- Tajemnica wojskowa.
- A ile ci płacą?
- Dziesięć złotych od bomby, dwa od granatu

Rok 1942. Rosjanie wysyłają pilną depeszę do Stanów: "Granaty które przysyłacie są wadliwe, potraniły tysiące naszych żołnierzy. Przyślijcie komisję techniczną" Amerykanie odpowiadają że to niemożliwe, że ten model został dokładnie przetestowany, a ponadto na każdym granacie jest przecież naklejka z instrukcją po rosyjsku: "Wyrwać zawleczkę, policzyć do dziesięciu i rzucić". Ale Rosjanie powtarzają z uporem "Przyślijcie komisję". W końcu komisja przyjechała i udała się na poligon.
- No to pokażcie, co jest nie tak z naszymi granatami.
- Oczywiście. Szeregowy Profirycz, rzucić granat.
Szeregowy czyta ze skupieniem instrukcję, po czym wyrywa zawleczkę i zaczyna liczyć na palcach lewej ręki.
- jeden, dwa, trzy, cztery, pięć, eee
rozgląda się rozpaczliwie, po czym wciska granat między uda i zaczyna liczyć na palcach drugiej ręki
- sześć, siedem, osiem....

A na koniec to
Uciekają partyzanci, gonią ich Niemcy. Wpadli do obory, patrzą skóra z krowy leży na słomie, no to bach, Franek poszedł w przód, Józek w tył i udają krowę. Niemcy wpadli do obory, zobaczyli wychudzone zwierzę, a że to gospodarny naród, to postanowili coś z tym zrobić.
Franek (ten z przodu) z przerażeniem szepce do Józka:
- Jezus Maria, oni kubeł siana niosą, co robić?
- Jedz Franiu jedz, bo się wyda!
Wściekły Franiu zeżarł co mu dali i widzi, że idą z dokładką!
- Jezus Maria, oni drugi kubeł siana niosą, co robić?
- Jedz Franiu jedz, bo się wyda!
Zeżarł, a za chwile:
- Rany Boskie oni z wiadrem wody idą!, co robić?
- Pij Franiu pij, bo się wyda!
Wypił i jak głupi rechocze. Pyta się Józek:
- Ty, Franek z czego tak rechoczesz?
- Trzymaj się mocno Józiu! Oni byka prowadzą!
Awatar użytkownika
RymuFanatyk
Kot

Posty: 18
Dołączenie: 27 Lip 2013, 14:26
Ostatnio był: 30 Sie 2013, 16:09
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Sniper Rifle SVDm2
Kozaki: 6

Re: Slownie:D

Postprzez Gizbarus w 19 Sie 2013, 18:33

W sumie przypomniał mi się kawał z brodą dłuższą niż u Piczeja i starszy od doriana...:caleb:

Do pociągu wsiada mężczyzna ze strasznie brzydkim synkiem. Chodzi od przedziału do przedziału, bo gdzie nie usiądzie, ludzie od razu zaczynają szeptać "patrz, jakie brzydkie dziecko", "obrzydlistwo, normalnie paskudne" i tak dalej. W końcu załamany trafia do przedziału, gdzie śpi pijany w sztok gość. Facet myśli "pijany i śpi, to nie będzie nic mówić na dzieciaka, w spokoju dojedziemy na miejsce". Po jakimś czasie jednak pijaczek się budzi i widząc towarzystwo, mówi:
- O, panie, chodź pan, napijemy się razem...
Gość myśli 'czemu nie' i wypijają po jednym głębszym. Potem drugi, trzeci, aż w końcu pijaczek tak patrzy na dziecko i mówi:
- To my po jeszcze jednym, a małpce damy banana!

:suchar:
A czy TY już przeczytałeś i oceniłeś moją twórczość?
"Samotność w Zonie" - nadal kontynuowana.
"Dawno temu w Zonie" - tylko dla weteranów forum.
"Za późno" - czerwona część cyklu "Kolory Zony"
"Akurat o czasie" - biała część cyklu "Kolory Zony"
"Za wcześnie" - niebieska część cyklu "Kolory Zony"
"Pęknięte Zwierciadło" - mini-cykl o Zonie w wersji noir

Za ten post Gizbarus otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive desmond.
Awatar użytkownika
Gizbarus
Opowiadacz

Posty: 2895
Dołączenie: 18 Paź 2011, 16:44
Ostatnio był: 20 Sty 2024, 22:24
Miejscowość: Zadupie Mniejsze Wybudowania Kolonia II
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Sniper Rifle SVDm2
Kozaki: 854

PoprzedniaNastępna

Powróć do Chómor :}

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 2 gości