Nocna Zmiana

[ViS]

Nocna Zmiana

przez ViS w 25 Cze 2010, 21:38

Mam nadzieję, że nie dubluję innego postu o tym samym temacie (jeśli tak to przepraszam, ale szukałem i nie znalazłem takowego)

Chciałbym się dowiedzieć, jakie są Wasze opinie na temat tzw. Nocnej Zmiany, czyli kulis odwołania rządu Jana Olszewskiego w 1992 roku. Rząd ten przygotowywał uchwałę lustracyjną mającą na celu ujawnienie wszystkich tajnych współpracowników służby bezpieczeństwa w komunistycznej Polsce. To posunięcie nagle spowodowało panikę u ludzi, którzy mienią się dziś obrońcami demokracji, ludźmi, którzy twierdzą, że poświęcili wiele w walce z komunizmem: Lech Wałęsa, Donald Tusk,( słynne już jego słowa: Panowie policzmy głosy) Jan Rokita, Waldemar Pawlak. Czego się bali, że ze strachu przed ustawą lustracyjną potrafili w ciągu tak krótkiego czasu dogadać się z postkomunistami ( to że Kwaśniewski chciał obalić ten rząd to wcale zresztą mnie nie dziwi) żeby obalić demokratycznie wybrany rząd i wybrać swojego człowieka na premiera?? Dlaczego nie chcieli odtajnienia nazwisk agentów??

Poniżej zamieszczam linki do filmu z YouTube
http://www.youtube.com/watch?v=zhj4rvei5pg&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=yt0qCNcJiNM&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=1TXshRGW884&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=ZYSKCergX9E&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=rXvmiPzbJoA&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=LgZNnTSA5BQ&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=_geTPOxLlcQ&feature=related

A także skróconą wersje, jakby się komuś nie chciało oglądać
http://www.youtube.com/watch?v=awCEkYfJgTc&feature=related

Została również ułożona piosenka "Lewy czerwcowy" na temat tych wydarzeń autorstwa Kazika
http://www.youtube.com/watch?v=zDdg12TRqK4

Tylko proszę, nie róbmy bur..., takiego jak na forum Onet.pl Same tylko kulturalne wypowiedzi

[Gelal]

Re: Nocna Zmiana

przez Gelal w 26 Cze 2010, 08:43

Bali się klęski "układu" okrągłego stołu? Jak tu mówić o zwycięstwie nad komuną, gdy w 2010 Generał, który wyszedł do ludzi z wojskiem i czołgami w '81, oficjalnie popiera kandydata na prezydenta i lata sobie rządowymi samolotami?
Cóż, takie rzeczy tylko w Polsce... Dwie dekady po upadku czerwonego systemu policja wrogo reaguje na hasło "Precz z komuną", a znowu " Raz sierpem, raz młotem w czerwoną hołotę" sąd uznaje za nawoływanie do nienawiści rasowej(!), a kiedy źli kibole wieszają transparent przypominający o agresji ZSRR na Polskę w 1939, PZPN czym prędzej karze klub...
Co do filmu "Nocna Zmiana" to jest to pozycja obowiązkowa, z nowszych należy polecić "Towarzysza Generała". Historia jego emisji w tv pokazuje w jakim to "wolnym" kraju żyjemy.

[ViS]

Re: Nocna Zmiana

przez ViS w 26 Cze 2010, 11:22

Zauważcie, że Ci(min. Kaczyński, Korwin Mikke), którzy powiedzieli NIE dyktatowi ludzi z Nocnej Zmiany są dziś wyśmiewani, wyzywani od szaleńców, wariatów i oszołomów. A to Oni chcieli wolnej niepodległej Rzeczypospolitej. A na pewno wolnej Polski nie chcieli Wałęsa, Tusk, Geremek, Kwaśniewski. I wcale się nie dziwię, że I postkomuniści typu Kwaśniewski, Jaruzelski oraz "demokraci" tacy jak Wałęsa, Tusk, popierają się nawzajem. Łączy ich pewnie jeden wspólny cel. A tym celem jest według mnie to, żeby prawda o nich nigdy nie wyszła na wierzch.

[Alchemik]

Re: Nocna Zmiana

przez Alchemik w 27 Cze 2010, 19:39

Niby Wałęsa nie chciał wolnej Polski? A kto był głównym przywódcą "Solidarności"? Puk,puk, jest tam kto

[utak3r]

Re: Nocna Zmiana

przez utak3r w 27 Cze 2010, 19:45

Kaczyński, powiadasz... dość ciekawie przedstawia się jego akurat historia, a o obecnych wypowiedziach na temat postkomunistów typu Oleksy nawet nie będę wspominał....

[ViS]

Re: Nocna Zmiana

przez ViS w 27 Cze 2010, 20:40

Niby Wałęsa nie chciał wolnej Polski? A kto był głównym przywódcą "Solidarności"? Puk,puk, jest tam kto

Wałęsa chciał zmian, to według mnie jest pewne. Ale skoro zadecydował się na taki krok jak w 1992 roku, to chyba jego intencje do końca nie były jasne. No i nadal nie wyjaśniona jest sprawa zniknięcia z akt, które wypożyczył z IPN kilku dokumentów i mikrofilmów. A już o pusty śmiech przyprawił mnie fakt, że Wałęsa biegał do Jaruzelskiego, by ten potwierdził, że nie był agentem. MUSIAŁ mieć według mnie coś na sumieniu, ci wszyscy ludzi musieli coś ukrywać, że zadecydowali się praktycznie na zamach stanu.

[xionc]

Re: Nocna Zmiana

przez xionc w 27 Cze 2010, 21:41

Ale brednie, Olszewski nie był w stanie z nikim sie dogadać, szukał koalicjanta aby przypadkiem go nie znaleźć to w końcu upadł. A oszołomy w stylu Macierewicza na długo skompromitowały lustracje w Polsce czego skutki odczuwamy do tej pory. A sam film? propagandówka kłamcy Kurskiego żeby stworzyć legende najlepszego rządu 100-lecia w którą chętnie wierzą i opowiadają różni nawiedzeni z wiadomej partii i innych prawicowych kanap. Rząd Suchockiej też upadł bo minister Dyka dostał sraki i nie pojawił sie na głosowaniu Archiwa powiny zostać otworzone i każdy powinien mieć wgląd do teczek. Dziwne że pewna wiadoma partia która ma w nazwie Prawo azaliż Sprawiedliwość tego nie chce. Pewnie lepiej dla nich gdy do teczek mają dostęp zaufani którzy mogą wyciągnąć jakiś kwit przed wyborami.

[ViS]

Re: Nocna Zmiana

przez ViS w 27 Cze 2010, 22:04

Mam troszkę inne zdanie na ten temat. Według mnie, to właśnie skutki Nocnej Zmiany odczuwamy po dzień dzisiejszy. Olszewski nie był ideałem, ale jemu zależało na Polsce a dzisiejszy premier, to mógłby za nim tylko buty nosić. Jego wystąpienie przed głosowaniem aż zaparło mi dech. Chodzi mi o ten fragment jak mówi, że wierzy że po tym wszystkim będzie mógł ludziom w oczy spojrzeć, czego życzy posłom po głosowaniu. Według mnie to było wszystko naturalne z serca powiedziane. A dziś tylko są puste słowa i fałszywe uśmiechy ze strony Prezesa Rady Ministrów.
A z tego co mi wiadomo to PiS jest raczej za otwarciem archiwów i dezubekizacją , tak samo jak w 1992 roku jako Porozumienie Centrum, czego nie można powiedzieć o pewnej partii, która tylko w nazwie jest Obywatelska a tak naprawdę to jak to kiedyś ujął pisarz Dołęga-Mostowicz: Rzeczypospolita Kolesi. (Szkoda, że go komuniści zabili w Kutach:( )

A rząd Olszewskiego nie upadł, został odwołany podczas nocnego głosowania przez ludzi, którym strasznie się śpieszyło...

[xionc]

Re: Nocna Zmiana

przez xionc w 28 Cze 2010, 00:41

Został odwołany bo nie miał większości to chyba jasne, jakby ją miał to mógłby rządzić ale premier Olszewski i jego gabinet mieli takie pomysły i taką wizje żę nikogo nie mogli do niej przekonać. ministrowie jak Janowski, Macierewicz, czy Parys i najlepszy rzecznik pod słońcem Gugulski też nie pomagali . Rząd padł bo był nieudolny i nie można było dalej trwać w tym impasie to sie dogadali i go odwołali i nie był to żaden spisek Wałęsy z siłami ciemności tylko wykorzystanie jego konstytucyjnych uprawnień przy poparciu sejmu. Zresztą Pawlakowi też nie udało sie sformować gabinetu. Rządy powstają i upadają i nikogo to nie dziwi, chyba że rząd jest "nasz" a "oni" zabierają nam władze tak jak to Kaczyński tłumaczył przegraną w wyborach spiskiem mediów i sił specjalnych.
A skoro mowa o kolesiach to ciekawi mnie jak to było ze spółka telegraf i fundacją prasową solidarność. Smród pozostaje smrodem mimo że umorzony i przyklepany frazesami o silnym państwie i prawie i spr...

[ViS]

Re: Nocna Zmiana

przez ViS w 28 Cze 2010, 11:17

Skoro tamten rząd nazywasz nieudolnym, to co powiesz o tych co rządzili po nich np. SLD-UP-PSL?? Rząd Olszewskiego upadł nie dlatego że był nieudolny, tylko dlatego że był niewygodny dla ludzi takich jak Wałęsa, Tusk, Kwaśniewski. Nie tak dawno stali po różnych stronach barykady a teraz w imię wspólnych interesów potrafili szybko się ze sobą dogadać. . A po za tym nie odwołuje się rządu w ciągu jednej nocy, chyba że się komuś spieszy. A ten pseudo rząd Pawlaka upadł bo on był potrzebny tylko do spełnienia określonej funkcji " służenia Polsce Ludowej" Zresztą widać, że Pawlak nie ma żadnych predyspozycji do bycia premierem. Widać to po zachowaniu, po gestach po sowach. Wygląda jakby się czegoś bał.

[xionc]

Re: Nocna Zmiana

przez xionc w 28 Cze 2010, 12:35

Ty masz problemy ze zrozumieniem tekstu pisanego? Rząd Olszewskiego był rządem mniejszościowym to jak chciał rządzic bez większości? Z nikim nie potrafił/nie chciał sie dogadać, trwał paraliż decyzyjny, prywatyzacja staneła, a na koniec Macierewicz jeszcze odpalił te swoją bombe czym ostatecznie pogrzebał szanse Olszewskiego na utrzymanie władzy. Skończyło sie więc jak sie skończyło. A niektórzy teraz próbują dorobić do tego niewiadomo jaką ideologie.
W temacie stanu wojennego: Jaruzel dostał polecenie z Moskwy że albo on sie upora z tym bajzlem albo oni sie tym zajmą. Niemcy aż sie palili żeby wejść, Czechosłowacja też była chętna za 68. Jest ktoś tak naiwny że wierzy że ruscy by nie weszli? ZSRR był wtedy u szczytu potęgi, byłaby krwawa jatka a część użytkowników tego forum pewnie w ogóle nie pojawiła by sie na świecie. Ale pewnie niektórzy dzisiejsi politycy mieliby teraz piękniejszy życiorys albo pomnik na Powązkach. A teraz mała ciekawostka: Kandydat na prezydenta Komorowski został skazany w stanie wojennym na kare więzienia przez komunistycznego sędziego Kryże który potem został viceministrem sprawiedliwości w rządzie Jarosława Kaczyńskiego. Prawo i Sprawiedliwość HEHE

[Terminus]

Re: Nocna Zmiana

przez Terminus w 28 Cze 2010, 13:13

Żeś cobie ViS temat znalazł... Mit założycielski polskich populistów, czy jak oni wolą o sobie mówić "polskiej prawicy".
Rząd Olszewskiego. Akurat dobrze pamiętam ten czas. Mniejszościowy rząd, który nie potrafił stworzyć z żadną siłą parlamentarną większości pozwalającej na spokojne trwanie gabinetu. Z tego powodu próbował grać kartą zastraszania pt. "jak nas nie poprzecie to ujawnimy "listę agentów" na której jesteście. Dokładnie na jednej z kilku "list" albo "teczek" Macierewicza, ponieważ w zależności od tego u kogo politycy związani z Olszewskim próbowali wytargować poparcie polityczne takie nazwiska z tej listy znikały, a pojawiały się działaczy partii, których kurs względem tego gabinetu był najtwardszy. Sam Macierewicz w końcu przyciśnięty zaprzeczał istnieniu jakiejkolwiek listy agentów z "S", którą sam wcześniej straszył. Ten gabinet był i tak skazany na szybki upadek, ze względu na brak zaplecza politycznego. Upadł wcześniej dzięki inicjatywie Wałęsy i uzyskaniu poparcia praktycznie wszystkich istotnych sił w parlamencie mających zwyczajnie dość "burdelu" robionego przez rząd Olszewskiego. Przez "burdel" rozumiem ciągłe zamieszanie medialne tworzone przez członków rządu i polityków z nim związanych, przy prawie zupełnym braku działalności np. na polu gospodarki. Chyba, że przez taką działalność liczyć takie sprawy jak nowelizacja prawa budowlanego, dzięki której mogły na majątku państwowym się uwłaszczyć Porozumienie Centrum [nieruchomości w centrum W-wy] i postkomuniści [spółdzielnie]. Dodatkowym polem konfliktu pomiędzy Wałęsą a rządem, był spór o "resorty siłowe", które podówczas były obsadzane przez prezydenta. Rząd chciał osłabić jego pozycję i przejąć prerogatywę obsadzania stanowisk w tych ministerstwach. Na co Wałęsa się nie godził, co zrozumiałe.
Rząd upadł spektakularnie...
Najważniejsze pytanie: jak na to zareagowało społeczeństwo, jak oceniało rządy Olszewskiego? Odpowiedź dały następne wybory parlamentarne, w których Ruch dla RP Olszewskiego dostał znikome poparcie i niezadługo znikł ze sceny politycznej.
Niestety przez kilkanaście lat ludzie zapomnieli bardzo dużo a niewiele się nauczyli i w latach 2005-2007 mieliśmy powtórkę z rządu, który w praktyce nic nie robi oprócz ciągłego zamieszania i tracenia czasu, który powinien być wykorzystywany na modernizację RP.

A co samego filmu "Nocna Zmiana" -cóż wystarczy sobie, przypomnieć że autorem jest brat naczelnego Gazety Wyborczej, któremu [autorowi a nie bratu z GW] Sejm RP kiedyś wyskandował "Kłamca, kłamca". To tyle na temat wiarygodności i uczciwości polityków kłamiących dla 300zł...

Xionc: nie byłoby żadnej interwencji. ZSRR po prostu wymienił sekretarza Kanię, który nie chciał wojny domowej na gen.Jaruzelskiego, który bez skrupułów zrealizował plan Sovietów załatwienia sprawy NSZZ "S" polskimi rękoma, bez wdawania się konflikt z USA, który nie był im na rękę w sytuacji interwencji w Afganistanie od grudnia 1979r. Jakby się Jaruzelski nie zgodził, znaleźliby innego usłużnego.