[KUPIĘ] Nóż taktyczny

[DarkMaster]

Re: Nóż taktyczny

przez DarkMaster w 16 Maj 2010, 13:29

Kiedyś myślałem nad motylkiem ale jedynie do zabawy. A co do własnoręcznego wykonania noża to chyba nie dałbym rady.

[Gelal]

Re: Nóż taktyczny

przez Gelal w 16 Maj 2010, 14:48

125 lat tradycji, co tu dodawać: http://www.allegro.pl/item1035269457_vi ... _2010.html
Chyba wystarczająco "taktyczny"... a przy okazji nie straszy tak jak Bushman... Mały chwat ale może więcej.

[DarkMaster]

Re: Nóż taktyczny

przez DarkMaster w 16 Maj 2010, 15:51

Mam takiego w domu. Mało się nim nie zabiłem jak się pociąłem (nie jestem emo) oglądałem go i jakoś tak wypadł mi z ręki a jak próbowałem go złapać w powietrzu to się pociąłem. Niestety nóż należy do mojego ojca a ja chyba skuszę się na Bushman'a.

[stpauli]

Re: Nóż taktyczny

przez stpauli w 03 Cze 2010, 21:55

jak to ktoś wyżej napisał, ja również polecam zrobić sobie samemu własny nóż. kupic dobry pilnik/pilniki , dorwać na początek jakiś kawałek wyprostowanego resora lub stary pilnik i jazda. ciężko czasami ale po ukonczeniu moich pierwszych dwóch noży, gęba mi sie sama smiala za szczescia jak sie na nie patrzyłem.
co do kupnych noży to polecam az tak nie oszczedzac, i zdala sie trzymac od nozy typu "super rambo commando warrior itp".

[DarkMaster]

Re: Nóż taktyczny

przez DarkMaster w 04 Cze 2010, 16:28

Biorę starą dobrą Morę, w tym przedziale cenowym nie znajdę nic lepszego.

[Gelal]

Re: Nóż taktyczny

przez Gelal w 05 Cze 2010, 12:21

Racja panie. Bo nie o wielkość tu idzie. Najczęściej do pracy używany jest Vicek Handyman, albo jeszcze mniejszy Byrd Starling- http://lh5.ggpht.com/_fTAZoaI0amE/SZlk7 ... 070006.JPG.
Nie mieszkam w środku lasu, więc niczego większego na co dzień nie potrzebuje. Taka Mora spokojnie daje radę, może tylko drewna na ogień nie porąbie.

[Frank]

Re: Nóż taktyczny

przez Frank w 12 Lip 2010, 16:32

Witam wszystkich szukam noża i natknąłem się na to forum i ten temat. Przeczytałem wszystkie wątki, mogę wydać maxymalnie 100zł i chyba nic w tej cenie ciekawego nie dostanę z topowych firm piszecie tu o scyzoryku... w necie znalazłem opis takiego http://zombie-zone.pl/noze/moj-przyjaci ... -outrider/ myślicie, że to dobry wybór? Podoba mi się jeszcze taki http://zombie-zone.pl/aktualnosci/leatherman-mut/ ale to chyba kosztuje sporo Ale powinno być na wyposażeniu każdego stalkera:)

[Spirit]

Re: Nóż taktyczny

przez Spirit w 12 Lip 2010, 19:42

Victorinox to klasa sama w sobie, sam używam jednego (niestety, nie potrafię, lub nie chce mi się, zidentyfikować modelu) od kilku lat i nigdy mnie nie zawiódł. Opisywanego Outridera powinieneś dostać za te 100-120 złotych. Jednak warto rozejrzeć się za innymi modelami, może będą miały bardziej przydatne dla Ciebie funkcje?
Od siebie polecam wojskowe modele, zwłaszcza nowy szwajcarski (z 2009 bodajże).

[impulse_101]

Re: Nóż taktyczny

przez impulse_101 w 13 Lip 2010, 17:47

Jeśli chodzi o VICTORINOX to musisz odpowiedzieć sobie na pytanie czy to ma być taki kombajn co będzie miał wszystko czy scyzoryk do używania na codzien. Bo jak kombajn to raczej trzeba bedzie go nosić w plecaku lub wozic w schowku samochodowym bo na codzień do kieszeni się nie nadaje. Mam takiego grubasa z od VICTORINOX'a... kombinerki, nożyczki i ogólnie bajer do czasu aż go nie schowam do spodnii bo wtedy się zaczynaja schody. Nie dość że trzeba zacisnąć mocniej pasek bo to dziadostwo waży tyle ze poprostu zaczynają spadać to jeszcze później z tą wypchana kieszenia wygląda sie jak debil noszący Nokie 3210 w kieszeni od jeansow
Na codzień to bym polecil klasyka http://www.allegro.pl/listing.php/searc ... nge_view=1
Natomiast jak potrzebujesz jakiegoś Multitool'a to raczej coś pokroju LEATHERMAN bo jak dla mnie przy takich bardziej wymagających zadaniach VICTORINOX'y są troszke za delikatne.

Ostatnio edytowany przez impulse_101, 17 Lip 2010, 11:22, edytowano w sumie 1 raz

[_Naznaczony_]

Re: Nóż taktyczny

przez _Naznaczony_ w 13 Lip 2010, 21:44

Victorinox to dobra firma jak widzę ale który model jest najlepszy na wyprawy do lasu?i fajnie by było jak by posiadał długopis.