Slownie:D

[Argemen]

Re: Slownie:D

przez Argemen w 21 Lut 2010, 16:00

Nie wiem, czy te dowcipy tu były, niestety nie ogarnąłem całego tematu, więc jeśli się powtórzą to przepraszam.

A więc:
Płynie ślepy z jednorękim przez jezioro. Siłą rzeczy jednoręki wiosłował. A jako iż jedna ręka to i wiosło jedno. Płyną płyną, jednoręki się namachał, ale na środku jeziora wiosło mu się wyślizgnęło i spadło w toń wody. No to jednoręki podsumował:
-No to żeśmy, ku*wa dopłynęli.
I ślepy wysiadł.

I z serii: suchar-zagadka:
Jak nazywa się roślina, która chwali się swoją pobożnością?




Bukszpan

[Bambosz107]

Re: Slownie:D

przez Bambosz107 w 29 Maj 2010, 11:11

Takie o

Ojciec pyta się córki:
- Kiedy wreszcie znajdziesz sobie męża?
- Nie potrzebny mi mąż. Mam wibrator.
Pewnego dnia córka wróciwszy z pracy, widzi na stole skaczący wibrator i z oburzeniem pyta się ojca:
- Tato co Ty u licha robisz?
- Piję z zięciem!!

[Nyguz]

Re: Slownie:D

przez Nyguz w 29 Maj 2010, 13:23

Idzie Shopin i Bach

[Bambosz107]

Re: Slownie:D

przez Bambosz107 w 29 Maj 2010, 23:12

Jedzie Czapajew w przedziale pociągu z dwiema damami.
- Niech pani nie kładzie jaj na srebro - radzi jedna z pań drugiej. - Od tego srebro matowieje.
- Trzeba się uczyć przez całe życie - powiedział Czapajew i przełożył papierośnicę z kieszeni spodni do marynarki.


Czapajew rozmawiał z Roztową. W pewnym momencie poprosił o wybaczenie i wyszedł. Po chwili wrócił cały mokry.
- Deszcz? - spytała Roztowa.
- Nie, wiatr...



Czapajew dowiedział się, iż aby poznać dziewczynę, trzeba do niej swobodnie podejść, porozmawiać o pogodzie i przedstawić się.
Pewnego razu spotkał śliczną dziewczynę spacerującą z pudelkiem. Podszedł więc, z całej siły kopnął pieska i rzekł:
- Nisko leci. Chyba na deszcz... Nawiasem mówiąc, niech pani pozwoli się przedstawić: Czapajew jestem!

[DarkMaster]

Re: Slownie:D

przez DarkMaster w 04 Cze 2010, 13:30

-Macie rosół?
-Tak.
-A jaki?
-Wołowy 10 zł, drobiowy 35zł.
-Dlaczego drobiowy jest taki drogi?
-Tanio z kury nie sprzedam.

[Warsoonclang]

Re: Slownie:D

przez Warsoonclang w 25 Gru 2010, 16:18

Kawał polityczny , który jest bardzo popularny na uniwersytecie Śląskim jak i w Cambridge .
Przychodzi Tusk do Komorowskiego i się pyta :
- Hej Bronek ! Co robisz ?
Na to Komo odpowiedział :
- Nic ...

[per-kac]

Re: Slownie:D

przez per-kac w 25 Gru 2010, 17:13

Żył sobie pedofil. Żył sobie i gwałcił małe dzieci. I w końcu umarł. Po śmierci widzi bramy niebiańskie i tęczę nad nimi. Podchodzi i puka w złote bramy niebios. A tu św, Piotr podchodzi i mówi:
-Nie dostaniesz się do nieba
-Czemu?
-Bo grzeszyłeś. Nie dostaniesz się do Boga
-Ja nie do Boga, ja do Dzieciątka Jezus!

<świerszcze>

Ostatnio edytowany przez per-kac, 25 Gru 2010, 17:28, edytowano w sumie 1 raz

[PMG]

Re: Slownie:D

przez PMG w 25 Gru 2010, 17:27

To teraz ja


Jasiu krzyczy do mamy:
- Mamo, mamo choinka się pali!
Na to mama:
- Choinka się nie pali tylko świeci.
- Ale mamo firanki też się świecą!


Blondynka dowiedziała się, że jest w ciąży i płacze:
- Ale ja nie jestem gotowa, żeby mieć dziecko. Nie mam pracy, męża nawet domu.
Nagle wpadła na genialny pomysł:
- A może to nie moje?


Przychodzi baba do fryzjera z 3 włosami na głowie, i mówi:
- Proszę zrobić mi warkocz.
- Dobrze - odpowiada fryzjer.
Po chwili 1 z włosów urwał się. Baba mówi:
- Trudno, proszę zrobić z dwóch.
2 włos również się urwał.
- To proszę mi zrobić jakiegoś koka.
- Spróbuje, oj... niestety ostatni włos też wypadł.
- Trudno - mówi baba - pójdę w rozpuszczonych.


Przychodzą dwie blondynki do sklepu. Jedna mówi:
- Poproszę zeszyt w kółka.
Sprzedawca na to:
- Niestety, ale nie ma takich zeszytów. Są tylko w kratkę, w linię lub czyste.
Blondynka wychodzi, na to druga mówi:
- Ale ona głupia, chciała zeszyt w kółka.
- No cóż - mówi sprzedawca - różni są ludzie. Co dla pani?
- Poproszę globus Krakowa.


Na budowie, podczas szkolnej wycieczki:
- Bardzo ważne jest noszenie kasków. Znałam chłopca, który nie nosił kasku. Pewnego dnia spadła mu cegła na głowę i zabiła go na miejscu. Znałam też dziewczynkę, która chodziła w kasku i gdy spadla jej cegła na głowę, uśmiechnęła się i poszła dalej.
Na to odzywa się Jasiu:
- Ja ją znam. Mieszka w naszym bloku. Do tej pory chodzi w kasku i się uśmiecha.

Ostatnio edytowany przez PMG, 01 Sty 2011, 22:06, edytowano w sumie 1 raz

[Avarro]

Re: Slownie:D

przez Avarro w 31 Gru 2010, 14:34

Nie wiem czy było bo nie przeczytałem wszystkiego ale :

Wchodzi stalker do autobusu, a tam kontroler

[PMG]

Re: Slownie:D

przez PMG w 03 Sty 2011, 21:50

Hehe

Sekretarka mówi do szefa:
- Szefie wiosna przyszła.
- Niech wejdzie!

Policjant zatrzymuje wystraszoną blondynkę.
- Jeździ pani jak pijana. Od prawej do lewej krawędzi jezdni, od lewej do prawej.
- Ale proszę pana to było straszne! Jadę sobię a tu nagle drzewo! Skręcam w lewo a tam następne drzewo. Skręcam w prawo a tam następne, a potem jeszcze mocniej w lewo. Poprostu nie chciałam w nie uderzyć.
Policjant zagląda do samochodu blondynki i mówi:
- Proszę pani to tylko odświerzacz powietrza.

Przychodzi pół baby do lekarza:
- Co pani jest?
- No ba.

Przychodzi baba do lekarza:
- Panie doktorze, bardzo boli mnie brzuch.
- A co pani jadła?
- Puszkę śledzi.
- Czy były świeże?
- Nie wiem, nie otwierałam.

Blondynka jedzie samochodem autostradą A2. Udało jej się włączyć radio i tam słyszy: "Podajemy ważny komunikat dla kierowców jadących autostradą A2. Według wiarygodnych, przed chwilą otrzymanych informacji, autostradą ową jeden samochód jedzie pod prąd!". Blondyna spogląda przez okno swojego samochodu i mruczy do siebie:
- I to niejeden.

Blondynka jedzie windą i nagle wsiada do windy jakiś facet i pyta się:
- Na drugie?
- Magda.

Jest 7 krasnali, 7 szklanek mleka i 6 ogórków. Czego jeden krasnal nie dostanie?

:

Sraczki .

[masaraksz]

Za ten post masaraksz otrzymał następujące punkty reputacji:

Method.

[Method]

Re: Slownie:D

przez Method w 20 Lut 2011, 19:01

Co do postu wyżej, oraz mojego "wypica kozaka" za owy post, otrzymałem na PW dalszą część:


Wiem, że może niezbyt śmieszne (na pewno nie tak zabawne jak mega uber śmieszny kawał napisany wyżej), ale brawura wypowiedzi mnie doprawdy rozbawiła