A właśnie, jeszcze jedna kwestia mnie interesuje - co to jest, że w losowych odstępach czasu dzieje się mi takie coś - słyszę, jakbym dostał (albo raczej jakby kula świsnęła mi tuż obok ucha) ale nie tracę zdrowia, nie zaczynam krwawić - nic. Po chwili ekran robi się czarno-biały i zaczyna się rozmazywać, tak jak przy wódce albo antyradach, tyle że mocniej i dłużej mnie to trzyma. Po pewnym czasie jednak wszystko wraca do normy, a ja nie odnoszę żadnych ran, nic. Wiecie może, co to jest?
EDIT:
Aha, i jeszcze przy okazji przydałoby się nieco zmienić wygląd strzelby Winchester 1300, bo na chwilę obecną wygląda cokolwiek szpetnie - krótka, ciemna i jakoś dziwnie uniesiona.
http://www.stalkerpbf.jun.pl"A prawda jest jedna - Polska wiecznie będzie trwać!
I nigdy nie zginie, póki żyjesz Ty i ja
To sprawa honoru, to sprawa życia każdego z nas
I nie ma odwrotu - jesteś z nami lub przeciwko nam!"