Zgodzę się z tym, że podstawówka i gimnazjum to dwa swiaty, ale nie zawsze jest tak, że gimnazjum wpadamy od razu w fajki, zioło i alkohol. To duzo zalezy od towarzystwa. Ja miałem w miarę normalna szkołę z normalnymi ludźmi (Jak dla mnie) i jak ktoś w naszym wieku zapalił papierosa lub wypił chociaż piwo to było wielkie zdziwienie i szok (teraz mam 23 lata). Zaznaczam, że nie chodziłem do żadnych prywatnych szkół
Są rózne środowiska w których młodziez sie wychowuje.
No, ale zawodówka i technikum to już było zupełnie co innego