Co do filmiku końcowego jeszce raz
Widać na nim Strieloka i koło niego leży dwóch innych kolesi.
Widać na nim Strieloka... z punktu widzenia Szramy - pierwsze migawki z prania mózgu przedstawiają patrzenie Szramy na własne buty, następnie widzimy Strieloka w towarzystwie dwóch koleżków, potem obraz się rozmazuje - Szrama albo wykitował, albo z mózgu totalna papka mu się zrobiła i gdzieś później krąży po zonie, albo po Jantarze jako zombie. Można spróbować poszukać Kogoś o imieniu Szrama... nie wiadomo tylko kim ostatecznie został, czy Monolitowcem czy kim innym... wydaje mi się, że Szrama przeżył emisje tak samo jak pierwsze poprzednie... nie wiem co o tym myśleć.
Co do Strieloka, który dostał zadanie zabicia samego siebie - wątpię żeby było tak, ze oglądał nie ten ekran co miał - skoro Świadomość Z ( dobrze mówię? - przecież w SoC jest wyraźnie powiedziane, że Strielok podlega pod Świadomość Z) czy może monolit (?) - bo po co " kumple z ławki mieliby się zabijać nawzajem? W SoC jest powiedziane, ze "wystąpił błąd" czy jakoś tak w praniu jego mózgu...
Również irytuje mnie fakt, ze ani Sid ani Sakharow nie rozpoznali Stieloka w SoC'u.
Teraz pisząc to nasunęła mi się myśl podróży w czasie - w przypadku CS - anomalii przestrzennej, która wytworzyła się wraz z ostatnim blowout'em. Przecież w CS'ie mamy podobne zadanie uratowania ludzi, którzy w niej utknęli. Może wydarzenia w SoC'u są alternatywną wersją wydarzeń od momentu emisji i dlatego ani Sidorovich ani Sakharow go nie rozpoznają?
Liczę na odpowiedzi, bardzo mnie zaciekawił ten temat. Może właśnie na tym autorom zależało - błąd fabuły żeby każdy mógł dociec swojej prawdy - tak samo jak Strielok ;>
Przepraszam Admina za pisanie postu pod postem, ale nie zwróciłem na to uwagi, nagły pomysł tego postu przyćmił mi zasady savoir vivre forum
Pozdrawiam