Wasze przygody, przeżycia w S.T.A.L.K.E.R.Z.E.

Tutaj dyskutujemy w tematach, które nie pasują do żadnej części S.T.A.L.K.E.R.'a.
Regulamin forum
Chcesz zadać pytanie lub masz problem? Napisz w tym dziale, a Twój temat na pewno zostanie usunięty.

Re: Wasze przygody, przeżycia w S.T.A.L.K.E.R.Z.E.

Postprzez Bambosz107 w 27 Lut 2010, 18:31

apache4 napisał(a):Jest coś takiego, dziwnie to się nazywa bo to "skaner podczerwieni".

Montujemy to do hełmu taktycznego.
Detektory mamy tylko cztery, zwykły, lepszy, ten z radarem i Svarog'a.!


Echo, Niedźwiedź, Wieles i Swaróg.
Go Go Power Rangers!!
Awatar użytkownika
Bambosz107
Legenda

Posty: 1280
Dołączenie: 10 Maj 2009, 21:50
Ostatnio był: 15 Cze 2022, 20:42
Miejscowość: Tarnów
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 87

Reklamy Google

Re: Wasze przygody, przeżycia w S.T.A.L.K.E.R.Z.E.

Postprzez Handlarz w 11 Mar 2010, 18:40

Ja miałem ciekawą przygodę w Zewie Prypeci po wyjściu z X8 - wyjechałem windą i jak zwykle na górze parę zombiaków a tu nagle:

http://img28.imageshack.us/img28/9509/s ... 1pripy.jpg

Myślałem że nie przeżyję po chimera jeszcze jakiś czas mnie goniła ale się udało jakoś :P
Dream Team :) - (drugi od prawej)
https://www.facebook.com/StalkerPL/phot ... =3&theater
Artefakty !
:

Tak artefakty są prawdziwe i mają nawet smaki... http://imgur.com/ITjxag3
Awatar użytkownika
Handlarz
Stalker

Posty: 171
Dołączenie: 26 Sie 2007, 19:34
Ostatnio był: 22 Gru 2023, 20:24
Miejscowość: Kordon - wioska
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Sniper Obokan
Kozaki: 8

Re: Wasze przygody, przeżycia w S.T.A.L.K.E.R.Z.E.

Postprzez Goramil w 11 Mar 2010, 19:22

Heh.....szkoda, że fotek nie pstryknąłem...ale czasu nie było. Więc zaczynam:

Wychodzę ze stacji kolejowej, dzień się ładnie zaczął...czyste niebo...cisza... biegnę więc obcykać anomalie nieopodal fabryki jupiter. Standardowo, nie lece frogą tylko na "skróty" przez chaszcze...a tu nagle...do mych uszu dochodzą strzały...ostray ostrzał...zawracam. Moim oczom ukazuje się grupa samotników walcząca z hordą psowatych...wymieniam egzekutora na karabin szturmowy (żeby neutrali śrutem nie naszpikować). Dobiegam i pomagam chłopakom. Po wszystkim sprawdzam czy wszyscy żyją...przeżyli masakre...aż tu słyszę znajomy dźwięk...(przypominam jest około godziny 9.oo rano) Odwracam się....A TU CHYC....skacze w moją stronę CHIMERA !!...zmiana na "Śrutówkę" i wale do niej jak najszybciej tylko mogę...Padła...zraniła tylko jednego z chłopaków ( :+: i po bólu). Mówię ,nic...lece w takim razie w okolice starej cementowni...sprawdzę przy okazji anomalie po drodze...i wracam pod Jupiter (jak miałem wcześniej w planie)... Ledwo dolecialem do "pogłebiarki"... widzęjak coś atakuje stalkera koło anomalii...zoom z broni...Tak, nie myliłem się....PIJAWKA... No to dawaj lecę pomóc biedakowi...standardowo jak dobiegłem to chłop zwijał się jużz bólu i jęczał...odciągnąłem pijawisko na stronę i po odpowiedniej dawce śrutu położyłem spać stwora...Pomogłem koledze :+: i lece dalej na cementownie...Na "wieży" już toczyła się walka miedzy...."wolnościowcami" i bandytami na górze i jeszcze na dole zbierały się zombiaki...kila serii z vintoreza...i wolnościowcy byli wolni ;-) (ze stratami...ale to nic)...lece na szuwrary...patrze...Stalker walczy z............z............z KONTROLEREM :o !! Magazynek w łeb i padł...niestety stalker też już nie żył :( :wódka: ...wracam więc do jupitera...jeszcze zszokowany całym zajściem co mnie spotkał od samego rana...dobiegam jużdo fabryki...a tu....ryk i.....następna CHIMERA !!...Był to dobry dzień dla mysliwego takiego jak Ja i jeszce uratowałem ludzi :E :wódka: Po wszystkim wróciłem na stacje i wybrałem się szybko na "skadowsk" opchnąć "towar" do brodacza... :wódka: Podsumowując: Horda psowatych + chimera + pijawka + zombi i bandyci + kontroler + chimera i wszystko to jedno po drugim nawet dobrze przeładować broni nie zdążyłem ;-p

Uwagi moderatora:

Ja pie*dolę, ogarnij się z tym postem bo warn poleci za interpunkcję i składnię - atikabubu
Goramil
Kot

Posty: 13
Dołączenie: 09 Lut 2010, 01:02
Ostatnio był: 16 Mar 2010, 17:12
Frakcja: Powinność
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 3

Re: Wasze przygody, przeżycia w S.T.A.L.K.E.R.Z.E.

Postprzez STALKER98 w 11 Mar 2010, 20:04

Ja raz wracałem z Dziczy( z artefaktów :) itd) Idę w stronę baru... Niewiem co to było! Z strony baru wybiega pełno stworów było chyba z 15 czy więcj nibypsów z 2 pijawy i 4 snorki ( około :) ) Zabiły wszystkich patrolujących tam żołnierzy z powinności , to ja tylko zabijałem te mutanty i co chwile była potrzebna :+: . Zabiłem znaczną częśc lecz jak się skączyły :+: to musiałem się wycofać... (Ale dziwne to że na mapie 'Baru' (Jeszcze ze strony dziczy) Były same szare kółka(czyli trupy)a jak tam weszłem wszyscy byli żywi ...
Polyushko-pole, Polyushko, shiroko pole. Edut po polyu geroi , Ekh, sa Krasnoy Armii geroi! Devushki, glyante, Glyante na dorogu nashu. Vyetsya dalnyaya doroga, Ekh , da razveselaya doroga !
Awatar użytkownika
STALKER98
Stalker

Posty: 79
Dołączenie: 08 Mar 2010, 23:27
Ostatnio był: 03 Lut 2011, 11:31
Miejscowość: Tyż z Kremla a co se bede żałować ;)
Frakcja: Naukowcy
Ulubiona broń: FT 200M
Kozaki: 1

Re: Wasze przygody, przeżycia w S.T.A.L.K.E.R.Z.E.

Postprzez Dzikus w 15 Mar 2010, 21:05

Dzisiaj bawiłem się w zwiedzanie ciężko dostępnych miejsc typu dachy różnych budynków itp.
Oto screeny z mojej "zabawy"
ImageImageImageImageImageImageImageImageImageImage

Pierwszy skrin wprawdzie już stary, ale pomyślałem, że warto go dodać :)
Jak znajdę jeszcze jakieś ciekawe miejsca (oprócz Dziczy, bo tam za łatwo) to zarzucę kilka screenów.
Nie klikaj!:

No i po co klikasz? :]
Awatar użytkownika
Dzikus
Kot

Posty: 42
Dołączenie: 25 Sty 2010, 19:46
Ostatnio był: 22 Gru 2014, 00:31
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Obokan
Kozaki: 4

Re: Wasze przygody, przeżycia w S.T.A.L.K.E.R.Z.E.

Postprzez Ganz w 23 Mar 2010, 09:52

Moja najweksza przygoda (XD)

Gdy miałem 9 lat to dostałem stalkera na komunie a potem....(rok pózniej)

Byłem już w Magazynach Wojskowych,robiłem misje dla Woronina o RG-6,ja zaś weoły chłopczyk szłem już do Baru.
I odrazu skręcam sobie do kolegów.Siedze i siedze całą noc...DUP! Usłyszałem ryk,stalkerzy nie spokojni... Poszłem sprawdzić o co chodzi. Patrze przez lornetke i myśle "Hmm...nic tu niema...dziwne".To już ranek,odchodze od stalkerów i do Baru,ide sobie i AAAAAAAAAAAAAAAAAAA!WYSTRASZYŁEM SIE JAK CHOLERA!PIJAWKA POJAWIA MI SIE POD RYJEM!ASZ ZACZOŁEM LAĆ DO MAJT!BIEGŁEM NA DÓŁ DO MAMY!

Nigdy tego nie zapomne.

PS:Jak zaczołem z ojcem grać to bałem sie pijawek :D

Uwagi moderatora:

Kup jakiś słownik ortograficzny albo coś... - atikabubu
BOOM HEADSHOOT!
Awatar użytkownika
Ganz
Kot

Posty: 35
Dołączenie: 29 Lut 2008, 16:40
Ostatnio był: 23 Sie 2010, 19:02
Miejscowość: z przejechanego stalkera:)
Frakcja: Powinność
Ulubiona broń: Threaded SPSA-14
Kozaki: 0

Re: Wasze przygody, przeżycia w S.T.A.L.K.E.R.Z.E.

Postprzez Ozi w 24 Mar 2010, 20:56

Hmm... mnie ciekawe rzeczy omijają, może napiszę o pechowym wojskowym. Dolina mroku, wracam z laboratorium, i za mostkiem dwóch wojaków (tak poza tym, to był cień czarnobyla z jakimś tam modem). Zabiłem jednego, zabiłem i drugiego, ale ten drugi nie zdążył rzucić granatu w moją stroną i wybuchł mu on pod nogami... widziałem jak ciało leciało w stronę budynku nad laboratorium i wylądowało gdzieś za nim. Detektywem nie jestem, jego resztek nie szukałem, ale lot miał wesoły.


Btw. lepiej nie kupować stalkerów na komunię ;P .
Awatar użytkownika
Ozi
Stalker

Posty: 76
Dołączenie: 04 Sty 2010, 17:51
Ostatnio był: 21 Paź 2019, 15:48
Kozaki: 5

Re: Wasze przygody, przeżycia w S.T.A.L.K.E.R.Z.E.

Postprzez Nyguz w 27 Mar 2010, 13:19

To teraz moja historia :E . Cień Czarnobyla misja z wyłączeniem mózgozwęglacza. Idę w poidziemiu i patrzę, zawirowanie powietrza i ryk. PIJAWA!!! E tam. Jeden magazynek obokana i po pijawie. Ale to nic. Pomieszczenie gdzie była wajcha do mózgozwęglacza było poprzedzone korytarzem w kształcie litery "S". I więc, patrze róg. Myślę, że za rogiem nic nie ma i idę wyluzowany. To był mój błąd. :facepalm: Nie zauważona przeze mnie pijawka wyskoczyła mi naprzeciw zadając cios. Aż odzskoczyłem od komputera, tylko ostatkiem długości mojej ręki złapałem mausa i władowałem jej w zęby magazynek ołowiu. Ta scena mi się śniła przez 2 dni :E

Jeżeli chodzi o Czyste niebo, to nic mnie nie przeraziło. Raczej bałem się tylko Czerwonego Lasu, co trzeba było przejść do anomalii tej teleportującej. Przechodziło się przez taki tunelik krótki pod ziemią gdzie było z 10 snorków :P . Nienawidzę tych stworzeń.

A Zew Prypeci?

Zdecydowanie Lab X8. Ten klimat, te dźwięki, ten płacz dziecka :( Miałem 3 kilo w majtkach. Szedłem spokojnie, a tu nagle łup. Gaśnica mi na głowę spadła... :mad: Domyślacie się co nią rzuciło. Ogólnie w stalkerze było multum scen gdzie ciarki mnie przezywały. I za to kocham tą grę :wódka: :E



PS. A tak nawiasem to po przejściu Stalkera goniłem kota z parasolką po chacie i wmawiałem sobie, że to nibypies :E :kotek:
CPU: i7 7700 GPU: Gigabyte RTX2060 Super RAM: 16GB DDR4 PSU: Be-Quiet 750W
Ludzie wierzą w to, że system zmieni sytuację w miastach... kiedyś wierzyli, że Ziemia jest płaska.
Awatar użytkownika
Nyguz
Weteran

Posty: 646
Dołączenie: 26 Mar 2010, 13:52
Ostatnio był: 25 Cze 2021, 00:49
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: GP 37
Kozaki: 112

Re: Wasze przygody, przeżycia w S.T.A.L.K.E.R.Z.E.

Postprzez Warsoonclang w 17 Kwi 2010, 17:14

Cień Czarnobyla ech .. powrót do podstaw ..
Kopara mi opadła już po wyjściu od Sidrowicza . Byłem podjarany jak małe dziecko podczas zabawy klockami .
Podnieciłem się tym szarym światem - każde drzewo oglądałem z bliska , każdy wrak samochodu penetrowałem bez końca . Na czarne niebo spoglądałem non stop . Pamiętam jak pierwszy raz napadł na mnie pies i było " WOW " .
Zafascynowało mnie życie Stalkerów i lubiłem przesiadywać przy ognisku razem z nimi , słuchać gitary. (nawet ściągnąłem sobie wszystkie utwory gitarami grane na mp.3 )
Drugi raz zatkało mnie jak wszedłem do pierwszego laboratorium x i coś waliło w drzwi z drugiej strony a kiedy się je otworzyło nikogo tam nie było (po otwarciu drzwi automatycznie spierdzielałem za róg bo balem się tego co wyskoczy )
Później Zona nie zaskakiwała mnie tak bardzo ale i tak lubię Stalkera przechodzić długo i gapić się w nieskończoność na pierdołowate szczegóły za każdym razem .
Ostatnio edytowany przez Warsoonclang, 18 Kwi 2010, 12:49, edytowano w sumie 1 raz
Не перейдут
Awatar użytkownika
Warsoonclang
Stalker

Posty: 134
Dołączenie: 13 Kwi 2010, 20:22
Ostatnio był: 30 Mar 2016, 09:40
Miejscowość: Bunkier Naukowców w Jantarze
Frakcja: Wojskowi Stalkerzy
Ulubiona broń: SGI 5k
Kozaki: 18

Re: Wasze przygody, przeżycia w S.T.A.L.K.E.R.Z.E.

Postprzez gosciu121 w 17 Kwi 2010, 20:47

Moje przygody? To ja może przeżycie :D:D Pamiętacie scenę z ucieczką wojskowych w zewie do helikopterów?? To było naprawdę piękne!!! Ja bym to nazwał interaktywnym filmem, i ten moment z 2 minutową obroną przy improwizowanym lądowisku, mmm... miodzio!
Awatar użytkownika
gosciu121
Stalker

Posty: 150
Dołączenie: 07 Sty 2010, 21:32
Ostatnio był: 12 Wrz 2014, 08:46
Miejscowość: Чернобыльская АЭС
Frakcja: Monolit
Ulubiona broń: TRs 301
Kozaki: 8

Re: Wasze przygody, przeżycia w S.T.A.L.K.E.R.Z.E.

Postprzez GenerałPawel w 20 Kwi 2010, 20:16

Moja przygoda ze starkerem była super.Poznałem dużo fajnych starkerów nagrałem sie.obejrzałem fajne zakonczenia i filmy itp.
Ostatnio edytowany przez GenerałPawel 11 Sty 2011, 20:35, edytowano w sumie 4 razy
Jestem dyslektykiem!I błagam daj kozaka !I kozak na zgode
Awatar użytkownika
GenerałPawel
Stalker

Posty: 58
Dołączenie: 20 Kwi 2010, 14:45
Ostatnio był: 20 Sty 2011, 23:03
Miejscowość: warszawa stalker:instytut badawczy agroprom
Frakcja: Powinność
Ulubiona broń: Akm 74/2U Special
Kozaki: -18

Re: Wasze przygody, przeżycia w S.T.A.L.K.E.R.Z.E.

Postprzez gosciu121 w 21 Kwi 2010, 18:48

Albo (LOL) Odpalam stalkera (S.A.R.T.E.R. prypirat mod) idę se po bagnie wychodzę z zatonu a tam trzy (LOL) nibyolbrzymy, biorę spasa i walę full auto, 2 zabiłem to mi amunicji zabrakło (miałem tylko z 90 sztuk śrutu a duże w biegu i w panice chybiam) 3 na 3 poleciałem ze sniprą i pistoletem.

Szkoda że nie przeżyłem spotkania z zombi którzy się niedaleko pałętali (z noża leciałem) bo mi apteczek nie starczyło.

Albo laboratorium x8 to było straszne, idę i... Nie dokończę ponieważ ten tekst mnie ośmiesza, Dziękuje.
Awatar użytkownika
gosciu121
Stalker

Posty: 150
Dołączenie: 07 Sty 2010, 21:32
Ostatnio był: 12 Wrz 2014, 08:46
Miejscowość: Чернобыльская АЭС
Frakcja: Monolit
Ulubiona broń: TRs 301
Kozaki: 8

PoprzedniaNastępna

Powróć do Ogólna dyskusja

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 4 gości