Organic Shadow napisał(a):Mama dala Jasiowi 50 zl i kazala kupic chleb, make, mleko i sok. Lecz kiedy Jasio szedl do sklepu zobaczyl na wystawie pieknego misia za równo 50 zl. Kupil go i poszedl do domu. Mama zobaczyla misia i cene i natychmiast kazala Jasiowi go zwrócic. Jasio wiec poszedl do sasiadki. Wchodzi, patrzy a tam sasiadka baraszkuje z kochankiem w lózku. Zaraz za Jasiem do domu wchodzi maz sasiadki. Przerazona kobieta ukrywa i Jasia i kochanka w szafie. Jasiu mówi do kochanka:
- Kup pan misia.
Kochanek:
- Niee.
- Bo bede krzyczal - dodaje Jasiu.
Kochanek dal mu 50 zl.
Na co Jasiu:
- Oddaj misia.
- Nie.
- Bo bede krzyczal.
Kochanek oddal misia, a sytuacja powtórzyla sie kilkakrotnie. W koncu Jasiu przychodzi do domu z kieszeniami pelnymi pieniedzy. Matka sie przerazila, ze syn obrabowal bank i wyslala go do spowiedzi. Jasio mówi w konfesjonale:
- Chcialem sprzedac misia.
Na to ksiadz:
- Spier*alaj wiecej kasy nie mam!!!
katexin napisał(a):"Bo to barszcz ukrainski" heh dobre :twisted:
Studenci pija wino na korytarzu, wtem nadchodzi prof. ksiadz...
- Co pijecie?!?
- Wode prosze ksiedza....
- Wode? Pokazcie...... Przeciez to wino!!!
- Cud! Cud! Ksiadz zamienil wode w wino!!!
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 1 gość