przez Tooten w 05 Sty 2010, 14:29
Witam.
Imho najlepiej do klimatu pasuje jesień- szarość, wilgoć, zimny wiatr szumiący w liściach drzew, ale można usiąść sobie... z gitarą przy ognisku. Zima pewnie otwierałaby jakieś nowe możliwości, ale to już nie to samo. Zima bardziej pasuje do klimatu The Thinga, gdzie na dworze zamieć, a przed zimnem trzeba się schronić w zabudowaniach, ale to nie to samo. Jesień, tylko jesień. Nie wyobrażam sobie pić kakao marznąć z zadkiem w metrowym śniegu, zwłaszcza, że Ukraińskie zimy sroższe.