Witam
Ja miałem pierwszy stalkerowski sen dzisiaj po drzemce (parę dni po przeczytaniu tego tematu i graniu ;p). Jak zwykle dziwny.
Mój tata, nie umiejący wiele zrobić na komputerze, chciał włączyć Heroesa III, ot przypadek - włączył S.T.A.L.K.E.R.A
. Nagle znalazłem się w jakiejś diurze otoczony przez bandytów. Niestety już na samym początku miałem "buga" i bandyci nie odeszli zbyt daleko (prawdę mówiąc stali koło mnie), więc mieli przewagę liczebną. Gdy kamera przestała się przybliżać, a ja mogłem zacząć strzelać wykorzystali ją ;p.
Odziwo to nie koniec snu, gdy tata odpalał wtedy Stalkera, ja siedziałem na kanapie z laptopem i miałem przy sobie jakąś płytkę, którą uruchomiłem i znalazłem się w Stalkerze w identycznych okolicznościach. Tym razem na ścieżce. Miałem przy sobie zwykłe PMm, ale pierwszy head poszedł
. zabiłem kilku bandytów cofając się i dosłownie na chwilę przemknęła mi snajperka, nie pytajcie dlaczego ją minąłem sam nie wiem xD. Doszedłem do jakiegoś Stalkera przygniecionego kamieniem, a przy nim leżały rzeczy nie związane chyba ze Stalkiem, mianowicie jakieś klucze (takie jak do cel więziennych).
Po tym sen się jeszcze nie skończył, znalazłem się w jakichś podziemiach, ale o tym już nie piszę, gdyż związek ze Stalkerem się skończył
Sorka za rozpisanie się, sam jak czytam takie długie wypowiedzi to oczy bolą, ale wybaczcie
.
Pozdro, Drakken
Jeżeli ktoś wejdzie do Zony, wątpię by chciał wychodzić, a jeżeli już wyjdzie, zapewne będzie tęsknił ;).