Taaaaaa - "wspierajcie" mnie tak dalej
Mniejsza o to. Dotarłem do x18. Uaktywnił się wirus i rozpoczęło odliczanie. Dotarłem do pomieszczenia z lodówką - stała tam niebieska skrzynka, w której powinno się znajdować antidotum. Niestety, prócz kiełbasy, gorzały i dwóch granatów, lekarstwa nie znalazłem. W pomieszczeniu znajdują się jeszcze trzy inne skrzynki, w żadnej jednak nie ma specyfiku zatrzymującego odliczanie zegara. Czas dobiega końca i Priboy Slipczenko wyciąga kopyta. Co robić?
Poradnik radzi dobrze się porozglądać, gdyż wtedy znajdę jeszcze jeden anty-wir. Rozglądam się widocznie za słabo, bo raz za razem wita mnie koniec gry. Też tak mieliście
Nikt nie tańczy na trzeźwo - chyba, że oszalał...