Jak każdy Stalker wie, nie można siedzieć przed komputerem w nieskończoność. Czasem trzeba odejść na dłużej niż pójście do kibelka i tu nasuwa się pytanie: co robić? Załóżmy, że jest deszczowo, oczyszczalnia ścieków właśnie działa, sąsiedzi palą gumę na działce etc. Słowem- nie można wyjść na dwór. Nie wiem jak Wy, ale ja wtedy sięgam po książki (tak, to te staromodne, ciężkie, łatwopalne "dziwadłą" dla nudziarzy
).
Gatunek: powieść/druga wojna
Ostatnio przeczytałem "W księżycową jasną noc" Williama Whartona. Naprawdę polecam. Książka to opowieść autora na temat jego własnych działań "na froncie" w Ardenach. Naprawdę wciąga. Przy czytaniu śmiałem się, odczuwałem niepokój, w końcu musiałem zadać sobie parę pytań i stwierdzić, że wojna jest tak naprawdę idiotycznym i chorym wymysłem rządzących, niezależnie jak by to przedstawili w filmie... Polecam. (w książce jest trochę wulgaryzmów [10 $ dla tego, co widział żołnierza nie rzucającego od czasu do czasu ku**ą], toteż wrażliwsi niech sobie odpuszczą)
Gatunek: fantastyka
Druga książka to "Nomów księga wyjścia" Terry'ego Pratchetta. Mnie już mniej wciągnęła, ale posiada kilka ciekawych odskoczni do chrześcijaństwa i islamu. Fabuły zdradzać nie będę, bo przy pierwszym zetknięciu nie wydaje się powalająca. Niemniej polecam.
A wy jakie znacie ciekawe książki (oprócz "pikniku na skraju drogi"
)?
Prosiłbym o wpisywanie gatunku przed "recenzją".
Jestem ciekaw czy to ja tylko taki dziwny jestem i książki czytam
.
pozdro
JOPJ
Zbiórka oryginalnych gier dla ubogich (znaczy sie dla mnie). Proszę pisac na PW.
Tresuję mutanty! (Nie) tanio!