przez MICHOO w 30 Lis 2009, 10:22
Witam wszystkich.
Podobnie jak Wy, ja również cały wczorajszy wieczór bawiłem się w Sama Fishera, niestety bez powodzenia.
Ale do rzeczy.
Jak zapewne wiecie istnieje możliwość dotarcia rurą (nie kanałem, lecz tą zawieszoną wysoko) do pomieszczenia z danymi.
I tu pojawia się problem. Docieram do otworu wylotowego, tuż przed nosem mam stolik z laptopem, jednak za cholerę nie mogę się przecisnąć na zewnątrz. Trochę to dziwne, ponieważ ten sposób wydaje się być jedynym słusznym, jeżeli chce się tę misję wykonać po cichu.
Dlatego mam pytanie. Czy komuś udała się ta sztuka, czy może jest to zwykłe niedopatrzenie ze strony twórców.