"Koniec Świata - 2012 rok"

przez **Michu** w 15 Sie 2009, 18:22

Re: "Koniec Świata - 2012 rok"

przez Michu w 15 Sie 2009, 18:22

Nie będzie czegoś takiego jak koniec świata, przynajmniej na razie. 2012? Totalna bzdura, ile już było tych końców?
Dużo ludzi to jest takich PEWNYCH, no to skoro jesteście pewni to dla czego nie robicie już tego co chcecie, nie weźmiecie kredytu i nie polecicie na Hawaje, do USA czy gdziekolwiek? Czemu wciąż siedzicie w domach i prowadzicie takie samo życie? Bezsens

Koniec świata to będzie, owszem - a może nie świata co ludzi. Jak się skończą zasoby naturalne, albo taka i taka broń dostanie się w niewłaściwe ręce. Wykończy to nas wojna, technologia - prędzej niż jakikolwiek meteoryt czy cholera wie co, tyle w temacie ^_-

przez **szakal122** w 28 Sie 2009, 20:45

Re: "Koniec Świata - 2012 rok"

przez szakal122 w 28 Sie 2009, 20:45

Michu napisał(a): ile już było tych końców?

Mnóstwo , oj mnóstwo ;-)

A tak wg mnie: koniec może nastąpić w każdej chwili. Ostatnio oglądałem na Discovery program , w którym robili badania na temat histori ziemi , i wiecie co , bardziej jest prawdopodobna następna epoka lodowcowa , niż te przepowiednie.

KTO ZADRZE Z ELITĄ ,NAKRYJE SIĘ PYTĄ!

przez **Alucard** w 29 Sie 2009, 14:23

Re: "Koniec Świata - 2012 rok"

przez Alucard w 29 Sie 2009, 14:23

A według mnie najgłupsze jest myślenie "Było już tyle końca światów, jak można wierzyć w kolejny?".
To samo jest z tymi... syrenami alarmowymi które od czasu do czasu "wyją" dla jakichś ćwiczeń, dla uczczenia jakiejś uroczystości. Ludzie już tyle razy by słyszeli, że w końcu jakby coś naprawdę się działo by nie reagowali bo by było "e tam, to tylko ćwiczenia itp."

przez **gorset** w 29 Sie 2009, 17:26

Re: "Koniec Świata - 2012 rok"

przez gorset w 29 Sie 2009, 17:26

No to teraz pora na moją wypowiedź w tym temacie.

IMO jest to kompletna bzdura, bo takich końców światów było już aż za wiele. Jakieś przepowiednie Nostradamusa czy innych psychopatów? Lol, dziwią mnie ludzie którzy w to wierzą. Majowie nie dokończyli kalendarza bo może im się już nie chciało.

W 2000 roku miał być koniec świata. Był? Nie był.

W 2007 czy kiedyś tam miała asteroida ogromna je*nąć (już nie jestem w stanie zliczyć ile razy miały inne jebut zrobić). Nie jebła. Miała być już wcześniej III wojna światowa. I co? Nie była. Ludzie, ile już my przeżyliśmy tych "końców"... Jak tyle już ich "było" to czemu miałbym wierzyć w idiotyczną przepowiednię ze akurat w 2012 o 12:12 ma być? Widać Majowie wynaleźli jakiś naprawdę mocny środek.

Świat się skończy jak będzie na to pora,(czyt. randomem xD) a żadne psychole nic nie muszą przepowiadać, bo i tak to wszystko to bzdury na resorach.

przez **PePe[PL]** w 29 Sie 2009, 22:29

Re: "Koniec Świata - 2012 rok"

przez PePe[PL] w 29 Sie 2009, 22:29

Mądrze powiedziane.
Mówie wam, koniec świata jak na złość przyjdzie wtedy gdy nikt się go nie będzie spodziewał. ;D

przez **Alucard** w 30 Sie 2009, 12:02

Re: "Koniec Świata - 2012 rok"

przez Alucard w 30 Sie 2009, 12:02

Hm, a skąd masz takie informacje, masz jakaś kolejną przepowiednie?

przez **von Carstein** w 30 Sie 2009, 12:08

Re: "Koniec Świata - 2012 rok"

przez von Carstein w 30 Sie 2009, 12:08

Ludzie, piszcie dłuższe, bardziej sensowne posty.

Alu - a dlaczego by nie? Świat zawsze może pierdyknąć. Nie potrzeba wiele. Wariat z bronią atomową itp. Ale sam wątpię, żebyśmy tego wcześniej nie przewidzieli tzn. będziemy o tym wiedzieć na kilka miesięcy, może kilka lat wcześniej. Bo trudno nie zauważyć, że lodowce się topią, zanieczyszczenia nam dowalają, a jebut*a asteroida nie leci w kierunku ziemi.

gorset napisał(a):W 2007 czy kiedyś tam miała asteroida ogromna *%&@# (już nie jestem w stanie zliczyć ile razy miały inne jebut zrobić)

Nie w 2007, lecz w 2017. Z tym, że ona ma najpewniej ominąć ziemię w pewnej odległości.

przez **Alucard** w 30 Sie 2009, 12:11

Re: "Koniec Świata - 2012 rok"

przez Alucard w 30 Sie 2009, 12:11

Legat chodzi mi o to, że "Mówie wam, koniec świata jak na złość przyjdzie wtedy gdy nikt się go nie będzie spodziewał. ;D" - dlaczego by nie, oczywiście. Ale równie dobrze "dlaczego by nie" nie może się zdarzyć w 2012 roku?Czy w 2012, 2011, 2013 itp ..

"W 2007 czy kiedyś tam miała asteroida ogromna *%&@# (już nie jestem w stanie zliczyć ile razy miały inne jebut zrobić)"

Kolejny "Intelihentny" post. No jaaasne, przecież już tyle razy miała w nas pierdyknąć asteroida, a nie pierdyknęła. Więc to już niemożliwe żeby rzeczywiście coś w nas walnęło ...

Temat zamykam na jakis czas dopoki nie ochloniecie z tej zaglady wszechswiata - robi sie powoli odbiegajaca od tematu offtopowa dyskusja ktora drazni niektorych userow... - caleb59

przez **Michu** w 31 Sie 2009, 14:19

Re: "Koniec Świata - 2012 rok"

przez Michu w 31 Sie 2009, 14:19

http://www.youtube.com/watch?v=P5Qv7tJt ... re=related

Oceniłem na 1
Dlaczego?
- większych bzdur nie słyszałem

Filmik przeraża ale również rozśmiesza, 100%? huh! Już się nie mogę doczekać, Ci co wierzą w te bajki... ciekawe jak się będą zachowywać? Śmiech na sali :>

przez **gorset** w 31 Sie 2009, 14:30

Re: "Koniec Świata - 2012 rok"

przez gorset w 31 Sie 2009, 14:30

Legat Martinus napisał(a):Alu - a dlaczego by nie? Świat zawsze może pierdyknąć. Nie potrzeba wiele. Wariat z bronią atomową itp. Ale sam wątpię, żebyśmy tego wcześniej nie przewidzieli tzn. będziemy o tym wiedzieć na kilka miesięcy, może kilka lat wcześniej. Bo trudno nie zauważyć, że lodowce się topią, zanieczyszczenia nam dowalają, a jebut*a asteroida nie leci w kierunku ziemi.

Dokładnej daty i tak nie da się ustalić.

Alucard - nic takiego nie napisałem. Napisałem tylko że te wszystkie WCZEŚNIEJSZE przepowiednie były niczego nie warte.

I na tym kończymy Waszą dyskusję, bo zaraz caleb59 znów zamknie

. - Michu
Łoj co tam się przejmujesz.

Ciekawa dyskusja jest. I na temat. Więc nie rozumiem czemu miałby zamknąć.

Ostatnio edytowany przez gorset 31 Sie 2009, 19:51, edytowano w sumie 2 razy

przez **Iluvatar** w 31 Sie 2009, 19:33

Re: "Koniec Świata - 2012 rok"

przez Iluvatar w 31 Sie 2009, 19:33

12.12.2012 skończy się kalendarz majów a zacznie kalendarz czerwców i tyle jeden wielki bełkot

przez **KoweK** w 31 Sie 2009, 21:03

Re: "Koniec Świata - 2012 rok"

przez KoweK w 31 Sie 2009, 21:03

Wielu mówi, że końce świata miały być w 2000 roku, albo w 2006, albo w 2007, albo jeszcze w 1997 roku? Skąd wy, za przeproszeniem, do ch%^ja bierzecie takie informacje? Odkąd interesuję się tym (to było jeszcze przed 2000 r) te daty, co były wymieniane przez was wcześniej to zwykłe jajca... nie wiem, czy 2012 to też jaja, o tym się przekonamy... już za niedługo ]:->

Michu mówił, że to samo bajeczki, a to są najzwyklejsze dowody. Te wszystkie epoki lodowcowe właśnie były przez odwrócenie biegunów, przemieszczenie się kontynentów również, wszystko przez ten cykl.

Ja do tego podchodzę... odrobinę poważnie, mam na ten temat kilka książek, i to nie jest jakiś bełkot. Na większość są dowody matematyczne etc. Brakuje mi tylko jednego dowodu tak naprawdę, aby w to uwierzyc. ;> Póki co nie wierzę w 100%, aczkolwiek interesuje mnie to bardzo. :D

"kowunio jest stalkerem ubranym w sweter ochronny "wschód słońca" szukającym artefaktów w zonie szczecińskiej
legenda głosi, że zdołał ominąć korki i dostać się do centrum - żyły złota"
Wheeljack