CoP wprowadza klimat wyalienowania westernowego - piaski, słońce, pustka... To będzie zupełnie inna gra jak SoC, czy CS. Dalej drętwe są animacje postaci (vide stalker wstający z krzesła na początku trailera), a cały trailer był "składany" z fragmentów tworzących miniopowieść. To miało tylko budować klimat - zbudowało, inny niż wcześniej, ale nie mniej ciekawy. Nie podobała mi się tylko pijawka, z nieuchwytnego mordercy zrobili półprzezroczyste coś jak pod kurtałką-niewidką z Harrego Pottera.
Chociażby w CoP pijawka była ledwo widoczna i trzeba się było choć troszkę skupić, żeby dopaść ją, zanim ona dopadnie nas. Może to jakiś krok w stronę każualowców... mam nadzieję, że nie. Trudno mi przewidzieć, co z tego będzie, ale i tak zapowiada się bardzo dobra gra.