Ulubione frakcje

[Wolność i Swoboda]

Re: Ulubione frakcje

przez Wolność i Swoboda w 01 Lip 2009, 19:15

Śmiać mi się chce ze zwolenników powinności i wojska tutaj. Mówicie, że wolność to anarchiści, ponieważ tak mówiła powinność w grze. Tak się składa, że wojsko nie jest w stanie rozpiepszyć Zony, ponieważ to wojsko jest DO DUPY. Banda pijaków. Teren Zony należy do ONZ i do naukowców. Wolność chce pomóc naukowcom w odkrywaniu sekretów Zony. Zona to nie jest coś złego - to coś dobrego, medycyna, nowe uzbrojenie itd. Wojsko jest pod rządami komuchów z Ukrainy, którzy mają w dupie ONZ i samą Zonę, chcą tylko się dostać do Monolitu, aby spełniło jego życzenia - taki jest prawdziwy cel tej frakcji. Samotni stalkerzy NIE SĄ KRYMINALISTAMI.Są pomocnikami naukowców w zdobywaniu artefaktów, a raczej sprzedają je im - nic w tym świecie za darmo. Nie mówcie mi, że Wolność nie ma przywódcy, frakcja to przywódca, bo to on rozkazuje - tu nie ma demokracji. Łukasz chce obronić Zonę przed mutantami i udostępnić ją naukowcom - tyle. Szefem powinności jest Generał Woronin, co samo świadczy, że jest to frakcja wojskowa ALE wydaje mi się, że ten generałek został wywalony z wojska za brutalność, sprzedawanie broni bandziorom i takie tam. Być wywalonym z komunistycznej armii za robienie czegoś złego, co jest celem tej armii jest niezłym wyczynem. Powinność różni się od wojska tym, że nie wykonuje rozkazów dowództwa, tylko ma własne cele, czyli grabienie Zony ze wszystkiego co się da i rozwalanie każdego, kto się z tym nie zgadza.

EDIT: dodam jeszcze, że jest na tym forum wielu fanatyków, wielbicieli komuchów, ZSRR, karabinu ak-47 itd., którzy uważają, że to dziwne, że wojsko nie rozwaliło Zony (w jaki sposób rozwalić ziemię? nie wiem, zrobić dużą dziurę? =.=*), chyba macie na myśli, że to dziwne, że wojsko nie zdobyło jeszcze Elektrowni, xD, że nie mogło dotrzeć nawet do Wysypiska buahahahah, odpowiedź jest prosta - TO WOJSKO to nic, to pył, nawet Powinność mogłaby rozwalić to wojsko, nawet monolit xD, nawet lol mała grupka samotników.

Dla mnie, największymi mendami w Zonie to wojskowi stalkerzy, to zwykli zdrajcy samotników, a największe koksy, czyli uzbrojenie, wyszkolenie to NAJEMNICY. Jedyną wadą najemników jest to, że nie jest to frakcja, to banda koksów spuszczona do Zony w jakimś celu, koniec.

[von Carstein]

Re: Ulubione frakcje

przez von Carstein w 01 Lip 2009, 19:39

A więc tak...
Wojsko nie raz próbowało rozpieprzyć Zone... nie jest do dupy. Wojsko próbuje coś zrobić, działać... czytałeś o ich akcjach? Widziałeś trupy, wraki śmigłowców i pojazdów? Wojsko próbowało rozwiązać ten problem łagodnie. Nie idzie na całość, ponieważ boi się możliwych konsekwencji (Wierz mi, gdyby ich nie było, to by dawno na Zone poleciał atom). Wojsko napewno ne ma w dupie strefy - w końcu nadal strzegą świata, zabijają mutanty... i umierają.

Teren Zony należy do ONZ i do naukowców

ONZ płaci za obrone świata przed Zoną - widziałeś gdzieś w Zonie ich żołnierzy? A naukowcy pracują niby dla kogo? Dla rządu ukraińskiego. Ukraina nie zrzekłą się praw do tych terenów.

Według przepisów, każdy kto wkroczy do ZOny nielegalnie jest kryminalistom... zwłaszcza jak strzela do żołnierzy. A że naukowcy wyręczają się durniami... no cóż... stalkerzy pomagają za grosze i ich życia (w porównaniu do życia laborantów) nie szkoda.

Wolność nie jest święta... ona nie tyle chce pomóc naukowcom, co zwyczajnie dać dostęp do Zony każdemu - wyobraź to sobie... każdy idiota ma dostęp do Zony. Każdy. Robi tam co chce. Głównie umiera, ale też wynosi różne rzeczy... często niebezpieczne. Pomijam już fakt, że nienawidzą wojska, chcieliby, żeby ono opuściło Zone... A kto by zabijał mutanty? Zona mogłaby się z łatwością powiększyć. A naukowcy mają wsparcie rządu, więc im wolnościowcy nie potrzebni.

Akurat co do Woronina... moim zdaniem to on sam opuścił szeregi armi. Chciał coś więcej zrobić w walce z Zoną... albo został on oddelegowany z armi do tej frakcji - ktoś znający się na rzeczy musi im w końcu przewodzić.

Nie muszę chyba mówić, że moją ulubioną frakcją są Wojskowi? I bandyci...

[Powinnościowiec]

Re: Ulubione frakcje

przez Powinnościowiec w 01 Lip 2009, 20:02

I ja się wtrącę jako fan komunizmu, ak-47 i fiata 126p...a i .
Wolność naukowcom nie pomaga, robi to właśnie WOJSKO i POWINNOŚĆ(której jestem zwolennikiem).
Widziałeś kiedyś kogos z wolności w Jantarze?
To Powinność czyści jantar z zombiaków, a wojskowi dostarczają różne duperele do bunkra(miejsce dla helikoptera na dachu bunkra) no i także zabija zombie. przecież w ShoC po misji z x-16 latają wojskowe Mi-24 i siepią do plugastwa zony, a poza tym...widziałeś ile trupów trepów jest w kompleksie nad x-16?
Kurde...ale ja uzależniony....KIEDY BĘDZIE ZEW PRYPECI I LOST ALPHA ?!

[Yuri snajper]

Re: Ulubione frakcje

przez Yuri snajper w 01 Lip 2009, 22:32

Po pierwsze w jantarze to samotnicy chronią du*y naukowcom
po drugie drugie po misjach w x16 te śmigłowce strzelają do wszystkiego co się rusza czyli jak byś był blisko to ciebie też by siekli. A po trzecie zgadzam sie z Wolność I Swoboda ża wolność jest git a wojsko do chrzanu

[Idaho]

Re: Ulubione frakcje

przez Idaho w 01 Lip 2009, 23:16

wojsko jest DO DUPY.

xD
A wolność tylko pali trawę ;P

Ja jestem za samotnikami. Trzymają się z daleka od konfliktów jednych z drugimi, eksplorując zone, szukając artefaktów, w swoistej harmonii. Ani nie są przeciwko niej, ani za ogólnym dostępem do niej. Po prostu tam żyją i starają się przeżyć.

Sympatyzuje na boku natomiast z Powinnością, bo dzięki niej w zonie panuje jako taki ład.

Kurde...ale ja uzależniony....

Klub anonimowych stalkerów: "Cześć, jestem Powinnościowiec, nie gram od wczoraj." ;P

[Powinnościowiec]

Re: Ulubione frakcje

przez Powinnościowiec w 02 Lip 2009, 09:41

Po pierwsze w jantarze to samotnicy chronią du*y naukowcom
po drugie drugie po misjach w x16 te śmigłowce strzelają do wszystkiego co się rusza czyli jak byś był blisko to ciebie też by siekli. A po trzecie zgadzam sie z Wolność I Swoboda ża wolność jest git a wojsko do chrzanu

Nie wiem o której części mówisz, ale to jest dział CIEŃ CZARNOBYLA, a w tej części bunkra chronią powinnościowcy
A co do helikopterów...stalkerzy w świetle prawa są zwykłymi bandytami i wojsko ma prawo...ba na wet obowiązek do nich strzelić. Dla wojskowych oni są właśnie jednym z plugastw zony.

No ludzie nie róbcie ze mnie idioty...ile razy byliście nad Jantarem? Jeśli tylko raz jak robiliście questa z x 16 to nie zobaczycie Powinności, ale jeśli zajrzycie tam kilka razy to na pewno zobaczycie oddział Powinności przy bunkrze.

Nie sraj post pod postem. BTW: ja nie widziałem oddziałów powinności przy bunkrze. - F360

edit Ktoś musiał posta usunąć.
A co do naukowców...nie wiem, ja ich za pierwszym razem grania też nie widziałem, ale później byli...w końcu w stalku jest coś takiego jak system a-life czy jakoś tak, aczkolwiek o ochranianiu bunkra można usłyszeć od Powinnościowców podczas rozmowy.

Ostatnio edytowany przez Powinnościowiec, 03 Lip 2009, 10:11, edytowano w sumie 1 raz

[Szatan]

Re: Ulubione frakcje

przez Szatan w 02 Lip 2009, 10:16

Nie wiem o której części mówisz, ale to jest dział CIEŃ CZARNOBYLA, a w tej części bunkra chronią powinnościowcy
A co do helikopterów...stalkerzy w świetle prawa są zwykłymi bandytami i wojsko ma prawo...ba na wet obowiązek do nich strzelić. Dla wojskowych oni są właśnie jednym z plugastw zony.

Chyba ci się coś pomyliło gdzie ty widziałeś powinność kolo bunkra w SoCu ??? bo jedyny jaki tam spotkać idzie to zombi...
Poza tym popieram idaho samotnicy są po środku wszystkich tych chorych wojen i wieżeń Żyją z tego co znajda i starają się trzymać razem A taka powinność heh przypomnę ci zbuntowanego dowódcę przy magazynach wojskowych
o którym wyraźnie jest mowa w bazie powinności ze nie usłuchał rozkazu i poszedł ze swoimi ludźmi Powinność jest tu fajnie określona mianem "samobójców"...

[Bubciu]

Re: Ulubione frakcje

przez Bubciu w 02 Lip 2009, 11:44

No właśnie po x16 odrazu pojawiają się naukowcy i powinność, a wolności nigdy nie widziałem w okolicy jantaru, nie wiem kto to wymyślił i ogólnie wydaje mi się, że wolność ma mało wspólnego z naukowcami

[PrzemoC]

Re: Ulubione frakcje

przez PrzemoC w 02 Lip 2009, 15:16

Muszę tu coś komentować...

Śmiać mi się chce ze zwolenników powinności i wojska tutaj.

Mówicie, że wolność to anarchiści, ponieważ tak mówiła powinność w grze.

Było poruszane w tym temacie, i okazało się, że to właśnie zwolennicy wojska w zonie jak ja
i Legat Martinus, o ile dobrze pamiętam bronili twierdzenia, że wolność to nie anarchiści,
a Ty się chcesz z nas śmiać...

wojsko jest DO DUPY. Banda pijaków

Pokaż mi jednego stalkera w Zonie, który nie jest pijakiem.

Teren Zony należy do ONZ i do naukowców.

Nie do ONZ, tylko do Ukrainy, a naukowcy tam tylko pracują...

komuchów z Ukrainy, którzy mają w dupie ONZ i samą Zonę, chcą tylko się dostać do Monolitu, aby spełniło jego życzenia

Przecież jest w SoC wyraźnie powiedziane, ze nawet stalkerzy
nie wierzą w te "bajeczki"...

Samotni stalkerzy NIE SĄ KRYMINALISTAMI

Jak powiedział Legat, wchodząc do Zony stają się kryminalistami. Bo łamią prawo.
A Bies, który zastrzelił dwóch policjantów? A cała masa innych, którzy do zony uciekli
bo byli ścigani?

wydaje mi się, że ten generałek został wywalony z wojska za brutalność,

Na jakiej podstawie tak uważasz? Bo jest z frakcji, której nie lubisz? A pomyśl, kim był Łukasz zanim trafił
do Zony...

TO WOJSKO to nic, to pył, nawet Powinność mogłaby rozwalić to wojsko, nawet monolit xD, nawet lol mała grupka samotników.

Stary, zastanów się co piszesz... "lol"? Chyba sam nie wierzysz w swoje słowa. Mała grupka stalkerów?
Nie bądź śmieszny. Ilu? Pięciu? Ukraina wyśle milion żołnierzy i co? Taaak... Z pewnością "lol mała grupka samotników" da sobie rade. Albo stu powinnościowców, którzy i tak z wojskiem współpracują...

największymi mendami w Zonie to wojskowi stalkerzy, to zwykli zdrajcy samotników

Racja, ale ja myślę, że największymi mendami są bandyci. Samotnicy się zdradzają, pomyśl tylko
o Vampirze z SoC. Przynajmniej jak widzisz wojskowego stalkera to wiesz ze dostaniesz kulkę jak nie uciekniesz,
co innego gdy inny samotnik strzela CI w plecki... I zabiera towar. A wojskowymi stalkerami są też zwykli
żołnierze specjalnie przeszkoleni.
Nie uważam, że wolność to zagrożenie dla tego, że to anarchiści, bo to nie prawda.
raczej dla tego, że są w Wolności ludzi tacy jak "Wolność i Swoboda"- najpierw strzeli a potem pomyśli.
Albo nawet tylko strzeli... Zanim napiszemy posta, to pomyślmy o sprawie z kilku perspektyw.
Wszystkie frakcje mają swoje wady i zalety i wszystkie są potrzebne. Tyle z mojej strony.

[Yuri snajper]

Re: Ulubione frakcje

przez Yuri snajper w 02 Lip 2009, 18:50

Jak powiedział Legat, wchodząc do Zony stają się kryminalistami. Bo łamią prawo.
A Bies, który zastrzelił dwóch policjantów? A cała masa innych, którzy do zony uciekli
bo byli ścigani?

Tak ale kto umożliwia im dostawanie się do zony przecież wojsko gościu z posterunku dostaje łapówke i wpuszcza wszystkich. I kto tu jest kryminalistą , zresztą nie wszyscy stalkerzy uciekają do zony przed prawem nia.

[von Carstein]

Re: Ulubione frakcje

przez von Carstein w 02 Lip 2009, 19:23

Ale każdy, kto do Zony bez przepustki wlezie staje się automatycznie takim kryminalistom.
Fakt, że niektórzy wojskowi są zdeprawowani. Ale tylko niektórzy. I zapewne jest więcej dróg do Zony, jest więcej przejść... i są ludzie (niekoniecznie wojskowi) którzy to mogą umożliwić. Zresztą to już było poruszane w tym temacie. Polecam się zapoznać z całością.
Zresztą każdy stalker, jak już trafi do Zony to nie po to, aby żyć jak jakiś pacyfista... tylko kupuje broń i walczy z konkurencją i wojskiem.

o którym wyraźnie jest mowa w bazie powinności ze nie usłuchał rozkazu i poszedł ze swoimi ludźmi Powinność jest tu fajnie określona mianem "samobójców"...

Dowódca się zbuntował, bo miał już dość ludzi, którzy ciągle przeszkadzali Powinności w wykonywaniu swej... powinności. Generał zwyczajnie uważał ten plan za szalony (szturm na umocnione pozycje wroga? Niepotrzebne straty...). A dowódca i kilku ludzi zwyczajnie stracili nerwy... zresztą przy małej pomocy gracza robią swoje...

Co do tego, że wszystkie frakcje mają swe wady i zalety się w pełni zgadzam. Każda pełni swą role i tworzy ten... specyficzny ekosystem Zony. Nawet bandyci są potrzebni...

A ty Andraku zapoznaj się z CAŁYM tematem zanim coś napiszesz. O wysiłku wojska już mówiliśmy....

Ostatnio edytowany przez von Carstein, 02 Lip 2009, 19:52, edytowano w sumie 1 raz

[Zbysz3K]

Re: Ulubione frakcje

przez Zbysz3K w 02 Lip 2009, 19:47

Witam. Ja wybrałem wojskowych stalkerów ponieważ ani poglądy Powinności ani Wolności ani żadnej innej frakcji mi nie odpowiadają. Ja będąc tak jakby samotnikiem jestem niezależny. Uważam że Zonę jak najbardziej należy kontrolować i otoczyć kordonem wojska dla bezpieczeństwa ludzi, ale zona jakby na to nie spojrzeć jest darem dla ludzkości pownniśmy prowadzić badania naukowe dla dobra ogółu twierdzenie, że Zonę trzeba zniszczyć jest błędne jej nie da się zniszczyć ona jest złożonym systemem. (wręcz organizmem) Ogólny dostęp do Zony?? Też nie za dużo strat w ludziach i ogólny chaos.

Podsumowując:
Uważam że Zonę trzeba zamknąć dla bezpieczeństwa społeczeństwa lecz nie wolno próbować jej niszczyć lecz zrozumieć i prowadzić badania naukowe które w pewnym stopniu pomoga człowiekowi. Do Zony powinni mieć dostęp jedynie ludzie specjalnie do tego celu przygotowani. Dlatego wybrałem wojskowych stalkerów. Ponieważ mogę w spokoju dostarczać naukowcom materiały do badań oraz dlatego, że frakcja jest dobrze wyszkolona i wyposazona.