Wiara

...a raczej wszystko o wszystkim. Debaty na dowolne tematy.

Re: Wiara

Postprzez STA1KERpl w 15 Maj 2009, 21:41

Koniec, może, ale moja cząstka nadal by żyła, i mimo tego, iż nie byłbym tym, kim jestem, myśałbym inaczej, to chciałbym zyć dalej, mimo, że nie pamiętałbym tego, co było wcześniej.
JESTEM TUTAJ WIPEM
Awatar użytkownika
STA1KERpl
Tropiciel

Posty: 369
Dołączenie: 15 Kwi 2009, 20:51
Ostatnio był: 25 Maj 2022, 16:45
Miejscowość: The port Royal
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: "Tunder" 5.45
Kozaki: 13

Reklamy Google

Re: Wiara

Postprzez Powinnościowiec w 16 Maj 2009, 09:08

Terminus pisał cos o Kościele, ja też coś dorzucę, ale tym razem pozytywnego.
Kościół ma już ponad 2000 lat.
Na początku był prześladowany, następnie sam prześladował, średniowiecze przetrwał, wojny przetrwał i jest do dziś.
A dlaczego?
Bo pochodzi od Boga...zobaczcie na przykład na...hmmm....
Imperium Rzymskie
Napoleona
Związek radziecki
III Rzeszę


Wiem, że trochę dziwnie napisałem, ale postaram się to wyjaśnić.
Chodzi mi o to, że wszystko co pochodzi od Boga to przetrwa, od człowieka...nie zawsze.
Gdyby Kościół był wymysłem człowieka i jednym wielkim złem, którym rządzą sami "debile" "idioci" itd.
to raczej tych 2000 lat by nie przetrwał.
A wszystko co stworzyli ludzie i było złe to upadło, przykłady wyżej.
Image
I am Little Jacob - Play Free Online Games
Awatar użytkownika
Powinnościowiec
Stalker

Posty: 112
Dołączenie: 01 Lis 2008, 18:37
Ostatnio był: 26 Cze 2010, 20:21
Frakcja: Powinność
Ulubiona broń: "Tunder" 5.45
Kozaki: 1

Re: Wiara

Postprzez von Carstein w 16 Maj 2009, 09:57

Powinnościowiec napisał(a):Bo pochodzi od Boga...zobaczcie na przykład na...hmmm....
Imperium Rzymskie
Napoleona


1. Imperium Rzymskie -Dzieło człowieka. Prawda. Raz rządzone dobrze, a raz zle. Chciałbym jednak wspomnieć, że praktycznie od IV w.n.e to właśnie rzymianie stali się jednymi z najbardziej gorliwych chrześcijan na świecie, a samo Cesrstwo broniło kościoła... Niestety czytając różne księgi i kojarząc odpowiednie fakty można dojść do pewnego smutnego wniosku - Chrześcijanie i ich kościół przyczynili się do upadku swego ziemskiego opiekuna (niesnaski w państwie itp, że o morderstwach - Julian Apostata - nie będe wspominał).
2. Napoleon - troche tego nie rozumiem. Napoleon był całkiem dobrym gościem (choćby biorąc pod uwagę sprawę Polski... i naszego rekruta...) Nie jego wina, że każda monarchia w europie patrzyła na niego i na porewolucyjną Francję z obrzydzeniem. Że tak powiem Napoleon był w ich oczach kundlem, przybłędom, który nie zasługiwał na tron... Pozatym bali się o własne dupy, przez co Napoleon musiał stale interweniować np. Wagram. Gdy Napoleon walczył w Hiszpańskich górach, to Austryjacy wymyślili, aby mu wbić nóż w plecy... Napoleon musiał stale walczyć w obronie swego kraju. Czy więc tym posunięciem obrażał Boga? Polecam książke "Cesarski poker".

Kościół przetrwałte 2000 lat ponieważ umiał się dostosować do każdej sytuacji. A kościołem rządzili naprawdę różni ludzie - debile i geniusze też. Pomijam już fakt, że w średniowieczu papież był właściwie Cesarzem europy zachodniej.
Ostatnio edytowany przez von Carstein 16 Maj 2009, 11:06, edytowano w sumie 2 razy
Awatar użytkownika
von Carstein
Weteran

Posty: 690
Dołączenie: 28 Lut 2009, 15:00
Ostatnio był: 05 Kwi 2018, 12:01
Kozaki: 43

Re: Wiara

Postprzez Powinnościowiec w 16 Maj 2009, 10:35

Niby z tym imperium masz rację, ale to nie zmienia faktu, że wczesniej prześladowali chrześcijan i że imperium pierdutneło a Kościół nie.
Image
I am Little Jacob - Play Free Online Games
Awatar użytkownika
Powinnościowiec
Stalker

Posty: 112
Dołączenie: 01 Lis 2008, 18:37
Ostatnio był: 26 Cze 2010, 20:21
Frakcja: Powinność
Ulubiona broń: "Tunder" 5.45
Kozaki: 1

Re: Wiara

Postprzez STA1KERpl w 16 Maj 2009, 10:44

Przecież Legant mówi wyraźnie (on nigdy się nie myli^^), że Cesarstwo rzymskie "przeszło" na wiare chrześcijańską. A po za tym nie pisz czegoś w guście- "to padło, tamto też... to napewno sprawa boska", bo jeśli nie wiesz tego na pewno, a wierzysz (wiara a świadomość to 2 róóóóóżne rzeczy), to pisz - "tamto padło, to też... ciekawe jakie choroby/wojny/kij wie co ich zabiło, a może bóg w to interweniował...". Ja nawet całkiem nie wierze w to, że to co widzę, to nie Matrix czasami (teraz pewnie śmiech na sali. ale poczytajcie dalej...), po prostu w niczym nie jestem pewny w 100%, nie wiem, czy ktoś nam we łba nie wbił czegoś, co nie jest prawdą (a może to jest prawdą, a "ktoś" ukrywa kłamstwo...). Tak więc- spekuluj, nie bądź pewny^^
JESTEM TUTAJ WIPEM
Awatar użytkownika
STA1KERpl
Tropiciel

Posty: 369
Dołączenie: 15 Kwi 2009, 20:51
Ostatnio był: 25 Maj 2022, 16:45
Miejscowość: The port Royal
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: "Tunder" 5.45
Kozaki: 13

Re: Wiara

Postprzez Terminus w 16 Maj 2009, 10:51

Legant. Cesarstwo rzymskie upadło z wielu powodów. Jednym z głównych były przekształcenia własności ziemi. W czasach rozkwitu własność ziemi była rozproszona, tz. większość obywateli Rzymu miała swój kawałek do uprawiania, z którego żyła, o który walczyła i broniła. A jak Rzymianin nie miał, to szedł do legionów, aby wywalczyć go w Galii. Z czasem nastąpiła latyfundyzacja. Ziemia stawała się własnością wielkich posiadaczy ziemskich, a w Rzymie rósł "elektorat socjalny", żyjący z chleba dawanego przez cesarzy i mający poza tym cesarstwo w d... [ciekawe, ze podobny proces teraz ma miejsce w USA].
Z drugiej strony jeżeli rozpatrujemy historię z punktu widzenia walki dobra i zła, to nic dziwnego, że wzrostowi chrześcijaństwa towarzyszyła kontrakcja szatana: schizmy, herezje, apostazje. A na koniec mistrzowskie posunięcie jakim było opętanie pewnego drobnego bandyty i przewodnika karawan w 610r.n.e.

Napoleon. No nie przesadzajmy z tym "miłym panem broniącym swojego państwa". Chyba, ze przez obronę rozumiemy tour de Europe z gościnnymi występami w Afryce. Przypomina mi się tu jeden z bohaterów Kirsta, który tłumaczy Rosjance, że operacja Barbarossa jest "obroną prewencyjną" ;-)

Powinnościowiec: Nie chciałem żeby to co napisałem o kościele nie zabrzmiało jakoś strasznie smutno. Zło jest zwyczajnie głośniejsze, bardziej krzykliwe. Środowiska typu RM są mniejszością w naszym kościele. Oni tylko próbują przekonać innych że, oni to Kościół. Jak chodzę do swojego parafialnego ["radiomaryjniacka" parafia] na Nowej Hucie to są tam pustki, jak idę do oo.Dominikanów to kościół jest pełen młodych ludzi...
CREDO [łac. Wierzę]
Awatar użytkownika
Terminus
Deliryk

Posty: 3955
Dołączenie: 22 Cze 2007, 06:15
Ostatnio był: 21 Lip 2022, 18:56
Kozaki: 1440

Re: Wiara

Postprzez von Carstein w 16 Maj 2009, 11:05

Powinnościowiec:
Chciałbym przypomnieć, że to chrześcijanie, gdy tylko doszli do władzy, bardziej prześladowali pogan i heretyków niż nawet biedny Dioklecjan prześladował ich samych na przełomie III/IV wieku. Gdzie tutaj jest sprawiedliwość?

Terminus:
Napoleon - ja prewencję traktuję jako obrone. Czy to zle, że Napoleon uderzył pierwszy?
Rzym - czy ja napisałem, że chrześ. są jedynym powodem upadku Imperium? Chyba nie... Tych przyczyn (I to wcale nie małych) było naprawdę wiele... Ty wymieniłeś tylko jedną z nich... Ale to nie temat o cesarstwie.

STA1KER - nawet jeżeli to jest coś w rodzaju Matrixa (Nie śmiać się) to nie robi to naszym umysłom żadnej różnicy. Ty wierzysz w to co widzisz, a akurat twoje oczy coś widzą... Pogubiłem się...

Edit.
O właśnie STA1KER. Właśnie mi o to chodziło...

Terminusie - Najlepiej przestać bić wroga, gdy ten się nie rusza i neie stanowi już zagrożenia... Fakt. Napoleon nie był idealny (Patrz taktyka wielkich kolumn i straty z nią związane).


Edit II
Nie żebym narzekał Terminusie, ale o ile się nie mylę Hiszpania tez chciała mu wbić nóż w plecy... No i się doigrała...
Ale mogę się mylić.


Edit III
Dobrze wiedzieć... Ja dopiero raczkuje w tej epoce (I tak wolę Rzym). Jednakże w tej książce (Cesarski poker) była wzmianka o jakimś ministrze (czy cuś), kochanku królowej i pyszałku (czy jakoś tak), który spiskował przeciwko Francji (Coś tam pisało o masach rekrutowanej kawalerii. Zważywszy, że głownym wrogiem Hiszpani byli anglicy, mieszkający za morzem...). Ale ja jeszcze muszę zgłębić tą epokę, więc zdaje sobie sprawę, że moje argumenty mogą być kiepskie.
Ostatnio edytowany przez von Carstein 16 Maj 2009, 12:53, edytowano w sumie 5 razy
Awatar użytkownika
von Carstein
Weteran

Posty: 690
Dołączenie: 28 Lut 2009, 15:00
Ostatnio był: 05 Kwi 2018, 12:01
Kozaki: 43

Re: Wiara

Postprzez STA1KERpl w 16 Maj 2009, 11:18

Legant Martinus napisał(a):STA1KER - nawet jeżeli to jest coś w rodzaju Matrixa (Nie śmiać się) to nie robi to naszym umysłom żadnej różnicy. Ty wierzysz w to co widzisz, a akurat twoje oczy coś widzą... Pogubiłem się...


Nie dziwne^^. Chdzi o to, że nie tylko ktos może nas kłamać, ale głębię umysłu również (i dodatkowo nasze oczy np.). Ale ja wcale nie jestem zwolennikiem teorii matrixa, podałem ją dla przykładu (ale też se co nieco myślałwm o tych sprawach).
JESTEM TUTAJ WIPEM
Awatar użytkownika
STA1KERpl
Tropiciel

Posty: 369
Dołączenie: 15 Kwi 2009, 20:51
Ostatnio był: 25 Maj 2022, 16:45
Miejscowość: The port Royal
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: "Tunder" 5.45
Kozaki: 13

Re: Wiara

Postprzez Terminus w 16 Maj 2009, 11:23

Legant Martinus napisał(a):Powinnościowiec:
Chciałbym przypomnieć, że to chrześcijanie, gdy tylko doszli do władzy,(...)prześladowali pogan i heretyków (...) Gdzie tutaj jest sprawiedliwość?
A czy to nie było właśnie wymierzeniem sprawiedliwości? :-P
Na serio. Oczywiście było to zupełnie niezgodne z chrześcijańską wiarą. Niestety połączenie wiary świeckiej z religijną zwykle kończyło się tragedią.

Czy to zle, że Napoleon uderzył pierwszy?
Z punktu widzenia napadniętych? Problemem N było to, że nie wiedział kiedy przestać.
EDIT: Legant. Problemem Napoleona było także to że produkował sobie sam wrogów, których później trzeba było bić [patrz.Hiszpanie].

EDIT II: Hiszpania była sojusznikiem Napoleona w "rozbiorze" Portugalii, a mimo tego wojska napoleońskie wkroczyły do Hiszpanii [np. udawali kolumnę rannych], obalona została panująca dynastia i ogłoszono królem Józefa Bonaparte. Skończyło się tym, że dotychczas entuzjastycznie podchodzący do Napoleona Hiszpanie, masowo zaczęli organizować partyzantkę przeciw Francuzom. Hiszpańskie prowincje podniosły bunt, zniszczono francuską flotę w Kadyksie i rozpoczął się totalny chaos. Z planowanych 12tys wojska, trzeba było wysłać 165tys. Hiszpanie walczyli z bezprzykładną odwagą, patrz obrona Saragossy. Wojska francuskie przegrały bitwę pod Bailén i musiały kapitulować. Strata 24 tys ludzi zmusiła Francuzów do odwrotu. To była pierwsza klęska Napoleona, która zapoczątkowała rozwój antyfrancuskiej partyzantki w Europie, dała impuls do lądowania Anglików w Hiszpanii, postania V koalicji et. cetera, cetera
CREDO [łac. Wierzę]
Awatar użytkownika
Terminus
Deliryk

Posty: 3955
Dołączenie: 22 Cze 2007, 06:15
Ostatnio był: 21 Lip 2022, 18:56
Kozaki: 1440

Re: Wiara

Postprzez urbanoid w 08 Cze 2009, 15:34

W IV wieku Rzym był już cieniem dawnej potęgi, ale chrześcijaństwo było gwoździem (no, może jednym z gwoździ) do trumny wspaniałego imperium. Chrześcijaństwo mianowicie wprowadziło coś zupełnie dotychczas nieznanego - można to nazwać pacyfizmem. Wtłoczono ludziom do głów brednie o równości, miłości bliźniego i inne bzdurne idee. Na dodatek jeszcze kretyni przetłumaczyli hebrajskie "nie morduj" na "nie zabijaj", stąd też wzięła się np. niechęć do wojaczki. Wcześniej Imperium opierało się bezpośrednio na sile legionów, każdy zbuntowany poddany rzymski mógł się spodziewać rzeki krwi oraz lawiny ognia i stali. Imperium to nie jest coś, co można utrzymać miłością bliźniego i bajkami o Jezusie.
Co do "wyrównywania rachunków" za prześladowania, to "wyrównywali" je przez następne tysiąc lat z hakiem, prześladowali nie tylko wyznawców innych religii, ale i odłamów własnej. Jako ateista uważam, że ten zbiór "świętych bajek" jest obrazą godności ludzkiej, nie wspominając już o zabijaniu w ich imieniu. Mimo, że nie pochwalam mordowania, to łatwiej mi zrozumieć czystki w imię rasy, nacji, lebensraumu czy dlatego że ktoś ma krzywe nogi, niż zabijanie w imię bóstw wszelakiego kalibru i płci obojga.

Co do Napoleona, myślę że Polacy oceniają go zupełnie inaczej niż inne europejskie narody. Dla Polaków był wyzwolicielem (choć przecież nie za darmo), ale inne kraje w większości widziały w nim uzurpatora, zagrożenie nie tylko militarne, ale również ideowe (swoją drogą rewolucja francuska to obrzydliwość jakich mało). Ale nie zmienia to dla mnie faktu, że Napoleon I to ostatni porządny rządca Francji, po nim, aż do dziś, były już tylko miernoty, na czele z De Gaulle'em, który oddał Algierię.

Wiesz Terminus, Wedelmann miał trochę racji mówiąc Nataszy o wojnie prewencyjnej. Hitler nie miał sił aby podbić ZSRR, ale zniweczył szansę Stalina na podbój całej Europy. Gdyby nie Barbarossa Stalin ruszyłby swoje hordy i zatrzymałby się na Pirenejach lub Gibraltarze. Nie żebym tutaj gloryfikował Adolfa, mam co najmniej 6 milionów powodów, aby go nienawidzić i traktuję tę sprawę osobiście, ale to miło, że dwa socjalistyczne potwory wzięły się za łby. Dzięki temu jeden z nich padł, a drugi został na tyle osłabiony, że Wolny Świat miał szansę przetrwać.

Większość postu to typowy bullshit. Pisz na temat. -C17
Awatar użytkownika
urbanoid
Kot

Posty: 18
Dołączenie: 29 Maj 2009, 17:04
Ostatnio był: 15 Paź 2012, 23:37
Frakcja: Najemnicy
Ulubiona broń: Gauss Gun
Kozaki: 0

Re: Wiara

Postprzez Arbiter w 12 Cze 2009, 15:41

Witam. Czytam i czytam... W historii i w każdym wyznaniu można znaleźć setki przykładów okrucieństwa i złych ludzi wprowadzających w życie swoje chore wizje. A sama wiara?
Otóż moim zdaniem wiara( w sensie religijnym) to przyjmowanie za prawdę tego, co sobie wyobrazimy jako prawdę a czego udowodnić nie możemy( np. dogmaty, cuda, magia).

Dalej, brnąc w ten temat chciał bym zauważyć pewne zagrożenie wypływające z ślepej wiary- w jakieś siły wyższe, instytucje czy ideologię. Uczenie dzieci, że sama w sobie jest najwyższą cnotą, jest złem. Złem jest przez to, że nie wymaga uzasadnienia i nie toleruje sprzeciwu. Ta nauka której nie można podważać- "bo nie" -albo powoduje głupią nienawiść albo ślepy i niebezpieczny fanatyzm. Tworzy z młodych ludzi potencjalnie niebezpieczną broń, narzędzie krucjat, dżihadów czy systemów totalitarnych. Gdyby milusińskim zaszczepiono umiejętność zadawania pytań i krytycznego myślenia, na pewno nie słyszeli byśmy o zamachowcach samobójcach. Tacy ludzie gdy są dorośli, a wcześniej byli indoktrynowani mają dużo problemów z zaakceptowaniem innych prawd niż ich jedyna i "nie podważalna"( zresztą wszyscy w koło myślą podobnie ). Jak wiadomo, wystarczy mała iskierka by spowodować eksplozje gniewu i okrucieństwa.

Przeraża mnie też akceptacja czy swojego rodzaju zmowa milczenia przeciw ujawnianiu pewnych ohydnych przestępstw i nadużyć, związanych z ludźmi piastującymi wysokie stanowiska. Niezachwiana wiara w ścisły ład i porządek moralny nie może zostać podważona przez nic "nie znaczący incydent"... Obrzydliwa obłuda.
Arbiter
Kot

Posty: 35
Dołączenie: 03 Cze 2009, 17:40
Ostatnio był: 08 Kwi 2010, 01:13
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Fast-shooting Akm 74/2
Kozaki: 0

Re: Wiara

Postprzez Przemek77 w 15 Cze 2009, 13:26

Arbiter napisał(a):Przeraża mnie też akceptacja czy swojego rodzaju zmowa milczenia przeciw ujawnianiu pewnych ohydnych przestępstw i nadużyć, związanych z ludźmi piastującymi wysokie stanowiska. Niezachwiana wiara w ścisły ład i porządek moralny nie może zostać podważona przez nic "nie znaczący incydent"... Obrzydliwa obłuda.

Udzielam się na pewnym katolickim forum, i tam panuje powszechne przekonanie, że "Kościół powinien takie sprawy załatwiać w swoim gronie, bez udziału sądów świeckich". Na wszelkie moje agrumenty, że przecież kapłan jest obywatelem RP i (teoretycznie) tak samo podlega prawu jak ktokolwiek inny - dostawałem kontrargument, że "atakuję Kościół", "nie mam dowodów winy księdza", "każdemu trzeba wybaczyć i dac szansę" połączony czesto z posądzaniem mnie o przynależność do różnych ugrupowań z kolorem czerwonym w tle. ja to rozumiem, choć...... przecież to katolikom powinno zależeć aby prowadzili ich przykłądni kapłani, prezentujący swoją postawą wszelkie wartości chrześcijańskie - a nie jacyś zakłamani i wredni bandyci w sutannach.
Obecnie wyszedł casus Irlandii - i wychodzą na światło dzienne coraz to nowe fakty dotyczące zorganizowanej "mafii pedofilskiej" (okazało się, że znęcanie się nad dziećmi przez zakonnice w katolickich sierocińcach to czubek góry lodowej - np. kilka tys. dzieci w ogóle zaginęło bez wieści, w sprawę - a raczej serię spraw - zamieszani okazują się być czołowi politycy, biznesmeni itp) - w Polsce nie słychać o tym wcale, dowiadujemy się przeglądając zagraniczne portale - ale może okazać się to końcem tradycyjnego Kościoła w Europie. W USA podobna seria afer pogrążyła tamtejszy Kośćiół na długo. A przecież tam chodziło "tylko" o molestowanie. W Irlandii jest to kilka razy "grubszy kaliber" - morderstwa, handel dziećmi, sadyzm itp.
Pijany listonosz ze świata modliszek
Przywozi mi listy, i niszczy mi ciszę,
Której nie ma i tak;
Bo jest dziecko moje i sny atomowe,
I myśli myśliwce co są odrzutowe -
Ich huk - to dla mnie - znak.
Awatar użytkownika
Przemek77
Przewodnik

Posty: 904
Dołączenie: 26 Maj 2008, 13:17
Ostatnio był: 29 Gru 2022, 21:38
Miejscowość: LUBLIN
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: Akm 74/2U
Kozaki: 118

PoprzedniaNastępna

Powróć do Prawie o wszystkim

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 3 gości