Ulubione frakcje

przez **S.T.A.L.K.E.R. 12** w 03 Maj 2009, 10:31

Re: Ulubione frakcje

przez S.T.A.L.K.E.R. 12 w 03 Maj 2009, 10:31

Beryl

SKAT

Egzo

Wiem że te fotki są z cs ale nie znalazłem innych.

Jak widać Beryl i SKAT wyglądają niemal identycznie.Prawie nikt nie widział Wojskowych Stalkerów, swoje informacje wziąłem z konkurencyjnej strony więc ich za bardzo podać nie mogę.
Żadne jednostki wojskowe nie chodzą w egzo, Monoliciarze bardzo lubią te pancerze (egzoszkielety). Na 90% się mylę w kwestii Wojskowych Stalkerów (dawno w stalka nie gałem). Czy nie lepiej założyć osobny temat tylko o nich?

Please respond.

przez **von Carstein** w 03 Maj 2009, 11:08

Re: Ulubione frakcje

przez von Carstein w 03 Maj 2009, 11:08

S.T.A.L.K.E.R. 12 napisał(a): ponieważ jak napisał PrzemoC nie są mięsem armatnim, oni są specjalistami

Wojskowi stalkerzy to pełnoprawne mięso armatnie. Nie trochę, ale całkowicie. Owszem, robią mapy, zbierają informacje o Zonie (trochę jak naukowcy), ale... W ZONIE STALKERÓW JEST OD METRA! Ich się wysyła na samobójcze misje - na miejsce jednego zabitego znajdzie się dziesięciu kolejnych chętnych do służby. Koszty straconego wyposażenia nie są wielkie w porównaniu z korzyściami, jakie mogą przynieść te zadania.
No... nie sądziłem, że wojskowi stalkerzy wogóle istnieją (ani razu nie spotkałem żadnego z nich).
Ach tak - nie widzę sensu zakładania nowego tematu. W tym mówimy o wadach i zaletach naszych ulubionych frakcji. I o nich samych też.

Edit.

Ale po wojskowych ktoś może zapłakać, ktoś może protestować przeciwko akcją w Zonie. A kto się ujmie za Stalkerami?

Ostatnio edytowany przez von Carstein, 03 Maj 2009, 11:40, edytowano w sumie 1 raz

przez **S.T.A.L.K.E.R. 12** w 03 Maj 2009, 11:27

Re: Ulubione frakcje

przez S.T.A.L.K.E.R. 12 w 03 Maj 2009, 11:27

Jak patrzeć na to z takiej strony to wszyscy są mięsem armatnim, nawet goście w egzo, Specnaz i Wojsko.
Z tego co wiem to Wojskowi Stalkerzy na "czystym" stalku są tylko w elektrowni więc wielu uważa ich za Wojskowych albo Monoliciarzy. Na modowanym Stalkerze to można ich spotkać już w Kordonie (zależy od moda).

Please respond.

przez **IDareKI** w 03 Maj 2009, 11:37

Re: Ulubione frakcje

przez IDareKI w 03 Maj 2009, 11:37

Moją ulubioną frakcją jest "powinność".
Podoba mi się że mają zasady, są bardzo dobrze wyszkoleni i posiadają niezły ekwipunek. Na uwagę zasługuje to, że oni starają się aby Zona nie była dostępna dla ludzi jak to w swoim szeroki niby interesie ma "wolność". Grupa ludzi z powinności odważyła się na atak na bazę wolności, co u mnie dało im dużego plusa. Starają się wybić tych chorych anarchistów zanim doprowadzą Zonę do całkowitej ruiny. Mimo, iż wolałem się nie mieszać w sprawy klanów, w tamtym momencie pomogłem im rozwalić tą bazę. Czasami może AI co niektóry NPC nie zaskakuje, ale ja odniosłem dobre wrażenia w stosunku do powinności. Nie pchają się od razu, by dostać kulkę w klatę, tylko podchodzą do akcji taktycznie. No i tu też warto zakończyć tym, że całkiem nieźle płacą

Ostatnio edytowany przez IDareKI, 03 Maj 2009, 11:39, edytowano w sumie 1 raz

przez **PrzemoC** w 03 Maj 2009, 11:40

Re: Ulubione frakcje

przez PrzemoC w 03 Maj 2009, 11:40

Komisarz Holt napisał(a):Wojskowi stalkerzy to pełnoprawne mięso armatnie.
Nie trochę, ale całkowicie.

Właśnie, trochę nie potrzebnie wtrąciłem tam to "trochę". Ale nie napisałem że nie są, o nie!
kiedy max. pięcioosobowe zespoły pracują w najtrudniejszym terenie pełnym anomalii
i mutantów, trudno mówić o nie wykorzystywaniu jako mięsa armatniego. Lepiej żeby
zginął stalker, niż żeby pisać kolejny list do matki poległego żołnierza. Ale są cholernie
przydatni w wojsku, lepiej opłacani i cała reszta, nie będę się powtarzał. Są mięsem.
Ale będzie o czym wnukom opowiadać...I można się przysłużyć Ojczyźnie!

"Każde słowo jest jak niepotrzebna plama na ciszy i nicości." -Samuel Beckett
Ale, z drugiej strony, on to powiedział...

przez **Ra1d** w 08 Maj 2009, 21:50

Re: Ulubione frakcje

przez Ra1d w 08 Maj 2009, 21:50

ja tam popieram tylko wolność swojski nastrój itp a powinność? Są pseudo wojskiem wolnośc nawed z mutantami ma przyjazne stosunki(pijawka-przyjaciel) niby przedmioty złe ale co? Po kolejne szef wolności jest moim imiennikiem i tyle

przez **Gentleman's White** w 08 Maj 2009, 23:30

Re: Ulubione frakcje

przez Gentleman's White w 08 Maj 2009, 23:30

Powinność - zarzuca im się, że to despoci, którzy zabijają mutanty masowo a wszystko co się dzieje jest spowodowane ich agresją. Prawda jest jednak inna. To grupa uczciwych ludzi, którzy przyjęli dyscyplinę i reguły braterskiej walki. Wystarczy wsłuchać się w ich historie aby się o tym przekonać, jedynym wyjątkiem jest magazynowy. Wszyscy są połączeni ideą i nie ma w ich szeregach zdrajców jak u Wolności. Nie tolerują tych hedonistów tak samo jak Bandytów, którzy pozbawieni są jakichkolwiek zasad, kierujących się żądzą zysku. Mają konkretny cel i drogę którą chcą podążyć.

"Peace through Power!"!

przez **Ra1d** w 09 Maj 2009, 08:26

Re: Ulubione frakcje

przez Ra1d w 09 Maj 2009, 08:26

oni chcą wszytko wybić co do joty a potem jak nic nie będzie znaleźć sposób na rozwalani anomalii(chyba:P) wolność-oni chcą żeby zona była otwarta dla każdego aby każdy wiedział co tam jest i każdy cieszył się z posiadania artefaktu-prawdopodobnie

przez **von Carstein** w 09 Maj 2009, 09:08

Re: Ulubione frakcje

przez von Carstein w 09 Maj 2009, 09:08

Pragnę zabrać głos w tej dyskusji.
Otóż moi drodzy. Ja prędzej zrozumiem Powinnościowców, niż członków Wolności. Powinność pragnie walczyć z Zoną, chcą nie dopuścić do przedarcia się mutantów w do siedzib ludzkich, do powiększenia Zony. W swoim mniemaniu walczą ze złem (Czy Zona jest dobra?)
Wolność chce natomiast swobodnego dostępu do Zony dla wszystkich. Chcą współpracować i eksplorować Zonę.
Swobodny dostęp do Zony dla wszystkich - masy ofiar, radioaktywne przedmioty plączące się na świecie. ZONA to nie Pub gdzie każdy może wejść od tak sobie...
Natomiast Bandyci - Oni też mają zasady - obłowić się kosztem Zony! Od, nawet W CS można usłyszeć, że chcą zaprowadzić pokój na Wysypisku, żeby móc czerpać lepsze zyski. Właściwie każda frakcja w Zonie ma jakieś tam cele.

przez **PrzemoC** w 12 Maj 2009, 06:54

Re: Ulubione frakcje

przez PrzemoC w 12 Maj 2009, 06:54

Gentleman's White napisał(a):Wszyscy są połączeni ideą i nie ma w ich szeregach zdrajców jak u Wolności.

Nie do końca prawda. W SoC Pietrenko zleca misje zabicia oficera, który zdradził
Powinność i przeszedł na stronę Wolności. Chyba 'Gałązka" mu na imię...
Takie małe sprostowanie.

A i jeszcze w Olbivion Lost'cie są bandyci z outfitami Powinności, ale to już nieoficjalne dane.

"Każde słowo jest jak niepotrzebna plama na ciszy i nicości." -Samuel Beckett
Ale, z drugiej strony, on to powiedział...

przez **BJ Blazkowicz** w 12 Maj 2009, 12:36

Re: Ulubione frakcje

przez BJ Blazkowicz w 12 Maj 2009, 12:36

@PrzemoC są także bandyci w strojach wolności i neutralnych stalkerów. Tak na marginesie

Voiton laulut soi ainiaan!

przez **StalkerCiastek** w 12 Maj 2009, 20:08

Re: Ulubione frakcje

przez StalkerCiastek w 12 Maj 2009, 20:08

Moja ulubione frakcja to oczywiście samotnicy. Czemu? Bo fajnie byc niezależnym, wolnym. Sam chciałbym sam chodzic, szukac artefaktów itd. Nie siedziec w nudnej i sztywnej Powinności. Wolnośc też jest fajna, ale po prostu mi się nie podobają. Nie wiem czemu. Wojsko też. Nie można nimi kierowac. Po za tym samotników można spotkac wszędzie. Zawsze gdzieś będą "kumple z frakcji".

Co do Wojska i Zony. Zacytuje (niedokładnie) z PDA: "O wielkiej wyprawie wojska do Zony." A więc poszło sobie kilka set trepów z całym sprzętem itd. do walki z zoną. Po tygodniu urwał się z nimi kontakt i nikt nie przeżył. Pozabijały ich anomalie i mutanty. Tyle o wojsku i Zonie. Co do bombowców. Jak zniszczą anomalie (to rzeczy niematerialne) czy mutantów? Mutanty się odrodzą, anomalii się pojawi więcej. Tyle.

LOL