Wiara

[Dziarsky]

Re: Wiara

przez Dziarsky w 23 Sty 2009, 22:41

Jam ateista, naturalista i hedonista choć wiem co w trawie piszczy (myślę, że nie raz myślami wędrowałem w takie rejony istoty wiary gdzie pewnie nie jeden casual-katolik nigdy nawet nie zaglądnął).
Przeciwnik kościoła, zwolennik trzeźwego obserwowania otaczającej rzeczywistości (a nie pojmowania jej z książek).

ps. Temat nie ma raczej sensu bo jest drażliwy i wielokrotnie będziemy sobie czynić urazę (nieświadomie).

[Czaro]

Re: Wiara

przez Czaro w 23 Sty 2009, 22:45

Dla mnie temat ma sens. Oczywiście wiele osób może się obrazić - tak jak mówisz - ale nie powinny. To jest temat o naszych poglądach. O nich się nie dyskutuje. W tym topicu poprostu mamy powiedzieć jaką wiarę wyznajemy, czy wogóle wyznajemy itd. Jak zacznie się "niezdrowa" dyskusja to oczywiście zamykamy i nie tylko .

[Towarzysz S.T.A.L.K.E.R.]

Re: Wiara

przez Towarzysz S.T.A.L.K.E.R. w 25 Mar 2009, 21:38

Ja jestem Katolikiem.Praktykującym.Chodzę co niedzielę do kościoła i co jakiś czas do spowiedzi.Przygotowuję się do bierzmowania.Ogólnie czuję się z moją wiarą dobrze i czuję,że Bóg mnie w jakiś tam sposób broni/chroni/wspomaga.

[Przemek77]

Re: Wiara

przez Przemek77 w 26 Mar 2009, 08:53

Ja jestem Katolikiem.Praktykującym.Chodzę co niedzielę do kościoła i co jakiś czas do spowiedzi.Przygotowuję się do bierzmowania.Ogólnie czuję się z moją wiarą dobrze i czuję,że Bóg mnie w jakiś tam sposób broni/chroni/wspomaga.

Super, tacy ludzie są godni szacunku - którzy wierzą, nie dlatego, że "mama kazała", "bo nie chcę się wyłamywać" - ale bo chcą i wiara im dobrze służy.
Gorzej się dzieje, gdy ktoś wyobraża sobie, że ma jakąś "misję krzewienia wiary i nawracania" - z takimi osobnikami trzeba uważać.

[Towarzysz S.T.A.L.K.E.R.]

Re: Wiara

przez Towarzysz S.T.A.L.K.E.R. w 26 Mar 2009, 18:12

Dzięki.Kiedyś nie lubiłem/nie chciało mi się chodzić do kościoła lecz z czasem zaczęło się to zmieniać.A dokładnie wtedy kiedy przerzuciłem się na wszelakiego rodzaju metal(słucham go wiele rodzajów).I tak to ewoluowało.Aż do teraz pomimo że słucham Black metalu głównie i Pagan metalu i innych tzw "szatańskich" muzyk, traktuję moją wiarę z szacunkiem pomimo, że czasami sobie zawołam "Hail Hammer" albo "Ave Satan" ale to nie dlatego że czczę Szatana czy inne pogańskie zawołania tylko dlatego że słucham takiej muzyki. Tak samo z pokazywaniem na rękach takiego znaku \m/ ( nie którzy mówią na to "Ave Satan").Nie traktuję tego tak jak już wyżej napisałem,nie dlatego że czczę Szatana tylko jako znak mojej muzyki.Po prostu jestem religijny i chodzę w niedzielę i święta nakazane do kościoła(jedno z przykazań).Nie podoba mi się to jak niektórzy moi koledzy ze szkoły mówią do mnie,że nie powinienem chodzić do kościoła jak tak wołam "Ave Satan".Ten który to powiedział słucha Hip-Hopu czyli muzyki prawie nie "szatańskiej" a sam nie chodzi do kościoła.W końcu jak tak wołam to mogę iść się wyspowiadać.
I pomyśleć,że metale są bardziej religijni od innych(nie wszyscy oczywiście)

[Dziarsky]

Re: Wiara

przez Dziarsky w 26 Mar 2009, 19:02

A ja ci powiem towarzyszu, żeś chyba młody i łupi jeszcze. Ale to moja subiektywna ocena i nie bierz sobie tego do siebie.

Skup się na istocie wiary i jej potrzebie a rozważania czy coś jest dobre czy nie nie będą zajmować twojego cennego w życiu czasu.

[Terminus]

Re: Wiara

przez Terminus w 26 Mar 2009, 20:47

Skup się na istocie wiary i jej potrzebie a rozważania czy coś jest dobre czy nie nie będą zajmować twojego cennego w życiu czasu.

Tyle tylko Dziarski, że będąc wierzącym analizujesz swoje działania pod kątem czy są "dobre" czy nie. Przynajmniej ja tak robię, dlatego że wiara to także pewien system wartości. Światopogląd chrześcijański, bo taki tu mamy na myśli uosabia "dobro" z działaniami i postawami, które także przez niewierzących są uważane za "pozytywne".

Czy to zajmuje mój cenny czas? A ty nie myślisz w ogóle nad tym co robisz?

Myślę, że świat byłby lepszy, gdyby więcej ludzi rozważało swoje czyny pod kątem dobra i zła, a nie tylko np."czy mi się to opłaca". Dlatego powiem Ci Dziarski , "żeś chyba młody i łupi jeszcze".

Ostatnio edytowany przez Terminus, 26 Mar 2009, 20:50, edytowano w sumie 1 raz

[Vaniol]

Re: Wiara

przez Vaniol w 26 Mar 2009, 20:48

Od małego nie wierzę, ba, po komunii powiedziałem rodzicom że ja i tak nie wierzę w nic i mają mnie nie zmuszać do chodzenia do koscioła. Do bierzmowania jednak poszedłem żeby nie robić cyrków. Nigdy nie odczuwałem potrzeby wiary, często działo się inaczej niż po moich modlitwach dlatego też to olałem. Jestem 100% ateistą i jak to powiedziała moja babka z WOSu, święta i ślub w kosciele traktuje jako tradycję Polską a nie obrzęd religijny.

Pozatym "God killed his own motherfucking son".

[Terminus]

Re: Wiara

przez Terminus w 26 Mar 2009, 20:57

Do bierzmowania jednak poszedłem żeby nie robić cyrków. (...) święta i ślub w kosciele traktuje jako tradycję Polską a nie obrzęd religijny.

Eh.. polscy 100% ateiści: po chrzcie, komunii, bierzmowaniu, a w przyszłości pewnie jeszcze wezmą ślub kościelny
I jeszcze niektórzy będą się z nas Katolików naśmiewać, że jesteśmy tacy "nielogiczni", albo "to co głosimy, nie przekłada się na nasze czyny".

[Dziarsky]

Re: Wiara

przez Dziarsky w 26 Mar 2009, 21:08

Terminus - ładne rozwinięcie twojego punktu widzenia . To zdecydowanie bardziej dojrzałe niż rzucanie ave satan czy ave maria i głowienie się akurat nad tym.

Sam słucham z powodzeniem metalowej muzyki, nie rzadko ciężkich odmian i na dodatek tłumaczę sobie nie raz teksty piosenek. Mimo to nie mam kompletnie pojęcia jak można odbierać ją w kategoriach wiary na tyle powierzchownie by rozterką było to iż zwrot "szatan" budził tu zastanowienie - ot muzyka to raczej mroczna i tematyka tekstów oraz cała otoczka temu sprzyja - inaczej się nie da .
Sam jestem osobą niewierzącą więc mój punkt widzenia traktuję jako w miarę obiektywny na otaczającą mnie rywalizację pomiędzy czymś co jest dobre i przyzwoite a tym co jest złe i nie na miejscu. Widząc to nie mam wątpliwości jak daleko idąca jest manipulacja świadomością i światopoglądem ludzi, którzy mają jakiś filar moralności nabyty w oparciu o wiarę (jaką kolwiek).
I na koniec (by uprzedzić pewien schemat reakcji na moje słowa) powiem, że także mnie być może dane jest błądzić ale nie zmienia to faktu, że powinniśmy robić w życiu swoje a nie zajmować się odmiennością poglądów czy wypowiedzi innych (bo te nie zawsze są szczere czy przemyślane więc tylko tracimy na to czas).
Moja pierwsza wypowiedź dla Towarzysza nie była więc chęcią wrzucenia swojego "widzi mi się", ale danie mu do zrozumienia, ze szkoda sobie psuć nerwy - z tego będą kiedyś ciężkie do wyleczenia uprzedzenia do innych ludzi.

EDIT:
Nie czepiaj się dzieci, że musiały iść tam gdzie im rodzice każą. Wmawianie dorosłym, świadomym swoich decyzji ludziom, że to co robili za młodu dyskwalifikuje ich wewnętrzne przekonania jest zwyczajnym świństwem. Jeśli jesteś wierzący to tylko dlatego ,ze właśnie rodzice cię tego nauczyli - taki mi 100% katolik .

[Terminus]

Re: Wiara

przez Terminus w 26 Mar 2009, 21:25

Nie czepiaj się dzieci

A to żeś dołożył Vaniolowi

, że musiały iść tam gdzie im rodzice każą. Wmawianie dorosłym, świadomym swoich decyzji ludziom, że to co robili za młodu dyskwalifikuje ich wewnętrzne przekonania jest zwyczajnym świństwem. Jeśli jesteś wierzący to tylko dlatego ,ze właśnie rodzice cię tego nauczyli - taki mi 100% katolik .

Dziarski, nie zrozum mnie źle. Oczywiście to w jakiej wyrosłem rodzinie determinowało w mniejszym/większym moje poglądy na wiarę. Ale ja również jak każdy w wieku nastu/dwudziestu lat przechodziłem swoje okresy buntu, fascynacji rozumem, odejścia od wiary itp. Dlatego z dystansem traktuję forumowe deklaracje nastolatków dotyczące tak zasadniczych [dla mnie] spraw jak wiara, ponieważ wiem z doświadczenia jak to wszystko potrafi się w życiu zmienić.
Dlatego proszę nie traktować tego co odpisałem Vaniolowi jako ataku a tylko żart. Dlatego użyłem "emotek", których zazwyczaj staram się unikać. Przyznasz, że deklaracja 100% ateizmu z zestawieniu z tym bierzmowaniem brzmią zabawnie. Choć nie są. Bo patrząc z drugiej strony: wielu dorosłych "Katolików" też odprawia tylko rytuały ze względu na presję społeczną, rodzinną, choć wiara w nich dawno wygasła / nigdy nie istniała.

[MaLinkoV]

Re: Wiara

przez MaLinkoV w 26 Mar 2009, 21:55

Fajne macie tematy . Ja jestem wierzący i praktykujący, przygotowuje sie do bierzmowania i jest mi z tym dobrze.