Wiara

...a raczej wszystko o wszystkim. Debaty na dowolne tematy.

Re: Wiara

Postprzez maciekt w 20 Sty 2009, 15:38

.
Ostatnio edytowany przez maciekt 14 Lip 2019, 22:20, edytowano w sumie 4 razy
maciekt
Tropiciel

Posty: 346
Dołączenie: 30 Cze 2007, 15:46
Ostatnio był: 13 Mar 2024, 19:42
Kozaki: 1

Reklamy Google

Re: Wiara

Postprzez Terminus w 20 Sty 2009, 15:45

maciekt napisał(a):To mogłoby grozić atakiem ze strony "brodaczy" - fanatyków Religii Pokoju i wątpię, że ich riposta również byłaby tekstem na autobusach ;)

Wiesz ale właśnie tam najbardziej "nie można się cieszyć życiem" bo religia a w zasadzie jej "strażnicy" trzymają społeczeństwa za gardło. Więc miałoby to jakiś sens, bo ja sensu dla takich autobusów na ulicach Madrytu czy Londynu nie widzę. Zawsze najdzielniej się walczy gdy nie widać wroga?

Łysina fryzurą? -znasz skecz Monty Pythona z martwą papugą? A na serio; są tacy "katolicy" którzy mówią, że dla nich chrześcijaństwo nie jest religią tylko "światopoglądem definiującym przynależność kulturową" czy jakoś tak... Dla Ciebie pewnie ateizm nie jest niczym więcej jak brakiem wiary, ale dla kogoś kto wykłada własne pieniądze, angażuje swój czas aby przeprowadzić taką akcję?
CREDO [łac. Wierzę]
Awatar użytkownika
Terminus
Deliryk

Posty: 3955
Dołączenie: 22 Cze 2007, 06:15
Ostatnio był: 21 Lip 2022, 18:56
Kozaki: 1440

Re: Wiara

Postprzez Przemek77 w 20 Sty 2009, 16:01

Terminus napisał(a): A na serio; są tacy "katolicy" którzy mówią, że dla nich chrześcijaństwo nie jest religią tylko "światopoglądem definiującym przynależność kulturową" czy jakoś tak...

To pewnie ci sami, co wierzą w zabobony, reinkarnację, wybieraja sobie przykazania do przestrzegania i sami sobie właściwie wymyślaja "prawdy wiary".
Znam takich od metra...
Pijany listonosz ze świata modliszek
Przywozi mi listy, i niszczy mi ciszę,
Której nie ma i tak;
Bo jest dziecko moje i sny atomowe,
I myśli myśliwce co są odrzutowe -
Ich huk - to dla mnie - znak.
Awatar użytkownika
Przemek77
Przewodnik

Posty: 904
Dołączenie: 26 Maj 2008, 13:17
Ostatnio był: 29 Gru 2022, 21:38
Miejscowość: LUBLIN
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: Akm 74/2U
Kozaki: 118

Re: Wiara

Postprzez Terminus w 20 Sty 2009, 16:03

Dokładnie takich "współbraci" miałem na myśli. A i moja ulubiona kategoria: politycy "katoliccy" popierający karę śmierci, których usta nader rzadko plami prawda...
CREDO [łac. Wierzę]
Awatar użytkownika
Terminus
Deliryk

Posty: 3955
Dołączenie: 22 Cze 2007, 06:15
Ostatnio był: 21 Lip 2022, 18:56
Kozaki: 1440

Re: Wiara

Postprzez maciekt w 20 Sty 2009, 16:20

.
Ostatnio edytowany przez maciekt 14 Lip 2019, 22:20, edytowano w sumie 6 razy
maciekt
Tropiciel

Posty: 346
Dołączenie: 30 Cze 2007, 15:46
Ostatnio był: 13 Mar 2024, 19:42
Kozaki: 1

Re: Wiara

Postprzez cmlPL w 20 Sty 2009, 16:30

Wow! Mógłbyś mi wyjaśnić w którym to państwie europejskim z wyjątkiem Watykanu rządzi Kościół Katolicki?
Terminus, nie chodzi mi o rządy takie jakie znamy teraz, czyli partie, rządzący, premierzy i prezydenci. Nie chodzi o to, ale rządzenie zza kulis, poprostu kościół katolicki, którego nauke popieram w większości przypadków, ma bardzo duży wpływ na zakazy i nakazy w państwie, bo jest to kościołowi na ręke. Kto polakom sponsoruje nowe święta, wolne od pracy, gdize rząd nie dostaje z tego nic oprócz większej dziury w budżecie, a ludzie siedzą w domach i pasą dupy ?

Jeśli chodzi o nauke kościoła - w większości przypadków jest bardzo mądra i zgodna z etyką. Nie mówie tu o starym testamencie, w ktorym Bóg był przedstawiony w wielu przypadkach jako okrutny, rasistowski zwolennik czystek etnicznych. ( Przepraszam wierzących, ale lubiete określenie).

I nie, nie jestem wojującym agnostykiem, nie mma dowodów, że instnieje Bóg, ani że nie istnieje i do takiego myślenia nikogo nie nakłaniam - należy tylko poszukać troche materiałów i popatrzeć wokół siebie. Pamiętajcie, nic nie jest takie jakie sie wydaje na 1 rzut oka, tak samo rząd nie rządzi, jak CIA nie ściga przestępców tylko ich tworzy, ale to inny temat.
cmlPL
Łowca

Posty: 468
Dołączenie: 19 Sie 2007, 21:33
Ostatnio był: 06 Paź 2013, 05:06
Miejscowość: Niedaleko KowKa
Frakcja: Najemnicy
Ulubiona broń: Sniper Obokan
Kozaki: 2

Re: Wiara

Postprzez Terminus w 20 Sty 2009, 16:43

cmlPL napisał(a):Terminus, nie chodzi mi o rządy takie jakie znamy teraz, czyli partie, rządzący, premierzy i prezydenci. Nie chodzi o to, ale rządzenie zza kulis, poprostu kościół katolicki, którego nauke popieram w większości przypadków, ma bardzo duży wpływ na zakazy i nakazy w państwie, bo jest to kościołowi na ręke. Kto polakom sponsoruje nowe święta, wolne od pracy, gdize rząd nie dostaje z tego nic oprócz większej dziury w budżecie, a ludzie siedzą w domach i pasą dupy ?

Zdziwisz się, ale w dużym stopniu się z tobą zgadzam. Jestem przeciwnikiem mnożenia świąt kościelnych typu tzw."Trzech Króli". Do kościoła chodzę w takie dni wieczorem po pracy. Co do zakulisowych wpływów na rządy - to wielu innych ludzi trzeba by się bać bardziej niż KK, tym bardziej, że przypominam co pisałem: Nauka KK zabrania takich rzeczy, a Ci co to próbują robić są na ogół ludźmi, dla których "kościół" jest tylko wygodnym sztandarem, nie zobowiązującym już ich do życia wg nauki kościoła.
Stary testament? Cóż jest to także księga historii państwa żydowskiego i w związku z tym sporo w nim propagandy zwycięzców...
maciekt napisał(a):Właśnie o to mi chodzi, że ateizmu nie można nazwać religią, tak samo, jak nie można nazwać łysiny fryzurą.

Wiesz to nie jest takie proste. Ideologia definiuje nazewnictwo. Przeciwnicy aborcji mówią o dziecku, człowieku, zwolennicy o płodzie, zarodku. Zwolennicy wojny o akcji pokojowej, przeciwnicy o agresji i najeździe. Bandyci dla jednych to bojownicy AK dla drugich.
Ja reprezentuję jedną stronę i używam oczywiście nazewnictwa związanego z naszą ideologią /religią.
Ateizm był de facto religią państwową w ZSRR: miał własnego nie-boga "Komunizm" [np.Konfucjanizm też ma "najwyższy ład"] , swoich proroków: Marksa, Engelsa, swoich mesjaszów-królów Lenina, Stalina, swoich męczenników, poległych "utrwalaczy władzy ludowej", swoje nabożeństwa [defilady, capstrzyki], swoje świątynie [muzea ateizmu] itp. itd. czyli cierpiała na wszystkie przypadłości prawdziwych religii, takich jak chrześcijaństwo w okresie gdy bywało religią państwową.
To oczywiście absolutna skrajność i będziesz miał rację nazywając powyższy argument demagogią. Dzisiaj nikt ateizmu nie nazwie oficjalnie religią. I ja się przy tym też nie upieram. Przykład autobusów jest tylko dla mnie sygnałem, że dla niektórych ateizm może stać się ideologią przejmującą niektóre cechy religii, z którymi akurat Ci ludzie walczą. Gdybym był ateistą pewnie byłoby mi obojętne w co wierzą inni. Ale jako chrześcijaninowi mi na tym zależy. A tym ludziom też na tym zależy...
Ostatnio edytowany przez Terminus 20 Sty 2009, 17:03, edytowano w sumie 2 razy
CREDO [łac. Wierzę]
Awatar użytkownika
Terminus
Deliryk

Posty: 3955
Dołączenie: 22 Cze 2007, 06:15
Ostatnio był: 21 Lip 2022, 18:56
Kozaki: 1440

Re: Wiara

Postprzez cmlPL w 20 Sty 2009, 17:01

Ciesze się, że nie próbowałeś tego dalej argumentować, a co do ludzi dla których kościół jest tylko sztandarem do wywieszenia przed masami, to właśnie Ci ludzie nimi sterują i to jest kłopot KK, w którym tacy ludzie stanowią duży procent : ) Co do Starego Testamentu - sądze, że to co teraz czytamy nie jest tym samym, tak samo jak i Nowy - te księgi napewno przez 2 tysiącleci zostały setki razy zmieniane i "ulepszane" oczywiście dla dobra nie ogółu, ale władców i manipulatorów wspólczesnego świata.
cmlPL
Łowca

Posty: 468
Dołączenie: 19 Sie 2007, 21:33
Ostatnio był: 06 Paź 2013, 05:06
Miejscowość: Niedaleko KowKa
Frakcja: Najemnicy
Ulubiona broń: Sniper Obokan
Kozaki: 2

Re: Wiara

Postprzez Przemek77 w 21 Sty 2009, 09:37

Terminus napisał(a):Ateizm był de facto religią państwową w ZSRR: miał własnego nie-boga "Komunizm" [np.Konfucjanizm też ma "najwyższy ład"] , swoich proroków: Marksa, Engelsa, swoich mesjaszów-królów Lenina, Stalina, swoich męczenników, poległych "utrwalaczy władzy ludowej", swoje nabożeństwa [defilady, capstrzyki], swoje świątynie [muzea ateizmu] itp. itd. czyli cierpiała na wszystkie przypadłości prawdziwych religii, takich jak chrześcijaństwo w okresie gdy bywało religią państwową.

Nie do końca się z Tobą zgodzę - to nie był ateizm. Ateizm nie wiąże się z jakimkolwiek zorganizowanym oddawaniem czci. Co do reszty - masz 100% rację, komunizm był religią - specyficzną - ale jednak. A komuniści nie byli ateistami - mieli swoje "dni uświęcone" (1 maja, w PRL 22 lipca itd), mieli swoje "świątynie" (komitety PZPR), swoich "kapłanów" (sekretarze), "papieża" (1. sekretarz KPZR), swoją "biblię" (tu było tych "biblii" kilka ale głownie to dzieła Lenina), swój "katechizm" (statut partii) - i tak dalej. Ale nie byli ateistami.
Niestety wielu dzisiejszych "jaśnie oświeconych mędrków" beztrosko stawia sobie znak równości między komunizmem i ateizmem - mimo iż wielu ateistów wręcz brzydzi się komunizmem i komunistami (jak ja na przykład).

. Przykład autobusów jest tylko dla mnie sygnałem, że dla niektórych ateizm może stać się ideologią przejmującą niektóre cechy religii, z którymi akurat Ci ludzie walczą. Gdybym był ateistą pewnie byłoby mi obojętne w co wierzą inni. Ale jako chrześcijaninowi mi na tym zależy. A tym ludziom też na tym zależy...

Ale to głupie. Nikogo do ateizmu jak i do religii nie przekonasz ot-tak, jakimiś hasłami.
Pijany listonosz ze świata modliszek
Przywozi mi listy, i niszczy mi ciszę,
Której nie ma i tak;
Bo jest dziecko moje i sny atomowe,
I myśli myśliwce co są odrzutowe -
Ich huk - to dla mnie - znak.
Awatar użytkownika
Przemek77
Przewodnik

Posty: 904
Dołączenie: 26 Maj 2008, 13:17
Ostatnio był: 29 Gru 2022, 21:38
Miejscowość: LUBLIN
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: Akm 74/2U
Kozaki: 118

Re: Wiara

Postprzez Terminus w 21 Sty 2009, 11:22

Przemek77: Oczywiście nie utożsamiałem komunizmu z ateizmem - pisałem, że byłoby to demagogią. Cóż systemy totalitarne były tak zideologizowane, że tradycyjne ideologie / religie były niejako naturalnym wrogiem. Zresztą władze świeckie, które były obalane przez różne "rewolucje" zwykle były silnie powiązane z kościołem/cerkwią co także wywoływało niechęć "rewolucjonistów".
Podobnie nie uważam, że można naprawdę uwierzyć lub stracić prawdziwą wiarę patrząc na takie reklamy.
CREDO [łac. Wierzę]
Awatar użytkownika
Terminus
Deliryk

Posty: 3955
Dołączenie: 22 Cze 2007, 06:15
Ostatnio był: 21 Lip 2022, 18:56
Kozaki: 1440

Re: Wiara

Postprzez Przemek77 w 21 Sty 2009, 11:35

Terminus napisał(a):Dokładnie takich "współbraci" miałem na myśli. A i moja ulubiona kategoria: politycy "katoliccy" popierający karę śmierci, których usta nader rzadko plami prawda...

No cóż, KKK dopuszcza karę śmierci w wyjątkowych wypadkach. Dopuszcza - nie znaczy popiera. Miałem to napisać wczoraj ale zapomniałem.
Co do komunizmu i ateizmu - to chyba sami komuniści nazywali sie "ateistami", "materialistami" - tymczasem wyznając o wiele bardziej rygorystyczną religię od chrześcijaństwa...
Pijany listonosz ze świata modliszek
Przywozi mi listy, i niszczy mi ciszę,
Której nie ma i tak;
Bo jest dziecko moje i sny atomowe,
I myśli myśliwce co są odrzutowe -
Ich huk - to dla mnie - znak.
Awatar użytkownika
Przemek77
Przewodnik

Posty: 904
Dołączenie: 26 Maj 2008, 13:17
Ostatnio był: 29 Gru 2022, 21:38
Miejscowość: LUBLIN
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: Akm 74/2U
Kozaki: 118

Re: Wiara

Postprzez Terminus w 21 Sty 2009, 11:52

Przemek77 napisał(a):No cóż, KKK dopuszcza karę śmierci w wyjątkowych wypadkach. Dopuszcza - nie znaczy popiera. Miałem to napisać wczoraj ale zapomniałem.

Katechizm KK dopuszcza karę śmierci, ale jest to tylko teoretyczne:
"Kiedy tożsamość i odpowiedzialność winowajcy są w pełni udowodnione, tradycyjne nauczanie Kościoła nie wyklucza zastosowania kary śmierci, jeśli jest ona jedynym dostępnym sposobem skutecznej ochrony ludzkiego życia przed niesprawiedliwym napastnikiem.
Jeśli Jeżeli jednak środki bezkrwawe wystarczają do obrony życia ludzkiego wystarczą do obrony i zachowania bezpieczeństwa osób przed napastnikiem i do ochrony porządku publicznego oraz bezpieczeństwa osób, władza powinna stosować te środki, gdyż ograniczyć się do tych środków, ponieważ są bardziej zgodne z konkretnymi uwarunkowaniami dobra wspólnego i bardziej odpowiadają godności osoby ludzkiej.
Istotnie dzisiaj, biorąc pod uwagę możliwości, jakimi dysponuje państwo, aby skutecznie ukarać zbrodnię i unieszkodliwić tego, kto ją popełnił, nie odbierając mu ostatecznie możliwości skruchy, przypadki absolutnej konieczności usunięcia winowajcy "są bardzo rzadkie, a być może już nie zdarzają się wcale".

Zwracam uwagę na ostatnie zdanie -nowelizację wprowadzoną za pontyfikatu JPII- która praktycznie wyklucza w we współczesnym państwie możliwość stosowania kary śmierci.
Nasi posłowie, szczególnie z partii "prawicowo-narodowo-katolicko-socjaldemokratcznej" zdają się Katechizm KK znać tylko ze słyszenia, lub wersji z lat 70-tych...

Poza czysto prawniczym podejściem istnieje jeszcze przykazanie "nie zabijaj" i nauka Chrystusa o miłości bliźniego, które dla mnie są ważniejsze.
CREDO [łac. Wierzę]
Awatar użytkownika
Terminus
Deliryk

Posty: 3955
Dołączenie: 22 Cze 2007, 06:15
Ostatnio był: 21 Lip 2022, 18:56
Kozaki: 1440

PoprzedniaNastępna

Powróć do Prawie o wszystkim

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 4 gości