przez KoweK w 13 Sty 2009, 15:52
Niedawno grałem w to COŚ u kumpla. Kiedyś czekałem na tą grę z niecierpliwością, niestety nie mogłem jej zdobyć ze względu na sprzęt. Kiedyś ta gra jeszcze się XENUS chyba nazywała... Albo jakoś tak. Lata czekania, i co? Shit z tego wyszedł jakich mało. Żadna gra mnie w życiu tak nie wkurzała, jak ta. Do tego "chodzenie" bohaterem jest dla mnie dziwne O_O Niewygodne bardzo. Myślałem, że to będzie taki Stalker: Oblivion Lost tylko nie w Czarnobylu. A grafika odstrasza do tego się tnie, jakby miała render dx10 i AI wymagające jednego rdzenia na procesorze. A ta gra tak samo się nie udało jak Stalkerek :)
Dla mnie 0/10!
"kowunio jest stalkerem ubranym w sweter ochronny "wschód słońca" szukającym artefaktów w zonie szczecińskiej
legenda głosi, że zdołał ominąć korki i dostać się do centrum - żyły złota"
Wheeljack