To jest juz przesada

[Powinnościowiec]

To jest juz przesada

przez Powinnościowiec w 11 Lis 2008, 11:12

Czy ktoś z was wygrał kiedyś w wojnie frakcji?
To znaczy, czy zają bazę wroga i ten już się nie "odradzał" ?
Ja zająłem bazę Wolności i nawet jeden oddział Powinnosci wpadł do hangaru i tam stacjonował, ale gdy odszedłem od bazy na kilka kroków znowu pojawili się wolnościowcy w hangarze wujka jara, mimo że oddział Powinności stacjonował w ich bazie. Ja juz nie mam siły do tej gry...

[Jey]

Re: To jest juz przesada

przez Jey w 11 Lis 2008, 13:12

wojna frakcji ma trwac, ona nie ma sie skonczyc, a byc prowadzona. To jest jak walka dobra ze zlem, jest wieczna, bez konca.

[fifiasek15]

Re: To jest juz przesada

przez fifiasek15 w 11 Lis 2008, 13:14

Było już na forum. Frakcji nie da się kompletnie rozwalić. Co jakiś czas odradzają się w bazie w wielkich ilościach, rozwalają twoich i wysyłają ludzi na posterunki. Jest to dobre rozwiązanie bo po jednym rozwaleniu bazy można dalej prowadzić wojne a tak byłaby nuda.

To jest jak walka dobra ze zlem, jest wieczna, bez konca.

Ej no bez przesady

[Vaniol]

Re: To jest juz przesada

przez Vaniol w 11 Lis 2008, 14:01

W San Andreas mogłeś wybić konkurencyjne gangi do zera i miałeś spokój. Tutaj też tak powinno być, ale nie, bo przecież oni wyrastają spod ziemi.

[fifiasek15]

Re: To jest juz przesada

przez fifiasek15 w 11 Lis 2008, 14:09

Właściwie tak ale po wybiciu co potem? Koniec wojny idziemy dalej z fabułą i zachowujemy się tak jakbyśmy nigdy do nikogo nie dołączali?? A tak mamy cały czas z kimś na pieńku i musimy uważać.

[Terry]

Re: To jest juz przesada

przez Terry w 11 Lis 2008, 17:22

Dobrze by było, że po zniszczeniu jednej frakcji zabieramy się za drugą... Np. Jako bandyta zdobyłem neutralną bazę. Chcę opuścić Kordon i ruszyć na Agroprom, bo widziałem, że tam też są moi koledzy. Jestem już przy przejściu, gdy słyszę - "Bracia. Stalkerzy strasznie dokopali naszym chłopcom w Kordonie. Musimy tam wrócić i pokazać kto tam rządzi." Myślę - "co jest? W końcu jest tam cały oddział z "trs" (nie pamiętam jak to się nazywało w realu), a stalkerzy chodzą w samych kurtkach i z TOZ'ami. Wracam - moi celują w jeden z budynków i krzyczą. Otwieram drzwi i od razu dostaje serią z Vintoreza w twarz. W budynku siedzi armia niesamowitej wielkości (ledwo co się mieścili) w egzoszkieletach i niewielu w zwykłych kombinezonach... a tak fajnie by było, gdyby była dyplomacja... eh... A nawet Bazy Powinności zniszczyć nie mogę, bo żaden z moich kompanów nie ruszy dupska z byłej (bo już mojej) placówki Stalkerów z Agropromu...

[bognar]

Re: To jest juz przesada

przez bognar w 12 Sty 2009, 14:08

Mnie też to wpienia. Zdobyłem bazę wolności ekipa stacjonuje w bazie, CAŁA dolina mroku jest moja, wszystkich wybiłem nawet mutanty i co?? w knajpie pojawiła się ekipa. Patrze w PDA i w wojnach frakcji mam wszystko zaznaczone nawet że baza wolności zniszczona, a oni się dalej odradzają :/
Wpieniłem się i wyłączyłem gre
Nie ma możliwości żeby to wyłączyć to ich odradzanie się nonstop.

[mathus92]

Re: To jest juz przesada

przez mathus92 w 12 Sty 2009, 15:55

Nie wiem po co ten odkop, ale jak już macie narzekać to coś wam wytłumaczę...

Po pierwsze: spróbujcie spojrzeć na to logicznie, zastanówcie się czemu wciąż odradzają się pokonane frakcje... Nic wam nie przychodzi do głowy? Ehh... Zwróćcie więc uwagę na to, że jeśli jakaś frakcja zostałaby zniszczona w Czystym Niebie, nie mogłaby się pojawić w Cieniu Czarnobyla. Już zaczyna coś tam świtać?

Po drugie: jak już ktoś wspomniał:

...ale po wybiciu co potem? Koniec wojny idziemy dalej z fabułą i zachowujemy się tak jakbyśmy nigdy do nikogo nie dołączali?? A tak mamy cały czas z kimś na pieńku i musimy uważać.

Po trzecie: jak łatwo zauważyć, NPC-ty za bardzo nie kwapią się do zajmowania baz przeciwnych frakcji, więc żeby cały czas się coś działo, to my musimy walczyć...
Pozdrawiam,
Mathus92

[Czaro]

Re: To jest juz przesada

przez Czaro w 12 Sty 2009, 16:44

Wojna frakcji to poprostu wielki shit . Można by wyłączyć to odradzania ale to musiał by zrobić naprawdę dobry modder. Bez przerabiania skryptów się nie obejdzie.

---

@Mathus92 ma rację. Skąd wzięły by się te frakcje w Shoc To jest jednak dobry pomysł z tym odradzaniem lecz wnerwiający .

[qduaty]

Re: To jest juz przesada

przez qduaty w 27 Sty 2009, 08:54

Ja też zająłem Wolność, dostałem nagrodę, hehe, zabijam niedobitki, patrzę w PDA i oczom nie wierzę. W miarę zabijania wolnościowców, ich liczebność rośnie zamiast maleć. Stabilizuje się koło 180 i ni huhu.

Z drugiej strony, Bandytów wybiłem do nogi, było ich 0 (zero), a Samotnicy co chwila z dumą wykrzykiwali że nie będzie już łapówek i opłat za przejście i że trzeba zająć ich bazę.

Jest mod który to racjonalizuje. Nazywa się Faction Commander.

[MaciejanHK]

Re: To jest juz przesada

przez MaciejanHK w 02 Lut 2009, 21:25

Ja mam Faction Commandera w połączeniu z innym modem (od respawnów) - rozwalam bazę Powinności dochodzę do ich generała. Walę z RP-74...1 magazynek...2 magazynek - no cholera co jest? No to RPG-7u...jedna...druga...trzecia i nic go nie rusza! No to inaczej wskoczyłem na dach bazy i zrobiłem hordę zombi(nie stalkerów, a zwykłych zombi) iiiiiiiii... generał jest niezniszczalny! D:

---

Tak czy inaczej Powinności nie da się zniszczyć - wojna frakcji będzie trwać...

[Czechow]

Re: To jest juz przesada

przez Czechow w 05 Lut 2009, 10:26

Chwilunia, Ja mam zainstalowanego patcha 1.05.08 (czy jakoś tak) i jak Stalkerami zaatakowałem na Skład to Bandyci nie wrócili, a jak grałem na patchu 1.05.04 (chyba tak się pisze) to po wyjściu z składu, bandyci znów cieszyli się swoją bazą. Nie wiem to może jakiś bug? Ale wydaje mi się ze to też zależy od wersji. Takie jest moje zdanie, może być ono oczywiście błędne. Teraz atakuje na Powinność, jak zdobędę ich bazę, to napisze tutaj posta czy też wracają.