A skoro o Jantarze mowa, to czy da się wejść do fabryki (gdzie kiedyś można było zwiedzać pięęęęękne podziemia) tak, aby nam mózgu nie przetopiło na skwarki? Mam tylko jeden artefakt psioniczny, daje +3 i nawet wtedy kręci się w głowie. Może trzy takie?
To jedna rzecz, a druga, jak już tam wlazłem jedząc apteczki, to sejf, do którego dostaję namiary na PDA jest nie do otworzenia - leży na drzwiach. Jakieś pomysły?