O Matko, ja mam zawsze taki śmietnik w swoim plecaku, że strach się bać
Zwykle jest tam max 600 sztuk amunicji do broni podstawowej, czyli LR-300... znaczy się TRs-301
W miarę możliwości ppanc, zwykłej tyle co uzbieram. Ponadto Vintorez, amunicji ile fabryka dała, do tego modyfikowany na max MP-5, czyli głupawo nazwany Viper. Dobry do CQB, nawet monoliciarze mają słabe chwile, jak jestem z tym blisko. Dalej? Modyfikowany USP no i artefakty. Dobrze mieć "złotą rybkę" i "bąbla" przed wyprawą do Limańska. A wracając do tematu: najlepiej artefaktami, bo jak już jakiś znajdziesz, to za gratis, ewentualnie kosztem leków pprom i apteczki.
Generalnie to żal mi wyrzucać lepszej broni, dlatego tak się z tym noszę.