Wolność, mocium panie, Wolność!
Dlaczego? Otóż, już w SoC bardzo spodobała mi się ta frakcja, jednakże w CS pokazała swoje prawdziwe oblicze. Przede wszystkim odpowiada mi klimat ich głównej bazy, muzyczka, Gandzia za barem ( swoją drogą to najbardziej zakręcony handlarz w całej Zonie ), uzbrojenie i okrzyki, które chłopaki "rzucają" w czasie walki.
Cenię sobie ich również dlatego, że są głównym wrogiem Powinności, frakcji, której zwyczajnie nie trawię. Stalker w Zonie powinien być wolnym człowiekiem, a nie podległym byłemu wojskowemu sztywniakiem. Poza tym, Powinność przypomina mi nieco coś w rodzaju służb bezpieczeństwa, chcą wszystkich kontrolować i dyktować warunki.
Na koniec tekst, który wgniótł mnie w ziemię ( oczywiście Wolności
): "Kto zadrze z elitą, nakryje się pytą!". ;]