przez Ogorek69 w 29 Sie 2008, 20:53
Ja zginalem po raz 1 w tej grze, wlasnie w Czerwonym Lesie przez pieski. Polowe wachy zbily mi sily Monolitu, ktore potrafia sie cholernie szybko zoorganizowac, troche wachy stracilem przez promieniowanie ktore mnie wita na starcie no i pieski mnie finalnie wykonczyly. Las sie zapowiada milo. Czy uzywanie artefaktow cos mi da, czy promieniowanie jest tak duze, ze niewazna jest ilosc arte.?