przez SlepyZabojca w 07 Lip 2008, 10:13
SZTUKA PRZETRWANIA
Część.1 Obóz
Ciemna noc,liście latają pod wpływem wiatru, wesoły Misza który wrócił z Agropromu,chwali się swoim trofeum: głową pijawki.
Nagle Tolik pyta się go:
-Sam ją rozwaliłeś?
Na to Misza:
-tak, tak a któżby inny.
Na to reszta: taa,jasne
Mówię wam on ją znalazł pewnie przy ciele jakiegoś martwego stalkera.
Ale ja ją naprawdę nafaszerowałem ołowiem,Przekonywał Misza
No to powiedz jak tam jest,
Odparł Wilk
I Misza zaczął opowiadać.
Wszystkim włosy stawiały dęba, jedynie Wilk nieustraszony który przeżył niejedno starcie
z mutantami czyścił swój wierny AKS-74U.
Nagle przyszedł Sidorowicz ze skrzynką wódki.
I Wilk odpowiedział:
Tego nam było trzeba! Ale Wilk nie wiedział co się stanie.
Nagle rozległ się hałas a z głośników zabrzmiał komunikat:
Uwaga,uwaga wszyscy z Zonie weźcie środki przeciwpromienne i skryjcie się w budynkach!
Chwilę później włączyły się syreny ostrzegające przed "Podmuchem"
Dziwną burzą w której niebo zmieniało kolor na nieznośny czerwony.
Wszyscy pobiegli do schronu Sidorowicza niestety niby taki żwawy,Żwawy nie zdążył zginął przed bunkrem.Wilk wydał rozkaz:Padnij!
15 minut później wszystko wróciło do normy.
Była wtedy godzina 23.30.Do obozu wrócił Strelok razem ze Klem i Duchem.
Wszyscy ze zniecierpliwieniem czekali na najnowsze relacje z Centrum Zony.
Strelok powiedział o Dziczy,Jantarze i Czerwonym Lesie.Przestraszony Tolik pobiegł do swojego domu i zasnął.
A Wilk zapytał się Streloka:
-Pamiętasz jak razem zwiedzaliśmy Wysypisko?
-Tak, odpowiedział Strelok. Nagle wyrwał się Misza :
-Ja z Tolikiem też tam raz byłem i on się przestraszył mięsacza i spieprzał aż mu się z dupy kopciło.
Cały obóz wpadł w śmiech. Mięsacza? I zaczęli się śmiać jeszcze bardziej.
Pijany Vasil Torpeda chodził po obozie i coś brzęczał pod nosem.
Grupa Streloka poszło do swojego domu .Wszyscy z wyjątkiem Wilka zasnęli.
Niespodziewanie Wilk obudził wszystkich bo słyszał zbliżające się do wioski mutanty
Mutanty,Mutanty!!! Wszyscy naładowali broń i bronili obóz. Pierwszy zginął Torpeda , drugi Chwalipięta.Wilk obronił obóz.
Na następny dzień odbyły się trzy pogrzeby.Pochowano Żwawego, Torpedę i Chwalipiętę.
Grupa Streloka się obudziła i poszła do Baru a reszta już ich nie widziała.
Dzień później wojsko dostarczyło kolejnych żółtodziobów a wśród niech był zawodowy rusznikarz: "Kirak". Tworzył ,naprawiał i modyfikował bronie i pancerze. Pierwszy w kolejce do Kiraka ustawił się Wilk, chciał wymienić zamek i sprężyny we swoim AKS-74U.
Jednak rusznikarz też sprzedawał oryginały i unikaty broni i pancerzy.
Do obozu przybył też Kabel który znał Zonę jak własną kieszeń i sprzedawał informacje
o lokalizacjach skrytek i unikalnych broni czy artefaktów . Po udanej modyfikacji pukawki Wilka strzelała ona o 25% szybciej i mniej się zacinała. Kabel w pierwszym dniu zarobił
2000ru a Kirak 4500ru.
Część.2 Infrantacja
Wilk razem ze Miszą utworzyli grupę "wycieczkową" która ma na celu cotygodniowe oczyszczanie drogi głównej z mutantów i parkingu skażonego bandytami.
W jej skład wchodzili:
Wilk-Dowódca
Misza-Siła Ognia
Sidorowicz-Zaopatrzeniowiec
Kabel-Informator
Podczas pierwszej wycieczki natknęli się na 3 koty i jednego psa.
grupa nie wiedziała co jest za ich obozem bo cały czas siedziała w wiosce,więc
po oczyszczeniu drogi przyszedł czas na parking.
Już od dawna Wilk planował atak na tę placówkę więc zebrał grupę i czekał na wzgórzu z którego był świetny widok na parking
-8 lub 9 bandytów
Oznajmił Wilk
po jednym w oknach, dwóch przy ognisku, dwóch przy autach i dwóch przy bramie.
-Przygotujcie się do ataku!
-Więc tak Misza ty strzelasz z dystansu
-Kabel ty mnie informujesz o ruchach wroga
-Do ataku!
Zawołał Wilk i poszedł sam
-Tu Kabel zauważyli cię Wilk , goście przy ognisku idą w twoim kierunku.
Przyjąłem!
Wilk! rozwaliłem tych w oknie możesz atakować.
OK!
O,K***A OBERWAŁEM
Tu Misza idę do Ciebie,
sru,tu,tu,tu,tu
Wycofujmy się!
Chodźcie pod most!
Tu wojsko rzućcie broń i paszcza w kibel!
Powiedział Pułk,Pawluczenko
Dajcie rannemu apteczkę!!
Nie!
Dawaj bo Ci łeb rozkwaszę!
Dobra,dobra bez nerwów!
Gdzie dostał?
W dupę!
I o to tyle krzyku?
Cicho być,daj apteczkę i otwórz ryj!
Po co?
A bo chcę ci tam postawić kloca!
Wilk jak się czujesz? Zapytał Misza.
A jak ranny się czuje?
Tu Pawluk,tu Pawluk dajcie jakiś pojazd bo trza rannego odwieźć do obozu!
Część.3 Przeprowadzka
Jak co miesiąc tak i teraz wojsko przewozi "ładunek" czyli amunicję,żywność,zwłoki,broń i inne tego typu rzeczy.Wilk od dawna miał tą ciężarówkę na oku ale zawsze gdy miał atakować to zawsze lało albo zaczynała się burza.
Ciężarówki te były dodatkowym środkiem utrzymania się stalkerów i handlarzy.
Zwykle 3/10 ciężarówek docierało na miejsce więc wojsko niby chroniło transport grupą poborowych.
-Cholera jasna! Czy zawsze musi tak lać?
-Po co ci wogóle ten transport? Chyba by złapać jakieś 100 sztuk rozpierniczonej broni.
-Zawsze coś,nie?
W tym momencie Wilk usłyszał ciężarówkę.
-Ładunek jedzie,rusz dupe teraz mamy szanse.
Po szybkiej akcji cały obóz kotów miał to czego chciał.
Ale wojsko wiedziało że koty wezmą pojazd do rozbiórki więc umieścili tam bombę.
Buuuuuuuuuuum!
-Co się k****a dzieje. Kibole atakują stodołe?
-Zabezpieczyć garaż! Natychmiast!
W tym momencie żołnierze poukrywani w krzakach zaczęli atak.
Sru-tu-tu-tu,Pif-Paf
Mała garstka stalkerów uciekła do Magazynów by schronić się w bazie gdzie stacjonuje Wolność.
-Czego tu szukacie? Powiedział strażnik Wolności.
-SCHRONIENIA,
Odpowiedział Wilk.
No dobra idzcie do jakiegoś baraku i rozgoście się.
Nagle do baraku wszedł Łukasz.
-Mam dla was propozycję.
-Jaką
-Przyłączycie się do Wolności?
-Chyba kpisz se z nas.
-Dobra,szanuję wasz wybór.
-Miłej nocy.
O godzinie 3 nad ranem w bazie zaczął wyć alarm.
-Co się k***a mać dzieje?
-Kontroler razem z brygadą pijawek paraduje po moście.
-Co robi?
-Łazi i zamienia wszystkich w zombie.
-Jaki masz plan?
-Mam w garażu dwa Gaziki z kaemem.
Od pięciu minut Wilk zachowywał się dziwnie.
Misza popatrzał na PDA Wilka na którym pisała informacja: Zombifilied.
Łukasz przyłożył pistolet do głowy Wilka.
Po chwili wilk leżał na ziemi i stękał.
Część.4 Droga do wolności.
Mokradła od zawsze były siedliskiem Bandytów ale stalkerzy nawet o tym nie wiedzieli.
Garstka kotów z Miszą na czele wybrała się na mokradła by przyłączyć się do frakcji "Czyste Niebo".
Witajcie w obozie Czystego Nieba na mokradłach!
Chcecie się przyłączyć?
Tak! odpowiedzieli wspólnie
Wasze dawne czyny mnie nie interesują od teraz walczycie dla wolności.
Że co?
Wolności-wolność i swoboda,nie frakcja.
Dobra, przestań bazgrać na tej kartce i daj nam jakieś zadania.
Hmmm. Za trzy dni atakujemy Limańsk, chcecie uczestniczyć w tej walce?
Noo,a z kim walczymy?
Z Monolitem
Dobra ruszajmy.
Podczas wędrówki:
Skąd jesteście?
Z Kordonu.
No to widzę że nowicjusze.
Jestem Faja.
Aha, ile czasu należysz do Czystego Nieba?
2 miesiące.
Dobra wszyscy słuchać.
Drużyna 1! Atakujecie od frontu.
Drużyna 2! Wy bierzecie ich od lewej flanki.
A trzecia od prawej.
No to jazda!
Jako że koty byli początkującymi to szli na pierwszy ogień.
Pierwszy padł Juri Ostryga od pocisku Dragunova.
Walka była zacięta.
Jedynie drużyna 1 dobiła się do rynku a szczególnie Misza.
Został ranny, padł na ziemię i widział tylko bandytę przed sobą i
ostatnią serią ze swojego G36C, zabił bandytę.
Następnie Misza doczołgał się do masztu na którym resztkami sił zawiesił flagę Czystego Nieba.
Misza spał przez 10 godzin na rynku.
Następnego dnia obudziły go dziwne dźwięki:
-Zabij go, dobij frajera.
-Tu ochrona laboratorium X10.
-Wstań i powiedz co tu robisz!
-Jestem ostatnim żywym żołnierzem Czystego Nieba.
-Wojsko cię chce mieć żywego.
-Czemu?
-Bo jesteś wartościowym szturmowcem a NATO potrzebuje takich i jedziesz do nowego domu. Do Berlina.
-Naprawdę?
-Tak! Wsiadaj w tą ciężarówkę i lepiej zaśnij bo podróż będzie długa.
I TO BYŁOBY NA TYLE.KONIEC.
druga część to totalna improwizacja więc proszę o wyrozumiałość!!
trzecia część była pisana na szybko więc napiszcie jakie są błędy.
P.S: Wydaje mi się że tekst ze klocem jest zbyt mocny i nie klei się do reszty ale zobaczcie czy tak może być.
Ostatnio edytowany przez SlepyZabojca 11 Sie 2008, 14:24, edytowano w sumie 15 razy