Dzisiejszy odbiór gier

...a raczej wszystko o wszystkim. Debaty na dowolne tematy.

Dzisiejszy odbiór gier

Postprzez Fury w 21 Cze 2008, 11:09

Chciałbym dzisiaj nieco ponarzekać, głównie na graczy. Otóż chodzi o to, że coraz większa rzesza graczy(niestety) patrząc pierwszy raz na gre ocenia ją po wyglądzie... a gdzie spada fabuła? gameplay? toć to jest najważniejsze, grafike to możesz za oknem oglądać. Najgorsze jest jednak wrażenie, że autorom jest to na ręke i zamiast pisać świetny scenario - pakują w grafike, spłycając przy tym historie i radość płynąca z singleplayera. Tak singleplayer też według mnie obumiera, gdzie te gry, w których siedziałem tygodniami by dobrnąć do końca? ....dzisiaj? jeden wieczór, bueh.Multiplayer już zaczyna dominować nad singlem .... Co myślicie o dzisiejszych gracj jak i graczach?

Pozdrawiam
Image
Awatar użytkownika
Fury
Stalker

Posty: 55
Dołączenie: 31 Lip 2007, 11:33
Ostatnio był: 17 Lip 2008, 10:35
Miejscowość: near Bydgoszcz
Kozaki: 0

Reklamy Google

Postprzez Adam w 21 Cze 2008, 11:11

Dokładnie. Kupiłem wiele gier, ale patrząc na okładke i niby "ładne" screeny. Właśnie tak kupiłem "Wilczy Szaniec". Ale nie żałuję ;)
Image
Image
Awatar użytkownika
Adam
Redaktor

Posty: 2524
Dołączenie: 27 Gru 2007, 12:13
Ostatnio był: 20 Wrz 2023, 17:49
Miejscowość: Kutno
Frakcja: Wojsko
Ulubiona broń: FT 200M
Kozaki: 393

Postprzez Fury w 21 Cze 2008, 11:17

Widze,że ludzie piszą o klimacie, grywalnośi itd. w dość pozytywnym sposobie ^^ ciekawe? hmm może się skuszę ;)
Image
Awatar użytkownika
Fury
Stalker

Posty: 55
Dołączenie: 31 Lip 2007, 11:33
Ostatnio był: 17 Lip 2008, 10:35
Miejscowość: near Bydgoszcz
Kozaki: 0

Re: Dzisiejszy odbiór gier

Postprzez Rain w 21 Cze 2008, 11:51

Fury napisał(a):Chciałbym dzisiaj nieco ponarzekać, głównie na graczy. Otóż chodzi o to, że coraz większa rzesza graczy(niestety) patrząc pierwszy raz na gre ocenia ją po wyglądzie

Na szczęście ja się do tych graczy nie zaliczam ;)
Na pierwszym miejscu co dla mnie sie liczy to umiejscowienie otoczenia gry(czyli klimat).
Pamiętam pierwszą grę nad którą spędziłem baardzo wiele godzin. Była to pierwsza część red alerta ;) Przykuła mnię możliwościami jakie oferuje rozbudowa bazy, budowa jednostek, rodzaj terenu itd. Grałem aż do momentu wydania starcrafta(nawet warcraft mnie nie ruszył). Póżniej katowałem starcrafta ze względu na mnogość unowocześnień i fabułę. To jak dla mnie jedyny rts z fabułą godną do pozazdroszczenia.
Później był Unreal Tournament -nie ma fabuły ale jest coś co przykuwa na długie godziny do monitorka nawet teraz(w trybie MP -ctf)
Następnie seria C&C -nie tyle fabuła co rozwiązania i środowisko gry.
STALKER -pamiętam i zresztą mam jeszcze na jakiejś płycie pierwszy trailer jaki wyszedł promujący SYALKERA. Ukraina, ciemności, 3 gości przy ognisku z latarkami, najazd kamery po całej mapie..zbliżenie na stalkerów i okrzyki męczarni ;) Koniec trailera :P
Od tamtego momentu śledziłem losy Stalkera :) Czytałem zapowiedzi, recki wersji beta...i szczerze powiem że dla tej gry zakupiłem konto premium na rapidzie :P Gra była na serwie już w dzień premiery! Zassałem wersję 1.0 zbugowaną jak cholera, ale zacząłęm grać. I się nie zawiodłem! Grę odpaliłem na minimum minimalnym(grzebałem w ustawieniach plików aby mi tylko jakoś działało -gra wczytywała poziom po 15minut ale twardo siedziałem i czekałem :P ).
Grafika na takich ustawieniach była hmm..słaba ;) Ale nie to się liczyło i liczy. Jest fabuła która faktycznie wciąga, jest klimat który się czuje.
Zresztą jest to chyba jedyna gra "apokaliptyczna" fpp która zdobyła taką rzeszę fanów.
Ehhh pamiętam jak czekałem na zakup oryginału...i się nie doczekałem -zakupiłem w usa ;) Od tamtego momentu grałęm, później na sieci na ruskim "sajcie" wyczytałem jak łatwo można modować. Zacząłem się tym bawić, powstawały mody, reskiny itd.
Mogę pisać o STALKERZE godzinami :P ale nie o tym temat ;)
A więc do puli gier z fabułą podpinam także:
Half-Life
Never winter night + dodatki
Baldurs gate
Ice wind dale
Resident Evil
Heroes of might and magic
Warhammer
Legacy of Kain.
Ale na samym początku gra która przebiła nawet red alerta jest...X-Com Enemy Unknown!
Nie wiem czy ktoś z was o tej gierce słyszał lub widział. Niedawno wyszła najnowsza część na silniku 3D(podobno ulepszonym od wcześniejszej wersji) ale to nie to samo co 1część.
Pikselowate i prostokątne postacie i drzewa, kwadratowe samochody i budynki :P
Ale...możliwość rozwoju postaci, ulepszania broni, pancerzy, możliwość prowadzenia badań na obcych , zdobywania ich broni po badaniach i produkcja ich, rekrutacja nowych członków teamu, walka na terenach zabudowanych, bagnistych, leśnych dosłownie wszędzie, nawet na statkach rozbitych ufo. Możliwość ścigania kosmitów nim wylądują(nie zapomnę jak wysłałem 8 f16 do zestrzelenia jednaego ufo scouta...wszystkie eFki mi menda zestrzeliła :( ) Możliwość zakładania nowych baz, ulepszania dosłownie wszystkiego.
Podczas walk trzeba było być naprawdę czujnym i mieć oczy na około głowy ;)
Widok był izometryczny, walka była w trybie turowym(fakt że trochę było denerwujące łażenie z jednego końca mapy w drugi w tempie 4sektorów ale to jakoś trzymało w napięciu nawet po 40razie ;) )
Lepszej gry od X-Com 1 i później Terror from the Deep nie znajdziecie :)

Powiem szczerze że nawet Far Cry czy Crisis mnie nie zszokował i nie przykuł na dłużej. Ot tak FPS z wybijaniem i niczym, więcej.

Rain, istnieje taka opcja jak "Wyłącz Uśmieszki w tym poście" - Inf.
A po cholerę mi to piszesz?
Ostatnio edytowany przez Rain, 21 Cze 2008, 15:27, edytowano w sumie 1 raz
Awatar użytkownika
Rain
Tropiciel

Posty: 294
Dołączenie: 08 Cze 2007, 03:14
Ostatnio był: 20 Lis 2017, 22:19
Miejscowość: Łódź
Frakcja: Wojsko
Ulubiona broń: Akm 74/2U Special
Kozaki: 5

Postprzez Fury w 21 Cze 2008, 12:21

Nie zapomne nigdy Soldier of Fortune, jedna z moich pierwszych gier i to była taka męska strzelanina z Johnem Mullinsem hehe bardzo podobała mi się, zróżnicowane misje, fajne bronie, historyjka itd.
Co poźniej mnie zniszczyło?
-Gothic, 12 razy pokonałem drugą część, nie ma lepszej gry od Gothika... najlepsze między pierwszą częścia a drugą cześcią gothicow jest nierozerwalne połącznie, w pierwszej części był stary obóz tętniący życiem, w II natomaist spalone obrzeża, oblężone przez orków, eh można wymieniać i wymieniać.
Następnie Diablo.. cóż nie będe przedstawiał nikomu tej gry bo każdy szanujący się gracz wie co i jak ;),
Warcraft 3 też super.
Far Cry uff mnie akurat tak gra wciągneła, że był okres gdzie uważałem ją za najlepszą gre.. ta swoboda, lasy topikalne te ciasne jaskinie z mutantami ehh trzeba to samemu zobaczyć ;p.
Fable, tak rozbudowanej gry to 'żem' nie widział, fajnie przedstawiony motyw z dorastaniem bohatera, fajny świat, nieco baśniowy, najbardziej w pamięci utkwiło mi sposób w jaki bohater trzymał dużą broń nie mając na to siły.. ahh to było świetne :D ledwo o mógł się zamachnąć.
Hitman świetna przygoda płatnego mordercy, pełno innowacji, trzeba było myśleć.. muzyka aj! to było coś pięknego...
Do dzisiaj uważam za najlepszą gre w jaką grałem Mafie! miasto tętniące życiem, muzyka z tamtego okresu, świetnie opowiedziana historia, charakterystyczni bohaterowie, klimatyczne miejscówki..
No i ostatnio przerżnąłem Gears of War.. super gierka fajna fabułą i piękna architektura miast, kunszt programistów ;)) szczerze polecam
Oj zapomnaiłem o stalkerze co tu mówić? KLIMAAAT!! ;)
Ta i jeszcze Halo cała trylogia, uwielbiam historie Master Cheifa, tak naprawdę ejst z niewieli futurystycznych strzleanke, która mi sie podoba.. Martin O'Donell stworzył piękny soundtrack, historia Spartanina 117 to epicka przygodna pełna wielu zwrotów fabularnych i 3 część pieknym zwieńczeniem historii..
Image
Awatar użytkownika
Fury
Stalker

Posty: 55
Dołączenie: 31 Lip 2007, 11:33
Ostatnio był: 17 Lip 2008, 10:35
Miejscowość: near Bydgoszcz
Kozaki: 0

Postprzez Bartas w 21 Cze 2008, 15:03

Ja również nie patrzę na grafikę, choć oczywiście jakiś poziom musi prezentować (WarCraft 2 odpada). Liczy się fabuła, sposób w jaki jest opowiedziana historia oraz miejsce akcji które potrafi stworzyć klimat. To wszystko posiada Gothic I i II które również przeszedłem po kilka razy. Dalej Dawn of War, dziś grafiką nie powala, ale miażdży grywalnością inne strategie. Prostota i klimat w jednym. FarCry to właściwie połączenie dobrej fabuły, klimatu, wolności i świetnej grafiki. Gra idealna, praktycznie bez konkurencji jak do tej pory. Dalej STALKER. Gra z ogromnym potencjałem, ze świetnym klimatem i wciągającą historią.
Teraz w inną stronę spójrzmy: Just Cause, choć muszę przyznać że potrafi wciągnąć (gra, akcja, nie fabuła) to jednak przede wszystkim pokaz grafiki która już na dzień dzisiejszy i tak jest najwyżej średnia. Następnie Crysis, dokładnie jak to było napisane wyżej:
Tak singleplayer też według mnie obumiera, gdzie te gry, w których siedziałem tygodniami by dobrnąć do końca?

W nowym dziecku ojca FarCry-a postwiono również tylko na grafikę, single po prostu odpada. Jest krótki i nie wciąga.

Więc tak patrząc gry czym nowsze tym gorsze klimatycznie ale lepsze graficznie. Zdarzają się niezwykłe przypadki (np. ostatnio wydane GTA IV). Ale muszę stwierdzić jedną smutną prawdę: klimatyczne gry RPG wyginęły, i nic nie zapowiada by to się zmieniło. Jedyną grą RPG która miała niesamowity klimat w połączeniu ze świetną grafiką jest wiedźmin. Gotjhic, niegdyś wspaniała gra, dziś w trzeciej odsłonie po prostu lekko zmarnowany potencjał i totalnie zeszmacony klimat i do tego teoretycznie brak fabuły. seria The Elder Scrools nigdy nie mogła się poszczycić świetną fabułą, więc dodano do starych rozwiązań nową grafikę i to właściwie wszystko.
Za to gry akcji i horrory zapowiadają się nader ciekawie (THEY, Dead Island, Clear Sky, Warhound, zwłaszcza Dead Island może zmienić oblicze gatunku lub wprowadzić całkiem nowy) To tyle odemnie.
Image
Bo inne horror-mody to chu*nia...
Wyjdzie jak go skończę
Awatar użytkownika
Bartas
Stalker

Posty: 189
Dołączenie: 21 Paź 2007, 19:13
Ostatnio był: 24 Cze 2011, 19:07
Miejscowość: Dolina Mroku
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Gauss Gun
Kozaki: 2

Postprzez Infernal w 21 Cze 2008, 16:24

Zgadzam się, iż gry tracą urok. Tylko jedno ale co do Crysisa, zamysłem tej gry było głównie jakie obrazy można wygenerować przy dzisiejszych osiągach. Więc się nie spodziewałem rewolucji fabularnej. Poza tym w ilu FPS była fabuła? :P

A gry, które mnie urzekły ze względu na fabułę, klimat, grywalność, etc:
1. Mafia, gra jest po prostu wybitna fabularnie, dalej stoi dla mnie na pierwszym miejscu wśród gier. Wiecie, że jej fabułę napisał facet od grafiki G wiedzący o mafiach? :D Przeszedłem X razy.
2. Gothic 1 - 2:NK. Chyba nie muszę komentować, bo każdy grał. Fabuła i klimat są miodne. Każda ponad 15 razy. xD
3. Urban Chaos, mało znana gra, grafika nie powalała za to klimat i przyjemność z grania... wręcz przeciwnie. Zaliczona 13 razy.
4. Fable, cRPG miodny, dużo innowacji i baśniowy klimat, oraz w przeciwieństwie do Gothica czułem, że świat żyje. Zaliczona 10 razy.
5. STALKER, tu chyba każdy wie. ;) Przeszedłem 3 razy ze względu iż głównie moduję, więc nie przechodzę zazwyczaj dalej niż Bar. ;P

Ale grafika to dla mnie dalej ważny aspekt gry, lecz nie może przesuwać w tył fabuły, klimatu i grywalności.

P.S. Numerowanie według ilości przejść. ;)
Ratuj dżender - dzieci precz ze szkół!
Infernal
Łowca

Posty: 508
Dołączenie: 02 Paź 2007, 17:29
Ostatnio był: 08 Sty 2015, 01:40
Kozaki: 3

Postprzez Fury w 21 Cze 2008, 19:11

Co do Gothica III bardzo chciałem i chciałbym zagrać pomimo tylu negatywnych ocen.. tylko mam jedną przeszkodę - za słaby komputer =/.
Seria GTA to dość specyficzna seria. Grając w to nie przechodziłem gry tylko bawiłem się, miałem radość z tego, że moge wirtualnie zwiedzać miasto bez konsekwencji. Panowie z R* do tego w każdej części zarzucali nam inne czasy, miasta, klimaty dzięki czemu można było z radością pobiedz do sklepu i kupić kolejną część, bo po co kupować to samo miasto tylko z nowszą grafiką ?
Ostatnio kupiłem Viking: Battle for Asgard i jestem bardzo pozytywnie zaskoczony, choć nie w 100% bo miałem nadzieję, że będzie mozna zbierać bronie, zbroje etc. a tu taki radosny hack'n'slash z wyrywaniem kończyn, ale co mnie urzekło to świat, jest taki, taki od którego nie chce się oderwać, ciekawie opowiedziana historia.
Image
Awatar użytkownika
Fury
Stalker

Posty: 55
Dołączenie: 31 Lip 2007, 11:33
Ostatnio był: 17 Lip 2008, 10:35
Miejscowość: near Bydgoszcz
Kozaki: 0

Postprzez Stalk3r w 21 Cze 2008, 21:39

Wiecie co? Gry schodzą na psy, wcześniej ludzie nie patrzyli na grafikę i dźwięk. Długość gier była zaskakująca, FPS trwały średnio tak na oko 20 godzin i więcej? Co dzisiaj mamy do k*rwy nędzy, je*ane w dupe 5-9 godzin gry z SUPER grafiką i fizyką, Szmajderami, Anizotropikami... Half-Life to doskonały tego przykład, ale jak na swoje czasy miała super grafikę(lol, takie to trudne?) i długość gry. Gdzie te czasy kiedys się nie patrzyło na toporną grafę, ale wyj*aną grywalność i klimacior. Multiplayer jak dla mnie mółby w ogóle nie istnieć, ale przyznaje pogrywałem w Call of Duty 2&4 i to ostro, często cały dzień. Chociaż byśmy mieli dłuższy czas gry. Już widzę za 10 lat jak single trwa tyle co demko(prezentacja gry) i tryb wielu graczy, który ciągle rozbudowują. :/
Le Slavic Untermensch
Awatar użytkownika
Stalk3r
Tropiciel

Posty: 314
Dołączenie: 18 Paź 2007, 14:00
Ostatnio był: 24 Cze 2016, 01:41
Miejscowość: Nowhere
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 2

Postprzez Fury w 21 Cze 2008, 22:53

Wiecie czego mi brakuje? Świetnie opowiedzianej historii i postaci wraz z bohaterem, w którego mógłbym się wczuć =/ A to, że gry tylko teraz na grafike idą to chyba przez developerów... bo od niedawna zaczęło się hype -"Ultra fotorealistic graphic = buy it!", nie ma tego "Great Epic story" ehh =/
Image
Awatar użytkownika
Fury
Stalker

Posty: 55
Dołączenie: 31 Lip 2007, 11:33
Ostatnio był: 17 Lip 2008, 10:35
Miejscowość: near Bydgoszcz
Kozaki: 0

Postprzez Towarzysz Lenin w 22 Cze 2008, 22:57

A kto jest głównym winowajcą że tak to nazwę "zgraficzenia" gier? Konsole. Nie można zrobić takiej gry jak Operation Flashpoint na konsole, bo przy takim sterowaniu nie dało by się jej przejść. No i przez to gry schodzą na arcadówki bez fabuły i polotu. A że grafika (a IMVHO także sterowanie) jest największą przewagą pieców nad konsolami, to mamy teraz takiego nieszczególnego Crysisa, czy inne zgraficzenia. Czy choćby Rainbow Six Lockdown, wejdźta na wikipedię i sprawdźcie na jaką platformę został najwcześniej wydany. A właśnie w tej części serię R6 opuściła taktyczność, czyli to, z czego owa seria słynęła.

Towarzysz Lenin
Wygnany z Zony

Posty: 409
Dołączenie: 25 Sie 2007, 18:15
Ostatnio był: 08 Sty 2015, 23:41
Miejscowość: Pokój 771.
Kozaki: 0

Postprzez cisza w 22 Cze 2008, 23:51

Oh, co za wspaniały temat!
Slawa Slawa!! (Celowe pominięcie " Ł " odsyłam do początku filmu Stara Baśń;] )

Więc.
Zgadzam się z kolegą
Fury
Dzisiejsze produkcje są kierowane go graczy 5-15 lat, i nie ma znaczenia PEGI ERSB ;) gdyż te gry i tak do nich trafią.
Dlaczego ? Gdyż to są główni konsumenci, przejdźcie się do empiku, i spójżcie w linii prostej zobaczycie mało ludzi, spójżcie pod nogi a ujżycie mrowie małych graczy.
Pieniądz żadzi światem, ergo małolat z tatusiem żądzi przemysłem gier. Basta.
(celowo zostawiam niedomówienia ku refleksji oraz gimnastyce umysłowej)


Zgrozo!
Pamiętam gdy cRPG niczym nasz cieśla z nazeretu (tak mówią przynajmniej...) wstały z martwych w postaci Baldurs Gate, objawienie, istne objawienie.
czy mamy coś takiego teraz ?
Jedna nazwa gry która oferuje na maż tyle zakończeń ? Sposobów na przejście misji ?
Interakcji z npc's ?
Absolutny Król na piedestale RPG dla mnie to Planescape Torment
tak głęboka saga, tyle przesłań moralnych...i nie. Możliwości ....dużo ;D
podobne przypadki mozna zauważyć w Icewind Dale series.
acz już nie w starych (gdyż NWN II mi obce) NWN,
Ktoś pamięta może stary dobry....

Lands Of Lore Gra ...eh, czy napewno Gra ? Czy opowieśc z innego wymiaru ? ;D

niech ktoś poda Tytuł z dzisiaj niczym lands ?


Requiem gra nad nami, graczami z wyobraźnią....

mój ojciec ma komputer Potężny ponad wszelkie wyobrażenie, oraz nagminnie zgrywa piraty >.< aczkolwiek do sedna..
Widziałem u niego Crisis.... na MAX absolutnym maxie, ok, ładna gra....niczym blondie, i tak samo płytka ;/ czy to jest nasze epitafium ?

czy ktoś zna jakieś...horyząty na które możemy się zwrócić z oczekiwaniami ?
If electricity comes from electrons does morality comes from morons ?
*Tsuyomemasu*
Awatar użytkownika
cisza
Kot

Posty: 41
Dołączenie: 14 Cze 2008, 17:29
Ostatnio był: 16 Sie 2009, 07:58
Miejscowość: Undercity
Frakcja: Naukowcy
Ulubiona broń: Balance IL 86
Kozaki: 0

Następna

Powróć do Prawie o wszystkim

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 10 gości