Kordon

Kontynuowane na bieżąco.

Moderator: Realkriss

Kordon

Postprzez Polski zolnierz w 16 Cze 2008, 19:02

KORDON



Kordon...Miejsce gdzie koty uczą się podstaw Zony i nabierają wprawy. Miejsce gdzie żerują żołdaki na stalkerów. Ogólnie nie jest kurde dobrze
-Ivan, trzeba leciec zanim zrobi się ciemno. Zresztą o 17 często przechodził tędy patrol. Powiedział Aleks.
-Dobra, już się zbieram, tylko tych papierów nie mogę znaleśc. Gdzie to do cholery jest?
-A nie tu? No widzisz, znowu odwalasz to samo. Szukasz szukasz, a pod nosem masz.
Trzeba powiedziec na początku, że Ivan i Aleks byli dwoma stalkerami, którzy znali się od pieluchy. Po ciężkim dzieciństwie dołączyli do grupy najemników, lecz do Zony przybyli nie z resztą grupy czy na czyjeś zlecenie. Są tu z tego samego powodu co reszta stalkerów- artefakty.
Była już 15, trzeba było ruszac z wioski do baru. Droga wydawała się krótka, ale patrząc na częste potyczki z bandytami, ominięciem żołnierzy i wpadnięciem przed tym wszystkim do Wilka to droga wydłużała się często do 4 godzin. Czas naglił, więc wyszli ze starej chałupy w wiosce stalkerów nie opodal posterunku wojska. Podeszli do ogniska gdzie siedział Wilk i zagadali:
-Siema Wilk, słucha sprawa szybka i krótka. Sprzęcior mamy, ale kasy nie. Pożycz 50 rubli bo mamy umówione spotkanie z barmanem, to sie i piwka napijemy. Spytał Ivan.
-Nie, to ja się z wami przejdę, wy tam pogadacie z barmanem a ja też co nie co wypiję. Odpowiedział Wilk, oczy mu się świeciły na samą myśl, że będzie gdzie spokojnie usiąśc. Bez armii, bez mutantów czy natrętnych bandytów.
Wyruszyli, poszli drogą nad pierwszym mostem. O dziwo było spokojnie. O tej godzinie to w krzakach czaili się już bandyci. Nagle usłyszeli dziwne dźwięki, jęki stęki nie wiadomo co. Ivan wziął do ręki swego Abakana, a Aleks odbezpieczył zdobyczną Grozę.
Byli już blisko posterunku pod wiaduktem, byli tuż przy pierwszym kompleksie\budynkach. Często kręciły tam się mięsasze, ale tym razem leżały martwe. Podeszli do drzwi. Wyjrzeli zza nich. A tam leżał na wpół martwy stalker. Podeszli do niego. Obejrzeli i obejrzeli ranę. Rana która była na brzuchu miała zbyt dyży krwotok, dziura jak by ktoś do niego z odległości dwóch metrów strzelił z obrzyma. Dali mu morfiny, biedaczysko nie było nic w stanie wydusic z siebie, żadnych słów. Po paru minutach, wykrwawił się. Wilk tylko zasłonił mu oczy, zajrzeli do plecaka, a tam mała teczka, nic więcej tylko ta teczka. Wyjęli ową teczkę i otworzyli. W niej była Metalowa kula, a z jej środka świeciło zielone rażące światło. Nie zastanawiając się dłużej spakowali to dziwactwo i ruszyli dalej. Nie chcąc płacic "za wstęp" na posterunku, musieli skręcic w lewo i wgrzebac się na górę by przejśc przez tory. Tunelem nie mogli przejśc gdyż kręciły się tam psy a tunel pełen amonali. Przeszli przez wiadukt, odetchnęli z ulgą, jak do tej pory spokój. Dalej obyło się też bez incydentów. Zona okazała się jakby pusta, w drodze do wysypiska pusto, ni psów ni bandytów, na wysypisku tylko Bies z chłopakami i w hangarze stalkerzy. Bandytów ani najemników. "Problemiarzy" brakło, dziwna sprawa. Zadowoleni jednak z tego stalkerzy przeszli przez posterunek Powinności bez problemu, gdyż Ivan był stałym klientem baru, a nawet Pietrenko go znał. Weszli do kompleksu budynków, między nimi w piwnicy był bar. Przeszli przez psoterunek, przez hangar i zeszli na dół. W barze tłok, piątek i robi się ciemno to wszyscy w barze. Podeszli do lady i przywitali się z barmanem.
-Ivan, Aleksy i nawet Wilk przyszedł! Miło znowu was zobaczyc! Powiedział rozradowany barman
-Nam też miło. Słuchaj daj trzy piwka, ty Wilko, przykro mi, ale usiądź gdzieś oddzielnie, musimy pogadac na osobności z barmanem
-Spoko Maroko nie ma problemu.
-YYY mam się bac? Jeśli to takie ważne to chodźcie na zaplecze, Wasilij przypilnuj baru.
Weszli na zaplecze. Barman troszeczkę jakby zdziwiony tą tajemniczą rozmową.
-No to o co chodzi? Pyta zaciekawiony barman
-Dwa pytania. Słyszeliśmy, że jest jakaś akcja koło Doliny Mroku. Podobno wojo się rzuca na bandytów. Tylko jest jedna rzecz, zanim się tam osiedlili bandyci mieliśmy tam skrytkę z kombinezonami. Teraz jeszcze tam wojo się rzuca a my nie mamy jak odzyskac sprzętu. Wiesz coś o tej akcji?
-Tak, cała Zona huczy o tym. Pusta cała Zona z bandytów bo wszystkie gangi, klany i inne mendy zgadały się i będą się broniły w Fabryce w Dolinie Mroku. Od kotów z pm'ami, przez doświadczonych z kałachami do najemników z G36 i SVD. Nie wiem jak armia chce to zdobyc. Wiem jeszcze, że akcja zaczyna się za dwa dni. Godziny nie znam, rzecz jasna. Na dodatek najemnicy zgadali się jeszcze z starymi weteranami z Clear Sky...Boże święty cała mieszanka tam jest. Od dziś się tam fortyfikują.
-Uuufff to dobrze! Odpowiedzieli jednym głosem Ivan i Aleks
-No a ta druga sprawa? Spytał ciekawski barman.
Ivan wyjął teczkę i położył przed barmanem. Ten otworzył, i zobaczył metalową kulę.
- O Boże, przecież to...nie niemożliwe...
-Co ? No mów!
- To Strieloka! W całej Zonie krąży legenda o poza ziemskim artefakcie, którego znalazł Strielok gdy był w Elektrowni...tak go się opisuje! Tak właśnie o nim mówią!
-Ciekawe, bo żeśmy to znaleźli przy umierającym stalkerze.
-Miał znak na ręce?
-Nie...jaki znak?
-Nieważne, ważne, że to nie Strielok.
-Dobra a tak dokładnie opisz nam to
-A więc...


Ty sobie jaja robisz z tym kolorem? - Inf.
Nie :P
"Prawda wyłania się tak samo niespodziewanie jak deszcz popromienny Czarnobyla"
Awatar użytkownika
Polski zolnierz
Tropiciel

Posty: 376
Dołączenie: 01 Sie 2007, 13:59
Ostatnio był: 04 Kwi 2011, 09:37
Miejscowość: Łódź
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Sniper Rifle SVDm2
Kozaki: 1

Reklamy Google

Postprzez Trchl w 18 Cze 2008, 21:37

Będzie jeszcze dalej te opowiadanie :?: :?: :?:
" I trzeci anioł zatrąbił: i spadła z nieba wielka gwiazda, płonąca jak pochodnia, a spadła na trzecią część rzek i na źródła wód. A imię gwiazdy zowie się Piołun. I trzecia część wód stała się piołunem, i wielu ludzi pomarło od wód, bo stały się gorzkie."
Ap 8, 10-11
Awatar użytkownika
Trchl
Kot

Posty: 15
Dołączenie: 24 Mar 2008, 14:19
Ostatnio był: 27 Wrz 2008, 19:13
Kozaki: 0

Postprzez Polski zolnierz w 23 Cze 2008, 13:22

Y nie bo nie moge znaleśc weny na dalsza cześc xP
"Prawda wyłania się tak samo niespodziewanie jak deszcz popromienny Czarnobyla"
Awatar użytkownika
Polski zolnierz
Tropiciel

Posty: 376
Dołączenie: 01 Sie 2007, 13:59
Ostatnio był: 04 Kwi 2011, 09:37
Miejscowość: Łódź
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Sniper Rifle SVDm2
Kozaki: 1

Postprzez Trchl w 23 Cze 2008, 17:16

To znajdź bo się zanudze :D
" I trzeci anioł zatrąbił: i spadła z nieba wielka gwiazda, płonąca jak pochodnia, a spadła na trzecią część rzek i na źródła wód. A imię gwiazdy zowie się Piołun. I trzecia część wód stała się piołunem, i wielu ludzi pomarło od wód, bo stały się gorzkie."
Ap 8, 10-11
Awatar użytkownika
Trchl
Kot

Posty: 15
Dołączenie: 24 Mar 2008, 14:19
Ostatnio był: 27 Wrz 2008, 19:13
Kozaki: 0


Powróć do O-powieści w odcinkach

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 6 gości