W zasadzie gram tylko w nocy, w zaciemnionym pokoju z dolby surround 5.1 (creative SB XGamer) , bez słuchawek, bo jakoś lepszy dźwięk przestrzenny słyszę na głośnikach i jak pierwszy raz usłyszałem nibypsa, który biegł na mnie z bliska to zamarłem, a już jak mnie nagle snork z tyłu zaatakował to aż podskoczyłem na krześle
No i rodenty są nie złe, kontroler też.
W ogóle cała ta gra ma to coś
i żadne tam Fear-y, no może trochę Doom3 i na pewno dobry też jest Condemned: Criminal Origins, parę razy to mną zatrzęsło ze strachu w tej grze