kowek - Spoglądając na wzory podobają mi się róża i smok.
Jeśli chodzi o te moje "rodzinne" dziary to przedstawiają się następująco:
Moja - Robiona trochę czasu temu, w tej chwili są to 4 lata. Gdyby dokładnie policzyć - będzie to około 5 lat, ale zaokrągliłem. No i z racji tego, że urosłem to logiczną rzeczą jest to, że biohazard się rozciągnął. Wygląda w tej chwili średnio, ale gdyby nie dalsze rozwijanie się to wyglądałoby na prawdę świetnie. Planuję poprawić.
Matki - Na fotce wygląda też trochę nietęgo, ale w realu jest na prawdę niezłą dziarą.
Niestety nie mam możliwości zrobienia fotki tatuażu siory z dwóch powodów:
1. Nie chce mi się jechać do Niemiec.
2. Nie lubię jej.
...choć może skroję kawałek zdjęcia z jej konta na fotce...
EDIT: Oto jak udały się
łowy - coś tam widać...
- - -
Jak już pisałem - tatuaże robione były u mojego ziomka, więc ich jakość troszkę różni się od tych robionych w pro salonie. Ale i tak jest nieźle.
Tylko te fotki jakby nie oddają prawdziwego wyglądu dziar.
No i ma na to też wpływ tych wszystkich lat...