przez KOSHI w 16 Sty 2019, 14:22
@Rambo
Pewnie z tym sprzętem tak by było najlepiej prostować takich pazi, ale wiadomo, że to nierealne jest, a sam wiesz jaka jest januszowa mentalność. Jak trwoga to do Boga. Z policja to samo jest. To ku... , to chu... ale jak go pobiją, albo walną mu radio z auta, to pierwszy sadzi na komisariat. W ogóle to cała ta akcja w Gdańsku stawia szereg pytań, na które należałoby odpowiedzieć:
-dlaczego na takiej imprezie tak łatwo udało się napastnikowi dostać na scenę i zrobić to co zrobił i czy nie było winy w tym Orkiestry jako organizatora imprezy
-pytanie o sens resocjalizacji w systemie więziennictwa, bo dla mnie to pusty slogan. Co kogo zmieni, że posiedzi kilka / kilkanaście lat i życie mu minie za kratkami. I co, wyjdzie taki bez pracy i perspektyw i pójdzie do Januszexu za 2 k robić miesięcznie? Może są jakieś tam pozytywne przypadki, ale dla mnie więzienie raczej nie zmieni ludzi na lepsze, a raczej na gorsze. Czy tam się ktoś więźniami w ogóle zajmuje ktoś od strony terapeutycznej / psychologicznej? Nie sondzem.
-pytanie o sens przywrócenia kary śmierci. Nie oszukujmy się, na świecie robi się coraz gorzej i być może byłby to jedyny straszak na tych wszystkich świrów. Zresztą uważam, że kary za różne czyny powinny być zaostrzone i to znacznie.
-pytanie, dlaczego wypuszcza się osoby chore psychicznie do społeczeństwa. Skoro są chorzy i stanowią dla siebie zagrożenie i innych to powinni przebywać w odpowiednich ośrodkach a nie łazić po wolności. Jeśli zasłaniają Stefana W niepoczytalnością to dlaczego go wypuścili? Przecież to nie jest tak, że nagle komuś odwala i ciach, wpada na scenę i morduje kogoś. O większości przypadków wie się wcześniej i w odp. momencie trzeba takiego kogoś odizolować a nie dać mu proszki i liczyć, że będzie je jadł i przykładnie chodził na wizyty na wolności. Przecież to jest tykająca bomba. Pewnie, że nie można zakładać, że każdy, kto wyjdzie, zrobi coś złego, bo kto by miał ich wszystkich pilnować, ale pozostawianie na wolności pedofilii / świrniętych / gwałcicieli / seryjnych morderców samych sobie to proszenie się o kłopoty. Nie wiem, czy ma ktoś nad takimi nadzór i jak to wygląda ale efekty są jakie są. Ktoś może powie, że no tak, odsiedział swoje, poniósł karę za swoje czyny i po odbyciu jej może robić co chce. Ok, zgadzam się, tylko czy pobyt w więzieniu go zmienił na lepsze? Jeśli nic się tam z tymi ludźmi nie robi, a pierdl to jest tymczasowe odizolowanie ich od społeczeństwa, to raczej nie należy zakładać, że pobyt tam im coś da. Oni uznają to za karę, za danie się złapać i po wyjściu będą kombinować tak, żeby następnym razem ich już nie złapano. Może nie wszyscy, ale mówię tu o skrajnych przypadkach.
-
Za ten post KOSHI otrzymał następujące punkty reputacji:
- Stalker Rambo.