Teraz wam opowiem o dziwnych( może dla mnie?) sytuacji z jakimi miałem nieprzyjemność się zatchnąć i które wywołały we mnie falę przemyśleń.
1. W piątek odbyłem dłuuugi spacer z dziewczyną, bo szkoła, multum kartkówek i takie tam
, wcześniej po prostu nie można było. Weszliśmy na pewne blokowisko i udaliśmy się na plac zabaw, na ławeczkę. Gadaliśmy bez przerwy aż na piaskownicy pojawili się dwaj chłopacy, jakieś 9-11lat. Zaczęli się tłuc, ganiać i uprawiać inne figle, a nawet popisywać się przed nią, my oczywiście w śmiechu i żartujemy z nich. Po kilku minutach nieśmiało podszedł jeden z nich i powiedział do Mariki że ładnie wygląda i że chciałby taką mieć
(miała czarną sukienkę i rajstopy). Ja do niego że chyba ma konkurenta o jej serce i nie będzie mu łatwo, na co on:
-No ja na pewno wiem że ty jesteś jej chłopakiem, a ona twoją dziewczyną, ale czy mógłbym ją pocałować?
(Ja)- No wiesz, możesz, ale to cię będzie kosztowało złamane żebro...
-Oo, nie, nie, nie chcę... Ale hmm... A może tak we trójkę?
(ja)-Chłopcze, czy ty nam proponujesz trójkąt?
-TAK, TAK(z podnieceniem)
(Marika)-A skąd ty wiesz o takich rzeczach?
-Oglądałem na PornHUbie
Lekko mnie zatkało, a Marika w śmiechu odpowiedziała że jak jej kupi różę, to go pocałuje w jego urodziny. Chłopak z wielkim entuzjazmem zawołał do kumpla że muszą iść do kwiaciarni i w ogóle, ten zaś przybiegł i ze wzburzeniem:
- NO CHYBA CIĘ POPI@#DOLIŁO, BĘDZIESZ KWIATY KUPOWAŁ?! Niech się rozbiera i będą SEKSY!
Zdumiony wstałem, ale Marika mnie powstrzymała, w końcu niedaleko ich rodzice. Dlatego ograniczyłem się do typowego ale weź nie przeklinaj i szczym ryj sczeniaku o takich rzeczach.
Wtedy on:
-Frajerze, ty lepiej wypi#"+laj, ona jest moja( całkowiecie poważnie).
Nie wytrzymałem i sprzedałem mu lekkiego kopa, bo przecież dziecko, ale i tak wystarczyło by się przewrócił. Wtedy objawili się jego rodzice(do których co najciekawsze powiedział że ku*wa nie idzie do domu itp.) Po długiej sprzeczce odeszliśmy zniesmaczeni.
Sezon co się dzieje z tymi dziećmi i ich rodzicami uważam za otwarty. Piszcie co myślicie.
Jesteśmy Szturmowcami. Żyjemy Razem, Walczymy Razem i Umieramy Razem. Swoje życie poświęciliśmy Służbie.
,,Pogadamy później. Podczas emisji dostaję szczękościsku"- Porucznik Podorozny
„Nie ma rozpaczliwych sytuacji. Są tylko zdesperowani ludzie”.- Heinz Guderian
POWIEDZMY SOBIE UCZCIWIE : Podobnego S.T.A.L.K.E.R.A jak te 3 części już nie będzie. Trzeba zdławić w sobie ten ból i przyjąć to do wiadomości, że S.T.A.L.K.E.R. 2 MOŻE NAS ZAWIEŚĆ.
Możesz stracić wiarę w innych, ale nigdy w samego siebie- Optimus Prime
Ci ludzie pustyni miotający meblami kuchennymi to prawdziwe sku*wysyny matki natury. - Opis Burerów.