Dark Souls 2, Scholar of the First Sin
grane na notebook Asus G73JH, i7 (I generacja), HD5870 1GB DDR5, 6GB RAM
krótkie podsumowanie
skala ocen szkolna 1-6, ( nawiasach DS1)
Grafika - strona techniczna: 4 (3)
Lepsza niż w DS1, ale do współczesnych gier zwłaszcza FPS mu brakuje.
Dość dużo crashy.
Grafika - wrażenia estetyczne: 4 (5)
Na tle DS1 raczej rozczarowująca. Kilka zapierających dech miejscówek ale ogólnie świat wydaje mi się mniej spójny niż w poprzedniej części. Brakuje poczucia, że wszystko jest jedną wielką mapą. Miałem raczej wrażenie, żesię teleportuję w losowe miejsca.
Muzyka: 4 (4)
Podobnie jak w DS1. Standard.
Mechanika gry: 3 (3)
Mechanika zasadniczo ta sama, ale jest kilka denerwujących ułatwień np. dostępne od początku teleporty w ogniskach. No i 1 figurka zamiast kumulowania człowieczeństwa.
Mechanika RPG: 4 (4)
Jak w poprzedniej części.
System walki: 4 (4)
Bez większych zmian.
Fabuła, questy, klimat: 4 (4)
Niby schemat ten sam co w DS1, ale chyba tam fabuła była bardziej interesująca a klimat mroczniejszy.
Sterowanie: 4 (2)
Kupiłem pad od Xboxa 360 i grało mi się o wiele lepiej od biedapadapseudodualshockaza14zł.
Wygodniejsze granie na klawiaturze niż w poprzedniej części.
Podsumowanie:
Za dużo w tej grze Diablo 2 a za mało Diablo 1
A po ludzku brakuje mi tej jedności miejsca i czasu w zamian którego mamy zwiedzanie i teleportowanie się po lokacjach. Gra łatwiejsza i bardziej banalna w podstawce, ratowana przez ciekawe dlc. DS1 w mojej opinii było lepsze, choć może tak zadziałał urok nowości?