Woland, generalnie jakby to co piszesz było prawdziwe bardzo bym się ucieszył.
Cały spierdo*ony potencjał stalkera moim zdaniem wynikał z rozpiździelu jaki był w zonie. Frakcje, srakcje, bandyci, wojsko, najemnicy plus mutanty i generalna napie*dalanka bez sensu. Jakby cofnęli w S2 czas do momentu jak zona powstała czy niedługo potem, otworzyli by pięknie drogę do tego jak ta gra powinna wyglądać. Pusta zona, niezbadana a nie zadpetana tysiącami butów. Esploracja, badanie nowych anomalii. Żadnych detektorów tylko śrubki
Mutanty rzadkie ale niebezpieczne a nie polowania na pijawki i jakieś stada dzików, prypeć kabany
. No i mógłby być fajny motyw z przedostawaniem się do zony i z znony na zewnątrz, żeby coś sprzedać/kupić. Gruba kasa za artefakty a nie ku*wa jakieś śmieszne ruble. Koniec baru sidorowicza i tego syfu. Potyczki mogły by jakieś byc ale rzadkie np: przy przedostawaniu się do zony z wojskiem czy cos na podobie, ew. jakiś zbłąkany stalker co się połakomi na nasz artefakt.
Mogłaby być z tego fajna gra... Ale ja jestem zdania, że nie dojdzie do tego. W najlepszym wypadku licencje sprzedadzą. Bo umówmy się że stalkera robili cholernie długo. Z kozakami poślizg, a na s2 potrzebowali by naprawdę sporo czasu.