przez KOSHI w 07 Maj 2016, 10:44
"Mój jest ten kawałek e-fajki"
Cenię swe jaranie
Łapy precz ode mnie, won
Fałszywych palaczy dawno pogoniłem stąd
Pozdrawiam swych fanów
Ty też znajdź swój własny kąt
Zadbaj o swój liquid
Zbuduj sobie nowy e-joint
Zaplanuj dzieciak przyszłość swą
Bądź palaczem swego losu
Kochaj e-fajki - mówiąc wprost
Zrób porządnego bucha, dojdź do głosu
Mój jest ten kawałek e-fajki
Jaranie zwykłych cigaretów włóż między bajki!
Mój jest ten kawałek e-fajki
Jaranie zwykłych cigaretów włóż między bajki!
Moich rachunków za liquid nie opłacą te sępy
Z koncernu, co cały czas planują jak wyj*bać mnie na hajs
Prędzej sku*wielu zjesz swój tytoń
nie przejdziesz przez próg bo będę z e-fajką stał w drzwiach
To jest mój e-papieros
Będę walczył o liquid jak paw
Zawsze swojego będę bronił
spierda*aj z cigaretami, rampampam
je*ać lekarzy ich chore bzdety
Oni w oczach mają tylko hajs
Licz tylko na własnej produkcji liquid nie licz na fart
Kawałek rurki cztery ściany...
Pod stołem zrywka z nowymi liquidami...
Stoisz upalony przylepiony do ściany
Listonosz rzuca w momencie fakturę za liquid...
Za parę chwil już będziesz zpizdowany
wypie*dalaj na bruk i podpisz kwit
200 metrów kwadratowych
Basen, willa no i ja
Puszczać kółka ze swojej e-fajki
Możesz tylko w swoich snach
Chciałbyś jarać jak król
I zarabiać kokosy
Wielką e-faję mieć jak Marley jointa
Idź w e-papierosy!
Mój jest ten kawałek podłogi
Brak wam elementarnej wiedzy co z e-fajką można robić!
Mój jest ten kawałek podłogi
Brak wam elementarnej wiedzy co z e-fajką można robić!
"Pakistańskie jaranie"
Zakochał się w e-fajce, Polak za granicą
Z nim w ustach czuł się jak w Bagdadzie
Kochał pakistańskie disco
On na imię miał Abdul Ihn Ah-Ersz,
Ursz Ihn Ohn Ih na nazwisko
Poznali się na kwadracie,
gdzie było z e-fajkami stoisko
On powiedział szeptem:
"I love you babe"
I tak patrzył Abdul na jego polską gębę
Miłość jest szalona, wpadli sobie w ręce
Czasem go widuje, jak trzyma e-fajkę w ręce...
Ciapaty please don't break my heart
Sprzedawaj mi liquid taniej
Bo za miesiąc będzie ślub z elektronicznym papierosem
Wszyscy!
E-fajki do ust! x2
Zaprosił go do siebie
i zrobił mu schabowe
Nakroił mu kaszanki
i talerz pomidorowej
"Szechlem mechlem kerku myszke"
tak powiedział jak spalił e-jointa
To znaczy, że było pyszne
I powiedział: Abdul, to mnie coraz bardziej wciąga!
Trochę wyglądają dziwnie,
jak ich widzę na ulicy
sprzedawca i konsument
nie wiem po co o tym myślę,
ciapaty please don't break my heart
sprzedawaj taniej liquid boś szczerze ch*ja wart!
Potem on powiedział głośno:
"'I hate you babe"
I tak patrzył Abdul na jego pzepaloną gębę
Miłość nie jest już jest szalona, kiedy pierwszy raz wpadli sobie w ręce
Czasem go widuje, jak kupuje liquid w jakiejś beemce..
Ciapaty please don't break my heart
Piękny Arabie z mych snów
Za miesiąc mam operację płuc
Wszyscy!
Podejrzany liquid precz od ust! x4
-
Za ten post KOSHI otrzymał następujące punkty reputacji:
- Pangia, Mito.