Microtus napisał(a):Zróbcie sobie krótki i prosty test, kupcie dobrą herbatę liściastą (czarną) w byle jakim sklepie i ją zaparzcie w szklance (koniecznie). Dla porównania zaparzcie w drugiej szklance (też koniecznie) herbatę Lipton, Tetley czy inną Sagę (sic.) torebkową. Bardzo szybko zauważycie, że herbata liściasta zaparza się wolno i naciąga czasem kilka minut.
Zaś ekspresówki puszczą piękny kolorek w kilka sekund. I to wcale nie ma związku z tym, że herbata jest rozdrobniona (co już samo w sobie jest sygnałem, że to odpad produkcyjny). Do herbat ekspresowych dodawany jest sok herbaciany (uzyskany z wyciskania herbaty przy użyciu gazów) - wszystko do znalezienia w sieci. Także natury to w tym niewiele. Jak chcecie pić dobrej jakości herbatę to pijcie tylko liściastą (a i to nie każdą).
Wayathin napisał(a):Proste, wstawiasz wodę, wsypujesz łyżeczkę liści i zalewasz.
Użytkownicy przeglądający to forum: svt08 oraz 8 gości