Film dość intrygujący i fajnie się zapowiadał, zwłaszcza podobał mi się motyw przedstawienia problemu w ich rodzinie w postaci Babadooka, ale zawiodło mnie wykonanie potwora, był raczej śmieszny niż straszny no i dzieciak tak wku*wiał, że błagałem na klęczkach by sobie łeb rozku*wił na schodach albo zjadł go własny pies, cokolwiek
~~~~STAR WARS~~~~
Zainteresowałem się teorią spiskową dotyczącą postaci głównego bohatera. Otóż zdjęcie wrzucone przez Paintballa to efekt działania programu Photoshop. Nie dajcie się zmylić. Ja znam prawdę i zamierzam się z nią podzielić. Zacznijmy od tego, co mną nakierowało.
Po pierwsze, zły pan ma czerwony miecz. Jak wiemy, wszyscy źli mają czerwone jarzeniówki, więc nasza osoba która jest poszukiwana jest zła.
Po drugie, jest związana z Darth Vaderem, którego maskę, którą próbowali zakonserwować chyba w kotle z wrzącą smołą, było widać w jednej scenie. Otóż osoba której szukamy musi być spokrewniona z Darth Vaderem, bo inaczej kto trzymałby w domu ten śmierdzący, podfajczony nocnik. I na pewno obchodzi żałobę, bo wszyscy którzy się ubierają obchodzą żałobę: Darth Maul był smutny, bo wyglądał jak dałn z makijażem zrobionym przez cyrkowca; Generał Grivious był robocikiem z oprogramowaniem tostera, więc skończył jak skończył; Darth Vader urodził się brzydki jak październikowa sraczka wydalona na świat w pochmurną i deszczową noc. Więc nasza osoba albo jest smutna, bo dostała najbardziej idiotyczny miecz z całego uniwersum, albo z powodu śmierci Vadera.
Po trzecie, nasz osobnik ma, jak zauważył kolega Paintball, szlafrok łudząco podobny do stroju Anakina. Jest tylko jedno racjonalne wytłumaczenie. Oto one: