Najwieksze tajemnice III rzeszy

[Missile]

przez Missile w 01 Kwi 2008, 20:53

Tak, pomyliło mi się miasto z prezydentem Ale chodziło mi o miasto Roswell . Jak dla mnie to, że gdzieś indziej może być życie jest oczywiste. Całkiem niedawno Polacy odkryli nowy układ słoneczny, całkiem podobny do naszego. Kto wie, co tam może być.
Zresztą być może inne życie nie jest tak daleko jak nam się wydaję. Słyszeliście o Europie? Jest to księżyc Jowisza, który bardzo mnie intryguje. Jest cały pokryty lodem i w przybliżeniu za 500mln lat, gdy Słońce wg naukowców wchłonie Merkurego i Wenus, a potem i Ziemię, stopią się lody na tymże księżycu i jest pewne, że powstanie tam nowe życie.
Gdzieś czytałem również o tym, że może rozwinąć tam się życie w inny, szybszy sposób. Wystarczy, że jakieś ciało (kometa itp) uderzy w ten księżyc, a ciepło, które się wtedy wyzwoli stopi lody i zamieni je w wodę. To wystarczy, by powstało życie.

[wrobello89]

przez wrobello89 w 04 Kwi 2008, 17:49

To temat o ufoludkach czy tajemnicach III Rzeszy bo już sam nie wiem ? Co do tych tajemnic to jest pewne że Hitler miał ich na pewno wiele .Nie od dziś wiadomo jest że Adolf był bardzo blisko zbudowania bomby atomowej , ale dzięki Bogu plany pokrzyżowali mu alianci którzy zbombardowali zakłady produkujące ciężką wodę którą Niemcy chcieli zastosować do produkcji broni jądrowej i tym samym definitywnie uratowali nas przed zagładą .Niemcy też właśnie nie zdążyli zbudować atomówki dzięki błędowi który polegał na rozwijaniu technologii rakietowych (pociski V-1 i V-2 ) oraz właśnie technologii tzw. dzwonu który miał posłużyć w budowie nowego typu pojazdów o napędzie antygrawitacyjnym . Wszystkim którzy chcą poczytać o innych zagadkach III Rzeszy i samej II wojnie światowej polecam stronę www.historycy.org

[donciu]

przez donciu w 04 Kwi 2008, 18:50

Cos takiego czytam i mam ochotę tarzać się ze śmiechu po podłodze.
W ufo, kosmitów itd wierzę jak najbardziej, dla mnie ich istnienie jest już praktycznie udowodnione.

Pokaż mi w którym miejscu to jest udowodnione ? Nie mów mi tylko że Roswell i filmy z ufolodkami to właśnie argumenty potwierdzające twoją tezę. Wiesz co to jest Paradoks Ferniego ? Pewnie nie , skoro piszesz takie bzdury. Jak ktoś wcześniej wspomniał , tą komedię z marsjanami i innymi zielonymi ludkami zaczeli Amerykanie aby ukryć "swoje" technologie właściwie skradzione niemcom do budowy "UFO".

Niemcy spokojnie mogli wtedy pozwolić sobie na taką technologię , nie zapominajmy że pod koniec wojny posiadali oni przewagę w broni konwencjonalnej nad aliantami jakieś 20 lat - łodzie podwodne i bombowce śmigłowe o zasięgu kilku tysięcy kilometrów , noktowizory , celowanie laserowe w czołgach , rakiety samonaprowadzające itp. Jaka była ich przewaga w technologiach "niekonwencjonalnych" - dokładnie nie wiadomo ale skoro snuli oni plany budowy stacji kosmicznych i pojazdów grawitacyjnych musieli być mocno do przodu. Zresztą , w tamtych czasach naukowcy nie musieli obawiać się lobbingu ani braku funduszy - wkońcu pracowali "dla wielkiej rzeszy" i każdy , nawet najdziwaczniejszy pomysł mógł być wdrożony jeśli tylko miałby jakaś wartość dla działań wojennych i/lub cywilnych.

[Gildon]

przez Gildon w 04 Kwi 2008, 19:30

Jak by mieli taką przewagę techniczną to by jej używali, jakoś baardzo mało czytałem/słyszałem o takich rzeczach, a jak już cos takiego widziałem to na stronach tego typu jak ta w tym temacie albo nautilus.org ....
Stacje kosmiczne? Pojazdy grawitacyjne? I z tym wszystkim jeździli po ziemi zwykłymi samochodami i 40 tonowymi czołgami?

I błagam, nie mów mi, że mało wiem o wojnie, bo samych książek o 3 rzeszy i o obydwu wojnach przeczytałem ze trzydzieści, a biografii Hitlera też sporo.

[Infernal]

przez Infernal w 04 Kwi 2008, 19:48

A nie sądzisz Gildon, iż to wszystko było nadal w fazie testów? Gdyby nie najazd aliantów to może byśmy teraz latali po niebie z małymi hełmami anty grawitacyjnymi ze swastyką na plecach...Co do książek nie zawierzałbym za bardzo, bo to państwo stwierdza czy można wydać książkę, więc jeśli nie ma nieodpowiednich dla nich treści to ją wypuszczają. Pisarze i historycy też wszystkiego nie wiedzą...

[donciu]

przez donciu w 04 Kwi 2008, 20:02

Stacje kosmiczne? Pojazdy grawitacyjne? I z tym wszystkim jeździli po ziemi zwykłymi samochodami i 40 tonowymi czołgami?

http://www.greendevils.pl/rozne/hyperbo ... wabia.html - czytaj , i nie świruj.

[Gildon]

przez Gildon w 04 Kwi 2008, 20:20

To powiedz mi, skąd może więcej od pisarzy i historyków, wiedzieć pan Jan Kowalski który założył choćby taką stronę jak ta wyżej?

Jak już wspominałem, nieliczni znają prawdę. Jakby wszyscy to wiedzieli to już by była prawda, a to co ty teraz mówisz byłoby bzdurą. Ale to z tym Tybetem to już fantazjowanie. Nie czytałem całego, ale trochę ciężko w coś takiego uwierzyć.

[Lukass1613]

przez Lukass1613 w 04 Kwi 2008, 20:45

Wszystkie te bajki na temat projektów Niemców nad kosmiczną bronią są bzdurą.Fakt byli zaawansowani technologicznie bo po wojnie pierwsze myśliwce odrzutowe rosyjskie i amerykańskie były wzorowane na planach niemieckich.Cały program lotów kosmicznych i rakiet miedzy kontynentalnych także.Niemcy mieli najlepszych na świecie inżynierów,prosfesorów itd.To nie zaprzeczalny fakt.

[MarcusMan]

przez MarcusMan w 04 Kwi 2008, 23:35

Fakt, większość technologii jakie rozwijały podczas "zimnej wojny" USA i ówczesne ZSRR pochodziły z kradzieży (dosłownie) - z działalności szpiegowskiej na terenie III Rzeszy przed i podczas II WŚ oraz wszystkich wywiezionych (ukradzionych) po wojnie projektów, materiałów, gotowych technologii oraz uprowadzonych i zmuszonych do współpracy naukowców (fakt, kilku chciało bez bicia współpracować). Być może niemieccy inżynierowie pracowali nad technologiami, które nawet teraz wydają się być "SciFi", ale pracować a opracować to ogromna różnica. Z drugiej strony należy pamiętać o taktyce wojennej - większość obiektów o znaczeniu strategicznym, w tym różnego rodzaju fabryki i instytuty badawcze zostały wielokrotnie zbombardowane - nikt tak naprawdę nie wie co zostało w ten sposób zniszczone, nad czym pracowali najwięksi wówczas naukowcy. A co do treści tej stronki (podanej wyżej): masa domysłów i niezłe przegięcia - dla przykładu, ten przetłumaczony fragment starożytnego pisma - ok, rtęć byłą znana już w starożytności ale coś takiego jak pojęcie "silnik rtęciowy" - proszę, bez jaj. Poza tym samo to "Ten powyższy fragment pochodzi z najbardziej miarodajnego, angielskiego tłumaczenia..." - autor tego tłumaczenia wykonał je jak potrafił, a jak to z tłumaczeniami bywa i coś od siebie dołożył (zapewne zdrowo przy tym fantazjując ), kolejna sprawa to "grawitacja" i "antygrawitacja" - w starożytności??. Fajnie, każdy ma prawo wierzyć w co chce ale jeśli chodzi o takie publikacje to wolę kierować się wiedzą a nie fantazjami.

[Gildon]

przez Gildon w 04 Kwi 2008, 23:48

Wiadomo, a później coś takiego ludzie czytają i w to wierzą...
Bez przesady, mimo, że rzesza próbowała stworzyć różne bronie, coś kombinowali, to jednak nie do takiego stopnia jak na tej stronie czy w "strefie 11"... Pamiętacie to?:P
Swoją drogą, mnóstwo ciekawych rzeczy o 3 Rzeszy można się było dowiedzieć, najlepiej złożyć to wszystko i zrobić jakiś film SF.

[MarcusMan]

przez MarcusMan w 05 Kwi 2008, 00:01

Tak, gdyby treść tej strony przerobić na scenariusz, trochę podrasować, to całkiem fajny film mógłby z tego wyjść - film SciFi. Swoją drogą, prawie skończyłem lektórkę tej stronki i przyznam, że jej autor/autorzy mają wyobraźnię, choć momentami można odnieś wrażenie, że zbyt sztucznie budują napięcie (fragment: "Ze względu na temat tego artykułu, arcyciekawa jest informacja, że ładunek ten miał podobno dotrzeć na Antarktydę...") - chodzi o ładunek tej nieszczęsnej rtęci co to miała im pomóc latać. I co z tego, nawet jeśli ktoś rzeczywiście transportował dużą ilość rtęci gdzieś w okolice bieguna. Być może autor/autorzy takich publikacji chcą się czuć potrzebni lub po prostu czują się samotni w swym szaleństwie.

EDIT: inny fragment: "Jeden z latających dysków skonstruowanych przez Schaubergera osiągnął wysokość 15000 metrów w zaledwie trzy minuty oraz prędkość poziomą rzędu 2200 km/h. Wykazywał on interesujące cechy - po uruchomieniu napędu zaczynał pulsująco świecić w kolorze niebiesko-zielonym, a później w kolorze "biało-srebrzystym" jak określił to sam konstruktor." ... a później zrobiło się ciemno i pielęgniarze znów odnieśli go do pokoju a w nagrodę dostał trendy kaftanik.

[KratoS]

Re: Najwieksze tajemnice III rzeszy

przez KratoS w 28 Lip 2013, 00:14

Jednym z najważniejszych ustaleń Komisji było zalecenie, że kapitulacja powinna zostać podpisana przez przedstawiciela Naczelnego Dowództwa Wehrmachtu (Oberkommando der Wehrmacht). Zalecenie to miało zapobiec sytuacji, jaka wystąpiła zaraz po zakończeniu I wojny światowej. Niemiecką kapitulację w listopadzie 1918 r. podpisali wyłącznie przedstawiciele władz, co zostało od razu wykorzystane przez kręgi wojskowych oraz prawicę do uknucia teorii, że Naczelne Dowództwo nie ponosi odpowiedzialności za klęskę Rzeszy. Stworzono nawet legendę, jakoby żydzi i bolszewicy "wbili sztylet w plecy niemieckiego żołnierza", a tym samym uniemożliwili mu wygranie wojny. Mit "złego społeczeństwa", które pozbawione jest krzty patriotyzmu, zyskał w Niemczech na popularności w latach 20. ubiegłego wieku i utrzymywał się aż do końca II wojny światowej. Co więcej, został on także wykorzystany przez Adolfa Hitlera, który m.in. dzięki niemu doszedł do władzy.