Co was w...pienia

...a raczej wszystko o wszystkim. Debaty na dowolne tematy.

Re: Co was w...pienia

Postprzez Poldzer w 15 Sie 2015, 19:25

Iwaszka napisał(a):Jeśli Ona w ogóle wyszła z taką ideą, że chce się rozejść, bo studia olololo itd. to słabo.


Właśnie Adam nie chce nic mówić, ale to mógłby być pretekst do zerwania z Tobą. Znam takie sytuacje uwierz lub nie.
Awatar użytkownika
Poldzer
Legenda

Posty: 1015
Dołączenie: 02 Paź 2013, 17:17
Ostatnio był: 19 Paź 2024, 15:59
Frakcja: Powinność
Ulubiona broń: SPSA14
Kozaki: 239

Reklamy Google

Re: Co was w...pienia

Postprzez Alchemik w 15 Sie 2015, 20:26

Jako forumowy znawca kobiet i koneser wysoko procentowych trunkow stwierdzam że geje mają łatwiej :caleb: .
Adam nie martw sie, zawsze zostaje Ci Waifu. Nigdy Cie nie zostawi, nie to co 3D-świnie...

Widze niezły ból dupy tych niespierdolonych co to lubią dyktować ''jak rzyć'' :kotek: .
Ostatnio edytowany przez Alchemik 16 Sie 2015, 20:07, edytowano w sumie 2 razy

Za ten post Alchemik otrzymał następujące punkty reputacji:
Negative Pangia, Tajemniczy, Gość.
Alchemik
Weteran

Posty: 656
Dołączenie: 17 Lut 2010, 12:59
Ostatnio był: 09 Sie 2017, 22:09
Ulubiona broń: --
Kozaki: 207

Re: Co was w...pienia

Postprzez Stalkep w 15 Sie 2015, 20:28

Mito, który ma ból dupy za to że kozaka mu nie dano :caleb:
Gdy nadeszło Gestapo, na budynki spadły bomby
Zamienił dziurawe palto na dwie kukurydzy kolby
Poczuł, że koniec to już tylko kwestia dni.
Gdy płonęło miasto ludzie z krzykiem umierali w nim...

Za ten post Stalkep otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Mito.
Awatar użytkownika
Stalkep
Tropiciel

Posty: 257
Dołączenie: 29 Mar 2015, 23:43
Ostatnio był: 24 Gru 2022, 02:05
Frakcja: Najemnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 28

Re: Co was w...pienia

Postprzez djcycu w 15 Sie 2015, 20:46

Ja też podałem dwa powody przy obu pannach... Jedna "czuła się uwiązana, chciała być sama" a tydzień później kumpel z niej zrobił wydmuszkę... Sorry za chamstwo ale takich bab to ja nie potrafię normalnie potem potraktować. A co do książek i myślenia kobiet Termi to co mamy robić? Lać je w pysk? Tu źle, tam źle, owam źle, wszystko źle... Związek to związek, potem dzieci i starość co jeszcze więcej mamy robić? Jakaś doza romantyzmu? Ładowałem tego masę, spontaniczności też i co to daje? Nic...

Adamie, łeb w górę i pierś naprzód. Ja twierdzę że ona po prostu chce być wolna bo wtopi się w nowe towarzystwo i otoczenie... Nie radziłbym sobie tego do głowy zabierać i myśleć o niej bo można zgłupieć a wiem co mówię.
Szczegółowe mapy do S.T.A.L.K.E.R Zew Prypeci

In nomine Patris, et Filii, et Spiritus Sancti. Amen
Awatar użytkownika
djcycu
Monolit

Posty: 3533
Dołączenie: 17 Wrz 2009, 16:38
Ostatnio był: 12 Sty 2021, 21:51
Miejscowość: "Łosiek"
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Tunder S14
Kozaki: 775

Re: Co was w...pienia

Postprzez Gwizdek w 15 Sie 2015, 22:14

Mimo ostrzeżeń o burzy, wyjechałem sobie do poznańskiego Nowego Zoo i nie pozamykałem okien :caleb:
Potop Szwedzki, przy tym co zastałem na chacie to kilka kropel wody :suchar:
Błękitni Orneta, tudutudududu!

Za ten post Gwizdek otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Kudkudak.
Awatar użytkownika
Gwizdek
Tropiciel

Posty: 216
Dołączenie: 09 Sty 2012, 13:40
Ostatnio był: 14 Sie 2024, 01:26
Frakcja: Wojskowi Stalkerzy
Ulubiona broń: VLA Special Assault Rifle
Kozaki: 88

Re: Co was w...pienia

Postprzez GTR w 16 Sie 2015, 00:15

Universal napisał(a):Wierz dalej w bajki, może przyleci smok.


Ktoś mnie wołał? :caleb:

Żeby nie było OT, wku*wia mnie moja koleżanka. Tak, ja też napiszę coś o związkach, ale tak w wersji tl;dr - mianowicie dawien temu (prawie rok) poznałem koleżankę, potem byliśmy razem, sratata, potem ona ze mną zerwała. Poszło w sumie o nią - przez kilka m-cy znajomości było naprawdę zaje*iście, a od kiedy byliśmy razem wszystko się spie*doliło. Nie odzywaliśmy się trzy miesiące, i od niedawna znowu piszemy, z początku mnie baaardzo mocno anodowała, potem oznajmiła że widzi we mnie jednak przyjaciela a nie jej chłopaka, potem pojechałem z ojcem w trasę coś a'la cycu (2 tygodnie bez odzywania się do siebie) i jak wróciłem tydzień temu, tak od tamtego momentu chu*nia - kropka w kropkę to co przy zwązku, czyli strasznie lakoniczne odpowiedźi, zero emotek (drobiazg, ale ch*j bo nagle przestała ich używać) i zachowuje się dziwnie no ale ku*wa "wszystko ze mną dobrze, jesteś przewrażliwiony"

ku*wa, jak ja nienawidzę takiego trzymania w niepewności. Powiedziałem se że pies ją je*ał, znajde inną miłość.

Albo kupie używkę pod postacią wolnossącego 2.5 l w rzędzie :suchar:

Wysłane z mojego LG-E460 przy użyciu Tapatalka
| Ryzen 5 5600X | 16GB DDR4 3200MHz | RTX 3080 10GB | Windows 10 Pro x64 |
nismo

Za ten post GTR otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Pangia.
Awatar użytkownika
GTR
Tropiciel

Posty: 380
Dołączenie: 13 Kwi 2013, 14:06
Ostatnio był: 04 Lis 2024, 12:48
Miejscowość: Nordschleife
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 76

Re: Co was w...pienia

Postprzez doomer77 w 16 Sie 2015, 01:15

Jako człek leciwy i mający swoje na karku rzeczę Wam - tego kwiata to pół świata ;) Kończono ze mną związki w równie absurdalne sposoby, co okrutne i jedno, czego mnie nauczyły to to, żeby nigdy, pod żadnym pozorem nie zejść poniżej swojego poziomu, bo do końca życia będziemy szmatą. Facet to facet, serce ma, ale nigdy nie pozwoli sobie na okładanie po mordzie bez przyczyny.
Jeśli kobieta ma za złe starania, brak starań, przeprosiny, brak przeprosin, kontakt, brak kontaktu itd., to szkoda zdrowia. Z kobietą trzeba się zaprzyjaźnić. Bo miłość w końcu spowszednieje, a przyjaźń zostanie.

A wracając do tematu - handlarze używkami nie znający się na rzeczy :mad: Zdjęcia pięknie wyretuszowane, opis bogaty i cacy, człowiek jedzie 200km i na miejscu widzi złom, z popękaną skórą, drewnem do wyrzucenia, silnikiem z pękniętym korpusem itd. A handlarz w dodatku twierdzi, że to tylko drobne usterki, które można zrobić za parę złotych. Kutwa - kilkanaście tysięcy by nie starczyło. I jeszcze niektóre egzemplarze naprawiane we własnym zakresie w tak partacki sposób, że piękne łodzie, z dużym potencjałem nadają się wyłącznie na ognisko...

Za ten post doomer77 otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive djcycu, dorian.
Awatar użytkownika
doomer77
Tropiciel

Posty: 343
Dołączenie: 08 Sty 2015, 21:03
Ostatnio był: 15 Lis 2024, 23:27
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: TRs 301
Kozaki: 71

Re: Co was w...pienia

Postprzez vandr w 16 Sie 2015, 07:49

doomer77 napisał(a):Jako człek leciwy i mający swoje na karku rzeczę Wam - tego kwiata to pół świata ;) Kończono ze mną związki w równie absurdalne sposoby, co okrutne i jedno, czego mnie nauczyły to to, żeby nigdy, pod żadnym pozorem nie zejść poniżej swojego poziomu, bo do końca życia będziemy szmatą. Facet to facet, serce ma, ale nigdy nie pozwoli sobie na okładanie po mordzie bez przyczyny.
Jeśli kobieta ma za złe starania, brak starań, przeprosiny, brak przeprosin, kontakt, brak kontaktu itd., to szkoda zdrowia. Z kobietą trzeba się zaprzyjaźnić. Bo miłość w końcu spowszednieje, a przyjaźń zostanie.


No i wszystko. Jak dla mnie temat zamknięty.
TAJAG JUDYN
HAZBAZ
SEKODYN!
vandr
Modder

Posty: 3875
Dołączenie: 21 Lut 2011, 14:18
Ostatnio był: 16 Lis 2024, 18:25
Kozaki: 1747

Re: Co was w...pienia

Postprzez KOSHI w 16 Sie 2015, 09:03

vandruniu, ale po co cytujesz ostani post? :caleb:

Myślę, że tema do zakończenia. Poleciłbym sposób calebcia na problem solved, ale mi nie wypada. Głupie dupy, które nie wiedzą, co chcą, należy olewać, tak, jak chłopaki piszą i nad czym się tu ku*wa rozwodzić. A dorabianie sobie teorii - ona jest taka, sraka, specyficzna to już na pornografię zakrawa. Nie bawmy się w Konrada. Nie trzeba cierpieć za miliony jebniętych dup. ;) Macie ku*wa na rozluźnienie:

Image

Za ten post KOSHI otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Adik, CONAN.
Awatar użytkownika
KOSHI
Opowiadacz

Posty: 1325
Dołączenie: 16 Paź 2010, 13:13
Ostatnio był: 26 Paź 2024, 02:31
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 649

Re: Co was w...pienia

Postprzez Iwaszka w 16 Sie 2015, 10:59

doomer77 napisał(a):A wracając do tematu - handlarze używkami nie znający się na rzeczy :mad: Zdjęcia pięknie wyretuszowane, opis bogaty i cacy, człowiek jedzie 200km i na miejscu widzi złom, z popękaną skórą, drewnem do wyrzucenia, silnikiem z pękniętym korpusem itd. A handlarz w dodatku twierdzi, że to tylko drobne usterki, które można zrobić za parę złotych. Kutwa - kilkanaście tysięcy by nie starczyło. I jeszcze niektóre egzemplarze naprawiane we własnym zakresie w tak partacki sposób, że piękne łodzie, z dużym potencjałem nadają się wyłącznie na ognisko...

Wyczaiłem tydzień temu na Mobile.de taką Audicę 80 B4, w dodatku czarną i w dieslu 1.9 tak jak sobie z góry ustaliłem. Za 1300zł(!), niby bez wad, zdjęć mnóstwo, czysta, zadbana, ni śladu rdzy.
Gdyby była to PL to bym tam leciał w ciemno, ale jednak zapie*dalać do jakiegoś landu ponad 600km w 1 stronę to strach, bo jak na miejscu by się okazało takie kupsko o jakim pisał doomer77 to lipa straszna. Czuje, że straciłem okazję życia :c

Za ten post Iwaszka otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Gość.
Awatar użytkownika
Iwaszka
Weteran

Posty: 695
Dołączenie: 23 Cze 2010, 13:56
Ostatnio był: 16 Sie 2024, 16:19
Miejscowość: Poznań
Frakcja: Najemnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 272

Re: Co was w...pienia

Postprzez Pangia w 16 Sie 2015, 20:02

Pi♥rdolony avast. Człowiek stara się ignorować te idiotyczne komunikaty po starcie typu „Czy wiesz, ile ataków hakerskich zablokowaliśmy w ostatnim miesiącu?”, „Czy wiesz, ile stron z ostrym zoofilskim porno zablokowały nasze firewalle?” albo „Mamy teraz promocję -5% na wersję premium i jak jej nie kupisz, to będziemy ci truć dupę, aż ta promocja się nie skończy”, to się nie da. Musi w połowie grania wyj♥bać się z komunikatem, że mają specjalny update na Windowsa 10, którego nawet nie mam, a przecież i tak kradną dane o moim kompie przy każdej aktualizacji, oczywiście na obrazku 800x600px, wycentrowanym i niemożliwym do zamknięcia, bo M$ nie spodziewał się, że ktoś będzie na tyle pi♥rdolnięty na umyśle, żeby się wj♥bać z takim oknem z opcją „zawsze na wierzchu”, więc kursor się blokuje i bez zminimalizowania okna nie możesz nic zrobić. Żeby tak wyzdychali na ebolę te informatyki, k♥rwy niedoj♥bane niedouczone. Dopuściliby mnie takiego na zasięg ręki, to jak nic bym mu monitor na głowie rozbił. Po co to w ogóle po ziemi chodzi, jak tylko na szkodę ludziom działa i zero pożytku z tego poza tym, że je, sra, tlen marnuje i powietrze psuje. A taki zaje*isty miałem weekend, to nie może się po prostu skończyć bez czegoś, co nie doprowadzi człowieka do furii. Po prostu pasja.

Jeszcze PaySafeCard mi dokłada. Raz na pół roku mi coś tam jest potrzebne i dokładnie teraz, w tym momencie nie mogę sobie sprawdzić, ile mi zostało na fiszce niezużytych funduszy, bo jest jakiś błąd. Nawet nie są w stanie powiedzieć, jaki, po prostu błąd i spi♥rdalaj użytniku. No jak tu człowieka szlag nie trafi na miejscu, jak się wszystko naraz pi♥rdoli.
Proszę państwa, sto pięćdziesiąt kilometrów na godzinę w ciągu kilku sekund, wspaniały wynik. Gdyby w ten sposób można było wypie*dolić z polskiej polityki tych wszystkich śmieci z Okrągłego Stołu, Leszka Millera, byłoby… cudownie i każdemu bym ku*wa kupił po takim Ferrari, byleby w piz*u pojechali tym PROSTO do swojego ukochanego… Izraela. SYJONIŚCI Europy, jedźcie do siebie! Pozdrawiam, Zbigniew Stonoga. Nie jestem antysemitą!
Awatar użytkownika
Pangia
Monolit

Posty: 4280
Dołączenie: 27 Maj 2012, 10:49
Ostatnio był: 28 Lis 2017, 19:49
Miejscowość: Kukle Karakańskie
Ulubiona broń: TOZ34
Kozaki: 854

Re: Co was w...pienia

Postprzez Koma w 16 Sie 2015, 21:06

Oto dowód na to jak bardzo sąsiedzi potrafią być wredni - W Bawarii istnieje takie prawo które zabrania ci wyrzucać śmieci po 19 w dni robocze oraz w ogóle w niedzielę, inaczej możesz dostać mandat. A skąd oni mogą wiedzieć kiedy wyrzucałeś śmieci i czy to byłeś ty? I tutaj w akcję wchodzą twoi kochani sąsiedzi. Umówmy się, że jest taka sytuacja - idziesz w niedzielę albo kiedy indziej po 19 do kontenerów wyrzucić plastiki, nic się nie dzieje, normalnie je wyrzucasz a potem wracasz do domu - parę dni później dostajesz liścik miłosny od urzędu żebyś zapłacił tyle i tyle z powodu wyrzucania śmieci o niedozwolonej porze a jako dowód że to byłeś ty - masz do listu dołączone zdjęcia tego jak ty wyrzucasz śmieci tam i wtedy. Patrzysz na to jak to zdjęcie było robione, ogólna perspektywa i kąt, idzie jak byk wywnioskować że to byli sąsiedzi mieszkający nieopodal. Ci starzy kretyni nie mają naprawdę nic innego do roboty tylko patrzeć za okno i robić zdjęcia tego jak ktoś wyrzuca odpady, a jako jednego z tych wrednych pryków pragnę zaliczyć byłego współlokatora który zainstalował sobie za oknem zasraną kamerę, celowo nakierowaną na pobliski śmietnik a nie na frontową furtkę bądź okolice klatki schodowej, bo ku*wa to że ktoś wyrzuca śmieci w nocy jest ważniejsze od nagrania momentu w którym ktoś obskakuje twój dom.

Niemcy jako naród zmarły oficjalnie w 1945.
Awatar użytkownika
Koma
Stalker

Posty: 61
Dołączenie: 02 Sie 2014, 19:46
Ostatnio był: 23 Sty 2024, 18:43
Miejscowość: München
Frakcja: Najemnicy
Ulubiona broń: SIP-t M200
Kozaki: 27

PoprzedniaNastępna

Powróć do Prawie o wszystkim

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 4 gości