Koszty kosztami, wiele by nie było do robienia bo kombinezony raczej by nie były jak legginsy tylko szerokie pory. Ot weź sobie mundur żołnierzy, to że kobieta widać tylko po twarzy.
Nie do końca. Jesteśmy od Was z reguły niższe i szczuplejsze, nawet przy założeniu, że stalkerki to z reguły solidne Helgi z plecami jak szafa gdańska. A mieszkańcy Zony chodzą nie tylko w kombinezonach, np. bandytka mogłaby mieć całkiem damsko wyglądający płaszczyk (zanim ktoś zarzuci mi zdradę siostrzanej braci i nawoływanie do przesadnej seksualizacji bohaterek - to po prostu kwestia wygody, szeroki męski płaszcz zwiesza się z ramion, węższy uciska cycky). No i co najważniejsze: nawet najbardziej zmaskulinizowana kobieta porusza się nieco inaczej niż facet, a ogromna część kosztów animacji to właśnie ruch, bo tworzy się go poprzez nagrywanie wynajętych aktorów za pomocą bardzo kosztownego sprzętu.
(Właśnie, a'propos bandytów - jeśli chodzi o kolejne przykłady, wyobraźcie sobie, jak cudowne byłyby stalkerowe bohaterki w stylu cioteczki Entity czy Furiosy i kobiet z jej plemienia).
Ale też i lekki efekt grozy chcieli wprowadzić. Tak na mnie ta gra działała na początku, czułem zaszczucie, złe chłopskie towarzystwo wokoło a kobieta? No cóż, zawsze łagodzi obyczaje i myśli
No, z tym "zawsze" bym polemizowała, ale fakt, brak kobiet jest częścią tego specyficznego klimatu i dlatego jakoś strasznie mi nie przeszkadza. Ale poteoretyzować zawsze można.
Edit po pewnym czasie:
Bo mi przyszło do głowy, a nie chcę pisać posta pod postem. Wiecie, dlaczego jednak cieszę się, że w stalkerze nie ma kobiet? Bo kacapy nie umieją tworzyć żeńskich postaci. Próbuję sobie przypomnieć jakąś dającą się lubić bohaterkę z ruskiej kultury i przychodzą mi na myśl głównie Gruszeńka (filmowa, do nieznajomości książki ze wstydem się przyznaję) i Królewna Śnieżka vel Kipriiiida, która była jednak, hm, innego typu. Dlatego z dwojga złego wolę taką sytuację, jaka jest, zamiast zastępu mdłych mamej, których jedynym zadaniem jest bycie bluszczykiem, damselą w distresie albo nagrodą dla głównego bohatera.
Obawiam się, że interesujące żeńskie postaci u ruskich skończyły się na Marii Moriewnie (a i ją Afanasijew spektakularnie zepsuł).
(Ten dopisek jest sponsorowany przez butthurt po obejrzeniu Łowców Karawan).
Powinność w sumie lubi Wolność, tylko nie wie jak zagadać.