doomer77 napisał(a):Żarty nie były rynsztokowe (dzisiejszy kabaret to w 90% naprawdę rynsztok w porównaniu z ówczesnym), ale celne i chociaż robione na szybko do aktualnych wydarzeń, to trzymały pewien poziom. Niestety nie wytrzymały próby czasu, podobnie jak spora część innych dowcipów czy kabaretów.
A swoją popularność PZ zawdzięczało również temu, że nie miało w telewizji konkurencji. Była PAKA, Potem, OTTO, parę innych, ale nie było codziennie zlotu kabaretów na każdym kanale.
Szopki z reguły stały wyżej niż cykliczne odcinki, bo były przygotowywane przez dłuższy czas i dłużej ćwiczone.
Tajemniczy napisał(a):A śmiać się dziś można z każdego, nieważne czy to pijak, policjant, ksiądz czy prezydent.
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 2 gości